Kraj

O czym piszemy w nowym numerze „Polityki”

Ile są warte partyjne programy wyborcze? To zależy, jak się je czyta. Szczegółowe obietnice i tak są ogłaszane na konwencjach i wyborczych spotkaniach, a w spisanych programach najciekawsze są wstępy, bo zawierają ideologię, polityczne cele, filozofię rządzenia. Prezenty oferowane wyborcom, mające sprawić, że kraj będzie płynął mlekiem i miodem, mają umożliwić zbudowanie państwa według marzeń partyjnych przywódców – a ich władza będzie niekwestionowana, niezakłócona i trwała. Programy głównych partii, ze szczególnym uwzględnieniem najbardziej obszernego programu PiS, przeczytał Rafał Kalukin i dzieli się powziętą wiedzą z czytelnikami w najnowszym wydaniu „Polityki”. Analizuje główne pomysły różnych partii, próbuje przeniknąć do prawdziwych intencji i zamiarów, ocenić wiarygodność tych planów. Zachęcam do skorzystania z tej „recenzji” naszego politycznego publicysty.

Ponadto w najnowszej „Polityce”: znany politolog prof. Jarosław Flis w rozmowie z Jackiem Żakowskim mówi o tym, jak rozumieć przedwyborcze sondaże, czy jest jeszcze możliwy przełom i dlaczego o wyniku wyborów zdecydują niezdecydowani.

Wojciech Szacki pisze o PSL, który w sojuszu z Pawłem Kukizem próbuje zaistnieć w miastach, skoro PiS wypycha tę partię ze wsi.

Frederic Martel, autor głośnej książki „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie”, w rozmowie z Adamem Szostkiewiczem mówi o wysokich hierarchach kościelnych, którzy głosząc oficjalnie moralny rygoryzm, sami dopuszczali się czynów nieobyczajnych lub przestępczych.

Okładka nowego numeru „Polityki”PolitykaOkładka nowego numeru „Polityki”

Publicysta „Do Rzeczy” Marcin Makowski w naszej gościnnej rubryce „Ogląd i Pogląd” wyraża opinię, że wyborcy w większości nie dostrzegli katastrofy, jaką miały przynieść rządy PiS, i stawia hipotezy, dlaczego tak się stało.

Juliusz Ćwieluch opisuje osobliwe, acz masowe zjawisko, kiedy to Polacy – bardzo niezdrowo się odżywiając, pijąc i paląc – zarazem są gorliwymi konsumentami rozmaitych suplementów diety, które mają przywracać zdrowie i dobre samopoczucie.

Ryszarda Socha pisze o tym, jak niszczone jest polskie wybrzeże Bałtyku przez zachłanność deweloperów, której nie potrafią się przeciwstawić lokalne władze.

Edyta Gietka wysłuchała wyznań narodowca i próbuje zrozumieć ten świat idei i pojęć.

Co jeszcze? O wojnie dronowej, o peerelowskiej architekturze Podhala, o perfumach Kleopatry, o tym, że nowe technologie potrafią ogłupiać, o młodych, zdolnych kierowcach Formuły 1 oraz o Mazurach, które wciąż odkrywają swoją historię.

Zachęcam, polecam i życzę miłej lektury!

Mariusz Janicki
Pierwszy zastępca redaktora naczelnego

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama