Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

List syna porwanego przez Hamas Alexa Dancyga: Ojcze, wróć do domu

Alex Dancyg, zdjęcie z 2008 r. Alex Dancyg, zdjęcie z 2008 r. Iwona Burdzanowska / Agencja Wyborcza.pl
„Przez całe życie nauczałeś tysiące uczniów, wykazując się wielkim talentem i wyjątkową mądrością. Wszystko to dałeś państwu, a ono cię porzuciło. Obowiązkiem państwa, pierwszym i najważniejszym, jest sprowadzenie cię do domu. Tęsknię za tobą” – czytamy w liście.

Drogi i kochany Tato, żyjemy. Mama, Achinoam, rodzina Lilusi i moja żyją. Wydarzył się ogromny cud i przeżyliśmy atak, jaki nie wydarzył się od Holokaustu. Kibbutz Nir Oz, który tak kochałeś, już nie istnieje. Został zbezczeszczony, splądrowany i spalony. Całe rodziny zostały zamordowane.

Osoby starsze, dorośli, młodzież, dzieci i niemowlęta zostali zamordowani w możliwie najbardziej brutalny sposób.

Małe dzieci w 2023 r. nie powinny słyszeć, gdzie teraz jesteś i w jakich okolicznościach…

Nie mam odpowiedzi dla moich dziewczynek, Twoich wnuczek, które tak bardzo kochasz. Wszyscy za Tobą tęsknią i chcą Twojego powrotu. Nie zasługujesz na to, by być tam, gdzie teraz jesteś.

Walczyłeś zaciekle w wojnach izraelskich.

Całe swoje dorosłe życie, ponad 50 lat, mieszkałeś na osiedlu przygranicznym. Państwo chciało, żebyś o nie walczył – i walczyłeś. Państwo chciało, żebyś zamieszkał na granicy i mimo niebezpieczeństwa tam pozostałeś. Przez całe życie nauczałeś tysiące uczniów, wykazując się wielkim talentem i wyjątkową mądrością. Wszystko to dałeś państwu, a ono cię porzuciło.

Obowiązkiem państwa, pierwszym i najważniejszym, jest sprowadzenie cię do domu. Tęsknię za tobą. Brakuje mi naszych fascynujących rozmów. Brakuje mi Twojego pełnego miłości spojrzenia, kiedy odwiedzam Cię z dziewczynkami.

Drogi i kochany Ojcze, wróć do domu. Całe rodziny, w tym niemowlęta i małe dzieci, chłopcy i dziewczęta, młodzi mężczyźni i kobiety, mężczyźni i kobiety z rodzinami oraz osoby starsze potrzebujące lekarstw, zostały uprowadzone do Gazy przez terrorystów, którzy utracili człowieczeństwo.

Mojemu ojcu, wujkowi i wszystkim porwanym ludziom, którzy zostali nam zabrani w barbarzyńskim i nieludzkim ataku – nie zasługujecie, aby tam być! Państwo Izrael musi rozwiązać problem porwań. Teraz!!!

Nie wtedy, gdy będzie za późno. Wyrządzono nam wielką niesprawiedliwość. Bezprecedensowe zaniedbanie, za które można zapłacić tylko w jeden sposób. Zwróćcie porwanych! Teraz!!!

***

List Matiego Danziga został odczytany na pl. Grzybowskim w Warszawie podczas spotkania „Pamięci ofiar Hamasu – O powrót porwanych” wieczorem w poniedziałek 16 października.

Alex Dancyg (ur. 1948 w Warszawie) w wieku 9 lat wyjechał do Izraela. Uważa się za Polaka i Żyda. Jest historykiem, współpracownikiem Instytutu Yad Vashem, aktywnym uczestnikiem dialogu polsko-żydowskiego. Był członkiem organizacji Ha-Szomer Ha-Cair, spadochroniarzem podczas kolejnych wojen prowadzonych przez Izrael. Ma żonę, czwórkę dzieci i kilkoro wnuków. Od ponad 50 lat mieszka w kibucu Nir Oz, tuż przy granicy ze Strefą Gazy, skąd 7 października został uprowadzony przez terrorystów z Hamasu i od tego czasu nie znamy jego losu.

Rozm. z Alexem Dancygiem sprzed dwóch lat: W kibucu pod ostrzałem. „Mam siedem sekund na ucieczkę”

***

Wersja angielska listu Matiego Danziga:

My dear and loved father,

We are alive.

Mom, Achinoam, Lilush family and my family are alive. A great miracle happened to us and we survived the pogrom that hasn’t been seen since the Shoa. Nir Oz kibbutz which you so loved doesn’t exist anymore. It was desecrated, looted and burned.

Whole families were murdered.

Elderly, adults, youth, children and babies were slaughtered in the most cruelest possible way.

Little children in 2023 are not supposed to hear where you are now and under which circumstances…

So I don’t have an answer for my girls, your granddaughters whom you love so much. Everyone misses you and want you back. You don’t deserve to be where you are now.

You fought fiercely in the Israeli wars.

All your adult life, more than fifty years, you lived on a border settlement. The state wanted you to fight for her- and you fought. The state wanted you to live on the border and you remained there in spite of the danger.

Throughout your life you taught thousands of students with great talent and exceptional wisdom. All this you gave the state, and she abandoned you.

This is the state’s duty, foremost and before anything else, to return you home. I miss you. I miss our fascinating talks. I miss your loving glaze when I come to visit you with the girls.

Dear and loved father, come back home.

Whole families including babies and young children, boys and girls, young men and women, men and women with families and elderly whom are in need of medicine have been abducted to Gaza by terrorists who lost their humanity. To my father, my uncle and all the kidnapped people who were taken from us in a barbaric and inhuman attack- you do not deserve to be there!

The state of Israel has to solve the problem of the kidnapped. Now!!!

Not when it will be too late. A great injustice was done to us. An unprecedented omission and there’s only one way to pay for it. Return the kidnapped! Now!!!

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Nie tylko Collegium Humanum. Afera trwa. Producentów dyplomów MBA było więcej

Od kilkunastu tygodni śląski wydział Prokuratury Krajowej prowadzi wielowątkowe śledztwo, a o skali handlu dyplomami mówi jeden z najnowszych zarzutów, jakie usłyszał zatrzymany ponad miesiąc temu rektor Collegium Humanum Paweł Cz.

Anna Dąbrowska
09.05.2024
Reklama