10 marca: Dzień Mężczyzn i inne dziwne święta. Takie rzeczy tylko w Polsce
Wszystkie święta są zmyślone, ale niektóre są zmyślone bardziej niż inne. Tylko dwie grupy ludzi mierzą czas w miesiącach – rodzice malutkich dzieci, które w pierwszych latach życia pokonują mnóstwo etapów rozwojowych, i Jarosław Kaczyński wraz z dworem. Zamiast czcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej co rok, jak każe obyczaj i zdrowy rozsądek, postawił na obchody miesięcznic. Każdego dziesiątego dnia miesiąca wyrusza pod pomnik z wieńcem; odkąd PiS stracił władzę i usłużność policji, dochodzi tam do coraz większych przepychanek z przeciwnikami politycznego wykorzystywania narodowej tragedii. Doszło do niej także 10 marca.
Dzień Mario
Dla reszty świata – przynajmniej tej grającej w gry komputerowe – to zupełnie inne święto. Kultura nerdów od zawsze lubi zabawy słowne – dlatego 4 maja obchodzony jest dzień „Gwiezdnych wojen”. Ktoś bowiem zauważył, że angielskie „May the 4th” brzmi podobnie do „May the force (be with you)”, religijnego pozdrowienia rycerzy Jedi. To dobra okazja, żeby pokazać swoje nerdowskie oblicze, kupić klocki Lego w promocji i mile spędzić czas, odświeżając sobie przygody kosmicznych awanturników.
Bardziej wyrafinowani fani fantastyki obchodzą inne święta. 25 maja wypada Dzień ręcznika, święto fanów Douglasa Adamsa, twórcy kultowego „Autostopem przez galaktykę”. Ręcznik według brytyjskiego satyryka był bowiem najważniejszym przedmiotem, jaki może mieć kosmiczny podróżnik. Sprawiał wrażenie, że jego właściciel posiada także „szczotkę do zębów, ręczniczek do twarzy, mydło, puszkę sucharów, termos, kompas, mapy, kłębek sznurka, spray przeciw komarom, płaszcz przeciwdeszczowy, kombinezon próżniowy i tak dalej”.