Recenzja spektaklu: „Orestes”, reż. Michał Zadara
Lekkie, ironiczne, na granicy parodii aktorstwo, puszczanie oka do widza i współczesny, dowcipny język miały zdaje się być kontrapunktem dla ciężkiej, brutalnej historii, ale twórcy „przefajnowali”.
Lekkie, ironiczne, na granicy parodii aktorstwo, puszczanie oka do widza i współczesny, dowcipny język miały zdaje się być kontrapunktem dla ciężkiej, brutalnej historii, ale twórcy „przefajnowali”.
Ośmioodcinkowa, zamówiona jeszcze przez Jerzego Kapuścińskiego, produkcja TVP2 i NInA ma ambicje sportretowania współczesnej Polski.
Stylizowany na punkowy kabaret występ kwartetu Żelazne Waginy w piwnicy klubu Skład Butelek na warszawskiej Pradze to porywająca mieszanka celnych obserwacji społecznych, poczucia humoru, charyzmy i talentu, także wokalnego, wykonawczyń.
Jeśli coś w tej męczącej zbitce banałów porusza, to pokazanie bezradności, także intelektualnej, obrońców demokracji.
Spektakl będzie pokazany na Warszawskiej Jesieni i chociażby dla niesamowitej muzyki warto nań pójść.
Ksiądz Marek otrzymuje od papieża tajną misję. Niczym Indiana Jones albo bohater powieści Dana Browna musi rozwikłać zagadkę zakonu Księży Wyklętych.
Przygoda – jak to w wojsku – goni przygodę i jest tak, jak można się było spodziewać: przaśnie, żenująco, inteligentnie, śmiesznie i przerażająco.
Rosyjski reżyser zadebiutował w operze rosyjskim dziełem i znalazł w nim od razu to, czego zwykle szuka w teatrze.
Libański reżyser tworzy w Bydgoszczy spektakl o zmarłym w 2011 r. liderze Samoobrony – nowa premiera Teatru Polskiego załapała się do serwisów informacyjnych.
Mocnym akcentem zakończył się sezon baletowy w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Oczekiwanie na spektakl, który zobaczyć ma w październiku – na inaugurację przyszłego sezonu – nowojorska Metropolitan Opera, zakończyło się pewnym rozczarowaniem.
Pokolenie 30-latków czekało na takie połączenie nostalgii z humorem, grami z popkulturowym kiczem i poczuciem nierzeczywistości.
W warstwie wizualnej spektakl jest połączeniem teatru Tadeusza Kantora z filmowym „Mad Maxem”.
Rzecz dzieje się w Nigdylandii, krainie dzieciństwa, którą staje się podczas zabawy każda dziecięca sypialnia.
Odcinek 30. „Pożaru w Burdelu” należy do najlepszych w dorobku trupy Walczaka i Łubieńskiego.
Jedna z najciekawszych premier w tym sezonie miała miejsce dopiero pod jego koniec, w niedawno oddanej do użytku po remoncie szczecińskiej operze.
Na polskich scenach rzadko zdarzają się przedstawienia oparte na osobistych przeżyciach twórców.
Wpisanie w program ESK Wrocław 2016 i obchody 70-lecia Wrocławskiego Teatru Lalek sprawiły, że tegoroczna edycja Przeglądu Nowego Teatru dla Dzieci ma wyjątkowy rozmach.
Historia wyrzucania z kraju Polaków o korzeniach żydowskich zostaje tu wykorzystana do opowieści o tym, jak wydarzenia historyczne i postaci są dziś zawłaszczane przez różne opcje polityczne i ideologiczne.
Przeniesienie na scenę tysiącstronicowego, naszpikowanego wątkami i postaciami, ideami, kulturami i krajami, dzieła Olgi Tokarczuk wymaga silnej wizji.