Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Rondo Praw Kobiet zamiast ronda Dmowskiego?

Warszawa, Rondo Dmowskiego Warszawa, Rondo Dmowskiego Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Symbole mają znaczenie. Ma znaczenie to, czy w przestrzeni publicznej pojawiają się nazwiska znanych kobiet, czy też upamiętnia się wyłącznie mężczyzn.

Na stronie Nasza Demokracja można od poniedziałku składać podpisy pod apelem do Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego rady m. st. Warszawy o zmianę nazwy ronda Romana Dmowskiego na rondo Praw Kobiet.

Akcję zainicjowały: Warszawski Strajk Kobiet, Forum Przyszłości Kultury i Fundacja na Rzecz Równości i Emancypacji Ster, a wspiera ją Akcja Demokracja. To nie prowokacja – zebrane podpisy zostaną złożone do odpowiednich organów, a aktywistki i aktywiści zamierzają monitorować sprawę, tak by komisja zajęła się apelem jak najszybciej. Od jakiegoś czasu mówi się co prawda o przebudowie ronda na zwykłe skrzyżowanie, ale jak na razie nie ma ani decyzji, ani konkretnych planów, więc nawet jeśli do przebudowy kiedyś dojdzie, Rondo Praw Kobiet może istnieć jeszcze wiele lat. Co ważne, nikt nie jest zameldowany pod tym adresem, więc zmiana nie wiąże się ani z uciążliwościami dla mieszkańców, ani z dużymi kosztami.

Kobiety są upamiętniane rzadziej niż mężczyźni

Po co zmieniać nazwę głównego ronda Warszawy? Najprostsza odpowiedź brzmi: bo symbole mają znaczenie. Ma znaczenie to, czy w przestrzeni publicznej pojawiają się nazwiska znanych kobiet, czy też upamiętnia się wyłącznie mężczyzn. Ma znaczenie to, czy za wartą upamiętnienia uznamy np. Paulinę Kuczalską-Reinschmit, działaczkę społeczną i publicystkę, która całe życie działała na rzecz grup marginalizowanych i dyskryminowanych, budując organizacje edukacyjne, charytatywne i polityczne, czy Romana Dmowskiego, który owszem, był mężem stanu, ale też zdecydowanym przeciwnikiem praw mniejszości etnicznych i religijnych, antysemitą i zwolennikiem zbliżenia z Rosją.

W 1934 r. pisał, że „gdyby Polska nie miała tylu Żydów, nigdy by nie było rozbiorów” i fascynował się włoskim nazizmem, twierdząc, że „gdybyśmy byli podobni do dzisiejszych Włoch, gdybyśmy mieli taką organizację jak faszyzm, gdybyśmy wreszcie mieli Mussoliniego, największego niewątpliwie człowieka w dzisiejszej Europie, niczego więcej nie byłoby nam potrzeba”.

Czytaj także: Ulice dla kobiet

Symbole nabierają jeszcze większego znaczenia w czasach, gdy obserwujemy wzrost agresji i polaryzację polityczną, gdy budzą się demony antysemityzmu, rasizmu i nienawiści wobec wszelkiej inności. Dziś szczególnie warto przywoływać postacie osób, które walczyły na rzecz dobra wspólnego, skupiać się wokół idei, które łączą, a nie dzielą. Wywalczone przed stu laty prawa wyborcze kobiet są przykładem na to, że zbiorowy wysiłek jakże różnych osób i środowisk może przynieść emancypację całej grupie społecznej. Walka o prawa kobiet to nie abstrakcyjna idea, tylko praktyka, której celem jest równość, sprawiedliwość i szczęście, a przynajmniej możliwość dążenia do tego, co jest dla nas najważniejsze. W Warszawie jedynie 170 spośród 5471 obiektów miejskich nosi nazwę, która upamiętnia dokonania kobiet.

Walka o idee, które łączą wszystkich

Jak piszemy w apelu: „Już czas, by uhonorować trud i walkę setek tysięcy kobiet z podziałami, przemocą, nierównością społeczną. To walka o idee, które łączą, a nie dzielą, Idee, które niosą pozytywne zmiany. Idee, które są ważne dla każdego i każdej z nas, w Polsce, w Europie i na świecie bez względu na opcje polityczne i przekonania religijne”.

Apelujemy o zmianę nazwy centralnego ronda Warszawy na Rondo Praw Kobiet i zapraszamy do podpisania wniosku podczas Disco Przeciw Nienawiści już dziś 8 marca o 18:00 na Rondzie (wciąż jeszcze) Dmowskiego!

***

Elżbieta Korolczuk – socjolożka, kulturoznawczyni, działaczka na rzecz praw kobiet. Pracuje na Uniwersytecie w Göteborgu oraz Uniwersytecie Södertörn w Szwecji, a także wykłada na Gender Studies na Uniwersytecie Warszawskim. Przewodniczy Radzie Akcji Demokracji, która jest jedną z inicjatorek apelu do Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego rady m. st. Warszawy o zmianę nazwy ronda Romana Dmowskiego na rondo Praw Kobiet.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Mark Rothko w Paryżu. Mglisty twórca, który wykonał w swoim życiu kilka wolt

Przebojem ostatnich miesięcy jest ekspozycja Marka Rothki w paryskiej Fundacji Louis Vuitton, która spełnia przedśmiertne życzenie słynnego malarza.

Piotr Sarzyński
12.03.2024
Reklama