Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ile zarabia europoseł?

Unia Europejska

Zarobki eurodeputowanych są naprawdę spore. Do tego dochodzi bardzo rozbudowany system przywilejów. Tuż przed wyborami jeden z europosłów Marek Migalski opublikował książkę „Parlament ANTYeuropejski”, w którym skrytykował rozdętą biurokrację i nadmierne przywileje, z których skwapliwie korzystają eurodeputowani. Jak wyliczył Migalski – jeśli poseł chce, to tylko na samych dojazdach może w ciągu kadencji zarobić 1,5 mln złotych.

Jak to wygląda w szczegółach? Według danych Parlamentu Europejskiego wszyscy eurodeputowani otrzymują takie samo wynagrodzenie, czyli 38,5 proc. podstawowego wynagrodzenia sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W 2014 r. było to 8020,53 euro miesięcznie brutto (po opodatkowaniu i odtrąceniu składek – 6250,37 euro). Wyjątkiem są europosłowie, którzy zasiadali w PE przed wyborami w 2009 r. Oni mogli zdecydować się na pozostanie w poprzednim systemie płac. Po ukończeniu 63. roku życia deputowanym przysługuje euroemerytura, czyli 3,5 proc. wynagrodzenia za każdy pełny rok wykonywania mandatu, ale w sumie nie więcej niż 70 proc. wynagrodzenia.

Do tego dochodzi też dzienna dieta w wysokości 304 euro (na zakwaterowanie, jedzenie i inne koszy). Tu jednak nie wystarczy tylko podpis na liście obecności. Jeśli poseł opuści więcej niż połowę głosowań imiennych w czasie sesji, dieta obcinana jest o połowę.

Europarlamentarzyści korzystają także ze zwrotów różnych kosztów. Co miesiąc otrzymują m.in. 4299 euro zwrotu za prowadzenie biura w państwie, w którym został wybrany (ta kwota jest zmniejszana o połowę, jeśli poseł nie weźmie udziału w co najmniej połowie posiedzeń plenarnych w ciągu roku parlamentarnego).

Z unijnej kasy opłacane są także podróże posłów do Brukseli i Strasburga. W zasadzie nie muszą liczyć się z kosztami. Pokrywane są koszty także klasy business i pierwszej klasy kolejowej. Jeśli poseł zdecyduje się na podróż samochodem, rozlicza się tzw. kilometrówką, czyli zwraca mu się 0,50 euro za km plus inne koszty związane z podróżą (autostrady, nadbagaż itp.). Posłowie chętnie korzystają z tej formy podróży, ponieważ jeśli jednym samochodem jedzie nawet kilku posłów, każdy może otrzymać zwrot. Rocznie może uzbierać się z tego spora suma. Przykładowo: przejazd między Warszawą a Brukselą to 1300 km (czyli 750 euro zwrotu).

Poseł nie musi martwić się też o pokrycie kosztów, jeśli udaje się poza kraj, w którym został wybrany. Wówczas może skorzystać z puli rocznego zwrotu kosztów podróży i zakwaterowania – w sumie to 4243 euro. Otrzymuje też dzienną dietę 152 euro (musi jednak podpisać listę obecności). Koszty zakwaterowania refundowane są oddzielnie.

Dodatkowo na zatrudnienie asystentów (w Brukseli czy kraju) może wykorzystać 21209 euro miesięcznie. Maksymalnie jedna czwarta tej kwoty, czyli ok. 5300 euro, może być przeznaczona na opłacenie usług, np. eksperckich.

Według nowych zasad europoseł nie może już zatrudniać swoich bliskich krewnych. Dla osób zatrudnionych w poprzedniej kadencji wprowadzono okres przejściowy.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kultura

The Cure i ich słynna oda do żałości. Ten album to arcydzieło muzyki popularnej

Krytycy nie byli zachwyceni. Wytwórnia wróżyła komercyjne samobójstwo. Zespół się jednak uparł, by album wydać. I słusznie, bo obchodząca właśnie 35. urodziny płyta „Disintegration” The Cure to arcydzieło muzyki popularnej.

Łukasz Kamiński
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną