Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Więcej bezpieczeństwa, ale żadnej solidarności

Il Manifesto z 9 października 2013 r. Il Manifesto z 9 października 2013 r. materiały prasowe
Podczas spotkania 8 października w Luksemburgu, poświęconego m.in. kwestii imigracji po tragedii u wybrzeży Lampedusy, ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich postanowili uszczelnić granice zewnętrzne UE, zwiększyć liczbę odmów wjazdu do Unii oraz wzmocnić walkę z siatkami przemytników, podaje Il Manifesto.
materiały prasowe

Dziennik, którego tytuł głosi „Wprowadzić w życie Frontex”, tłumaczy, że agencja UE zajmująca się nadzorem granic postanowiła wypłacić Włochom kolejne 2 mln euro, aby łatwiej im było uporać się z napływem imigrantów. Od 2 grudnia Frontex będzie dysponował Eurosurem, systemem nadzoru, którego celem jest zmniejszenie liczby nielegalnych imigrantów i polepszenie skuteczności operacji ratowania ludzi na morzu. Budżet tego systemu będzie wynosił 340 mln euro do 2020 r.

Państwa Dwudziestkiósemki, z Niemcami na czele, odrzuciły jednak prośbę Włoch o większą solidarność całej Unii, m.in. w zakresie przerzucania uchodźców do różnych państw członkowskich, i zmianę europejskich zasad dotyczących imigracji, pisze z kolei Frankfurter Allgemeine Zeitung.

Ponadto, jak podkreśla Il Manifesto, przewodniczący Komisji Europejskiej, José Manuel Barroso, i komisarz ds. sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, Cecilia Malmström, udali się 9 października na Lampedusę, w towarzystwie premiera Włoch Enrico Letty i jego ministra spraw wewnętrznych Angelino Alfano. Musieli się zmierzyć z falą protestów mieszkańców wyspy, którzy uważają, że zostali porzuceni, ponieważ sami muszą sobie radzić z problemem napływających imigrantów.

Informacja pochodzi z serwisu Presseurop

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Mamy wysyp dorosłych z diagnozami spektrum autyzmu. Co to mówi o nich i o świecie?

Przez ostatnich pięć lat diagnoz autyzmu w Polsce przybyło o 100 proc. Odczucie ulgi z czasem uruchamia się u niemal wszystkich, bo prawie u wszystkich diagnoza jest jak przełącznik z trybu chaosu na wyjaśnienie, porządek. A porządek w spektrum zazwyczaj się ceni.

Joanna Cieśla
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną