Europejskie media zastanawiają się, dlaczego Jarosław Kaczyński woli rządzić „z zaplecza”, oraz jaką politykę zagraniczną poprowadzi Mateusz Morawiecki.
Komentarze brytyjskich mediów
Adam Easton, korespondent BBC w Warszawie, pisze, że wskazanie Morawieckiego nie było przypadkiem, bo Kaczyński jest zadowolony z pozostawania na „tylnym siedzeniu”. Dziennikarz dodaje, że Morawiecki może przyciągnąć do PiS centrowych wyborców z klasy średniej. „Ale to też ryzykowny wybór. Jako były bankier jest zaliczany do elit, a Beata Szydło była popularna i w większości postrzegana jako zwyczajna, ciężko pracująca polska kobieta” – ocenia Easton. BBC zwraca też uwagę, że Morawiecki był ekonomicznym doradcą Donalda Tuska, kojarzonego przez wyborców PiS z „rządami elit”.
Brytyjski „Financial Times” nazywa Mateusza Morawieckiego „modernizatorem”, który otrzymał od prezesa PiS zadanie poprawy relacji między Polską a Unią Europejską. „Jest byłym bankierem, który z łatwością rozmawia z międzynarodowymi inwestorami i swego czasu w Santanderze wzniósł się na szczyty polskiej branży finansowej”.
W rozmowie z „Financial Times” Wawrzyniec Smoczyński, szef POLITYKI INSIGHT, zaznaczył, że Morawiecki jest „jednym z umiarkowanych polityków w obozie PiS”, co ma pomóc ugrupowaniu „poprawić relacje z Unią Europejską, biznesem i umiarkowanymi wyborcami”. „Gdyby Kaczyński przejął władzę, rząd pokazałby swoje twarde oblicze. Wybierając Morawieckiego, może dalej je ukrywać, tym razem za modernizatorskim premierem” – ocenia Smoczyński.
Amerykańskie media o Polsce
Rick Lyman z „New York Timesa” podkreśla, że mimo zmiany na stanowisku premiera „niekwestionowany przywódca partii, Jarosław Kaczyński, zachowa realną władzę w coraz bardziej autorytarnym rządzie”. Nie bez znaczenia jest i to, że Morawiecki był postrzegany przez kierownictwo partii jako lepiej wykwalifikowany do reprezentowania Polski wobec zachodnich przywódców, zwłaszcza urzędników Unii Europejskiej, według których dryf polskiego rządu w prawą stronę jest zagrożeniem dla jedności bloku”.
Komentarze niemieckich mediów
Reinhard Veser w dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze: „Okoliczności dymisji premier Szydło pokazują, że w PiS – partii sprawiającej wrażenie monolitu – toczy się walka”. „Wydarzenia tego tygodnia pokazują, że w szeregach PiS są napięcia, których nawet Kaczyński nie jest w stanie utrzymać pod kontrolą. A przedłużająca się rekonstrukcja rządu świadczy o tym, że 49-letni Mateusz Morawiecki był najwidoczniej trudny do przeforsowania w partii”.
Według dziennikarza „FAZ” partia ma problem z wytłumaczeniem swojemu twardemu elektoratowi, dlaczego lubiana Szydło musi ustąpić, i to człowiekowi przyjaznemu biznesowi.