Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Trójskok Obamy

Ameryka Łacińska w objęciach USA

Obama w Rio de Janeiro, 20 marca 2011 r. Obama w Rio de Janeiro, 20 marca 2011 r. Pete Souza / Official White House
Podczas gdy oczy całego świata zwrócone są ku Libii i krajom Maghrebu, prezydent USA wybiera się w swoją pierwszą wielką podróż do Ameryki Łacińskiej.
Obecność Hillary Clinton na inauguracji prezydentury Dilmy Rousseff była ważnym gestem politycznym wobec Brazylii.Ricardo Moraes/Reuters/Forum Obecność Hillary Clinton na inauguracji prezydentury Dilmy Rousseff była ważnym gestem politycznym wobec Brazylii.

Trudno o bardziej niefortunny termin i kierunek podróży. Obama nie może ich jednak zmienić, ponieważ zostały uroczyście zapowiedziane w styczniowym orędziu o stanie państwa. Termin wybrano nieprzypadkowo – John Kennedy 50 lat temu ogłosił tzw. Sojusz dla Postępu. Oprócz podobnej inicjatywy JFK, jaką był Korpus Pokoju (amerykańscy wolontariusze w krajach Trzeciego Świata pomagali wiercić studnie, budować drogi i szkoły), Sojusz dla Postępu miał rozładowywać problemy społeczne i gospodarcze kontynentu, usuwać źródła niezadowolenia, zmniejszyć oddziaływanie Kuby i penetrację Moskwy za pośrednictwem latynoskiej lewicy.

Tamta polityka USA zakończyła się fiaskiem. Wkrótce nastąpił kryzys kubański (1962 r.), w latach 70. w większości państw Ameryki Łacińskiej do władzy doszły krwawe dyktatury, często szkolone i popierane przez Waszyngton. Lewica atakowała Stany Zjednoczone za to, że są „żandarmem Ameryki Łacińskiej”, a prawica miała za złe, że Biały Dom przesadza z troską o prawa człowieka.

Dzisiaj prezydent Obama przybywa do zupełnie innej Ameryki Łacińskiej. Niemal wszędzie (z wyjątkiem Kuby) rządzą politycy wybrani w sposób demokratyczny. Ludzie nie są już porywani na ulicach (chyba że przez bandytów z karteli narkotykowych). Na ogromnych obszarach kontynentu panuje spokój i wzrost gospodarczy, który w ubiegłym roku osiągnął 6 proc. Coraz mniej ludzi żyje w nędzy. Kontynent nie jest już poligonem konfliktu Wschód–Zachód. Kolejne kryzysy mają charakter lokalny: potworne trzęsienie ziemi i chaos na Haiti, zamach stanu w Hondurasie, działalność karteli narkotykowych w Meksyku.

Polityka 12.2011 (2799) z dnia 18.03.2011; Świat; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Trójskok Obamy"
Reklama