Trump to człowiek, przy którym Antoni Macierewicz zaczyna przypominać Vaclava Havla.
wynik tych wyborów – dużo bardziej niż wszelkie sondaże. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie powieść o młodzieży „Radio Armageddon
Literatowi optymiście nic już nie pomoże. Ale co może zrobić literat pesymista?
najgorszego – po prostu lubię swoją pracę. Chociaż obawiam się, że literat, który naprawdę lubi pisać, to nie optymista ani pesymista, tylko grafoman. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś
W ciągu paru dni, a nawet godzin, recenzje z Lubimy Czytać stały się kolejnym internetowym hitem sezonu.
podoba, bo najświętszym prawem sztuki jest to, że jej odbiorca ma pełną dowolność w swoich gustach. Czytajcie. Jako pisarz, człowiek, który żyje z tego, co napisze, mogę wam tylko z pokorą podziękować i powiedzieć: super, że to robicie. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w
Jestem pisarzem w kraju, który podobno nie czyta.
rozumiem. Chyba że czegoś nie zrozumiałem. Proszę, niech ktoś mi wytłumaczy. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie powieść o młodzieży „Radio Armageddon
Najbardziej spauperyzowaną branżą dzisiejszych czasów jest publicystyka.
na przykład jak książki, przyroda albo wycieczki. Nie wiem czemu, ale widzę w tym jakąś resztkę szlachetności. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie powieść
Pewien kolega opowiadał mi o tym, że pieniądze to tak naprawdę energia.
wiadomo, trzeba mieć nadzieję, że już nic więcej nie napisze, bo przecież nie musi. Z taką fortuną może znaleźć już sobie wiele innych dróg, aby nie tracić kontaktu z wielką, dwubiegunową, tętniącą pod spodem rzeczywistości ektoplazmą pieniądza. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii
Gdy piszę ten tekst, dogasa kolejna dopalaczowa wrzawa, tym razem rozkręcona wokół specyfiku o nazwie „Mocarz”.
chuchającego w twarz dziecka opiumowym dymem). Może pokażmy dzieciakom świat jako miejsce, z którego nie trzeba bez przerwy uciekać? Nawet jeśli sami mamy na to bezustanną, wielką ochotę. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią
Stanisław Bareja, ostatni z wielkich polskich artystów docenionych dopiero po śmierci, sportretował w swoich filmach rzeczywistość tak nieszczelną, że mogło pojawić się w niej wszystko – złowrogie, spełniające się wróżby Cyganek, świnie biegające środkiem jezdni, samochody rozpadające się pod wpływem kichnięcia.
pięć lat, gdy zakończy się przepompowywanie do Polski finansów z UE. *** Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie m.in. powieść o młodzieży „Radio
Gdybym za każdym razem po usłyszeniu/przeczytaniu przypisanego Warholowi zwrotu o pięciu/piętnastu minutach sławy dostawał złotówkę, miałbym ich więcej niż teraz.
klasyczne, hollywoodzkie konwencje. To bardzo dużo jak na jedno życie i jedno piętnaście minut – zwłaszcza w porównaniu ze mną czy też Edkiem, co tak pięknie zaśpiewał całej Polsce „Wehikuł czasu”. Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią
Chciałem zacząć ten felieton od zdania: „My, ludzie kultury, nie jesteśmy traktowani poważnie”.
jakieś ciastko, ale ciastka to przecież norma na kinderbalach. Życzmy sobie z uśmiechem smacznego. Jakub Żulczyk pochodzi z Warmii. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie powieść o młodzieży „Radio
Strach przed internetowym hejterem to strach przed nieznanym.
koniec mogę tylko podać jedyną receptę na hejt, która w jakikolwiek sposób działa. Jest nią wyłączenie komputera, posprzątanie w mieszkaniu, a następnie pójście na spacer. Jakub Żulczyk pochodzi z Mazur. Zadebiutował w 2006 r. powieścią
Niektóre rzeczy zostały wymyślone po to, aby je nienawidzić.
Kambodży jednak specjalnie nie zamęczono. Jakub Żulczyk (ur.1983). Pisarz, pochodzi z Mazur. Zadebiutował w 2006 r. powieścią młodzieżowo-romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Ma na swoim koncie powieść o młodzieży „Radio Armageddon” i powieść grozy