Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Rumuni nie chcą złota

Bukareszt. Protesty przeciwko eksploracji rumuńskiej kopalni odkrywkowej. Bukareszt. Protesty przeciwko eksploracji rumuńskiej kopalni odkrywkowej. Daniel Mihailescu/AFP / EAST NEWS

To miała być największa kopalnia odkrywkowa w Europie, dająca rocznie więcej złota i srebra, niż obecnie pozyskuje się w całej Unii. W małej mieścinie Rosia Montana, w sercu Karpat, złoty kruszec wydobywano od niepamiętnych czasów. Współczesna technologia zaoferowana przez Kanadyjczyków z Gabriel Resources (zachowują 80 proc. w spółce z rumuńskim skarbem państwa) przewiduje, że do uzyskania 1,5 g złota trzeba przerobić tonę skał, traktując je cyjankami (w sumie potrzeba ich aż 120 tys. ton rocznie). Z oczywistych powodów przedsięwzięcie to budziło spore kontrowersje, nie tylko w środowisku ekologów. Jeszcze w grudniu socjaliści premiera Victora Ponty zapowiadali w kampanii wyborczej, że zastopują tę inwestycję. Ale kiedy doszli do władzy, o obietnicach trochę zapomnieli, bo to złoto warte jest grzechu: 5 mld euro rocznych przychodów do budżetu (Rumuni mają dostawać czwartą część zysków spółki).

Gdy niedawno rządowy projekt w sprawie rozpoczęcia eksploatacji złóż trafił do parlamentu, nieoczekiwanie spotkał się z wielkim społecznym oporem. Na placu Uniwersyteckim w Bukareszcie (pamiętnym z wieców przeciwko Nicolae Ceauşescu) przez wiele dni manifestowali miejscowi Oburzeni, a kiedy fala protestów ogarnęła inne miasta, premier Ponta ogłosił, że wycofuje swoje poparcie dla kopalni złota; skoro taka wola, sprawie krytycznie przyjrzy się parlament. W razie czego odpowiedzialnością obciąży się posłów.

Polityka 38.2013 (2925) z dnia 17.09.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną