Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

MEN każe uczniom iść do szkoły. Gratulacje, Panie Ministrze!

Konferencja prasowa ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego Konferencja prasowa ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Nagły gest obdarzenia władzą dyrektorów należy odbierać jak przekazanie ciężaru, który może – jeśli taka będzie wola PiS – każdego dyrektora i każdego nauczyciela pogrążyć.

Rzadko się zdarza sytuacja, kiedy MEN zrzeka się władzy na rzecz podległych sobie szkół. Tymczasem tak właśnie zrobił Dariusz Piontkowski. W sprawie sposobu nauczania od 1 września decydować mają dyrektorzy. Do tego każdy indywidualnie. Ministrowi marzy się jedynie, aby to była nauka w murach szkoły. Jednak dyrektorzy i nauczyciele mogą mieć całkiem inne marzenia. Cokolwiek postanowią, minister obiecuje, że się nie obrazi.

Jest decyzja MEN. Co tak wcześnie?

Chwalić należy Dariusza Piontkowskiego za tak szybkie podjęcie decyzji. Jak na pisowskie standardy – pamiętamy, co było z terminem matur czy egzaminu ósmoklasistów – to jest decyzja błyskawiczna. Minister zapowiadał wcześniej, że o sposobie nauki w nowym roku szkolnym dowiemy się na tydzień, a najwcześniej dwa tygodnie przed 1 września, tymczasem 5 sierpnia już wiemy. Do rozpoczęcia roku szkolnego zostało 26 dni. Obawialiśmy się, że to będzie dzień przed. W końcu władza w Polsce wszystko może, nawet trzymać naród w niepewności do ostatniej godziny.

MEN chce, aby to była nauka stacjonarna, prowadzona w salach lekcyjnych, bez obowiązku zakładania maseczek w czasie lekcji. Trzeba myć ręce przed wejściem do szkoły, dezynfekować budynek – sale, korytarze, toalety, ławki, drzwi, klamki itd. – co najmniej raz dziennie. W placówce będą mogli przebywać tylko zdrowi pracownicy, podobnie uczniowie. Ludzie z objawami choroby muszą zostać w domu. Osoby spoza społeczności nie powinny w ogóle wchodzić na teren szkoły, a jeśli zgodę wyrazi na to dyrekcja, muszą mieć założone maseczki. Dyrektor może też podjąć decyzję o zmianie sposobu nauczania i w każdej chwili, po zasięgnięciu opinii kuratora oraz inspektora sanitarnego, przejść na naukę online bądź hybrydową.

Reklama