Rok obowiązywania przepisów dotyczących przyznawania pięcioletniego prawa pobytu (nazywanego złotą wizą) i portugalskiego paszportu otwierającego wrota Unii przyniósł umiarkowane rezultaty. W zamian trzeba było nabyć nieruchomość w Portugalii za ponad 500 tys. euro, zainwestować tu okrągły milion albo stworzyć firmę i przynajmniej 10 nowych miejsc pracy. Co skusiło w sumie 356 osób, z tego 276 obywateli Chin, 16 – Rosji, 10 – Brazylii i 9 – Angoli. Razem przysporzyli nowej ojczyźnie 222,2 mln euro, też raczej skromnie, zwłaszcza jeśli porównać z 78 mld euro unijnego wsparcia, aby pomóc wyciągnąć Portugalię z kryzysu. Teraz jednak wyraźnie coś drgnęło, zwłaszcza na odcinku chińskim. Nie ma tygodnia bez przynajmniej 10 zapytań stamtąd, jak sfinalizować formalności – informuje przedstawiciel MSW.