Po 10 latach badań Bank Światowy dał zielone światło projektowi budowy kanału, który połączyłby Morze Czerwone z Martwym. Inwestycja rzędu 10 mld dol. miałaby być w dużym stopniu pokryta z dotacji międzynarodowych. Ratowałaby Morze Martwe przed całkowitym wyschnięciem i dostarczałaby wody pitnej Jordanii i Palestyńczykom na Zachodnim Brzegu. 2 mld m sześc. wody morskiej rocznie byłyby transportowane ze stacji pomp między portami Akaba i Ejlat do najwyższego punktu na trasie, a stamtąd kanałami i rurociągami spadałyby w kierunku Morza Martwego. Częścią inwestycji byłyby największe w świecie zakłady odsalania wody morskiej oraz potężna hydroelektrownia.