Świat

To dzięki niemu Ameryka zweryfikowała swą postawę wobec polityki wschodniej

Prof. Zbigniew Brzeziński Prof. Zbigniew Brzeziński Forum
Uważał się za Amerykanina, ale to było po prostu świadectwo Jego wielkiej lojalności.

Czternaście lat młodszy od Jana Nowaka-Jeziorańskiego. A Pan Jan widział w nim politycznego mentora. Obaj byli prawdziwie wielkimi Polakami o patriotyzmie zaświadczonym mądrością, rozwagą, odwagą cywilną, uzyskaną własną pracą i postawą.

Brzezińskiemu zawdzięczamy, że Ameryka zweryfikowała swą postawę wobec polityki wschodniej – prawa człowieka w kadencji prezydenta Cartera, którego rozumienie polityki międzynarodowej kształtował, stały się równoważnym czynnikiem amerykańskiej polityki w tym regionie.

Miało to związek z KBWE, ale ta perspektywa, której niewątpliwie wielkim i skutecznym promotorem był profesor Zbigniew Brzeziński, nie była tak wówczas oczywista.

Człowiek niezwykłego ciepła. Uczciwego, stonowanego, ale zawsze w relacjach z normalnymi ludźmi obecnego. Rozmawiając z Nim, nie czuło się dystansu pozycji, wpływów. Personalista.

Fantastyczny mąż i ojciec.

Uważał się za Amerykanina, ale to było po prostu świadectwo Jego wielkiej lojalności. Takiej samej, jaką miał do kraju swoich przodków i miejsca urodzenia.

Cześć Jego pamięci!

Czytaj także:
Klan Zbiga. Według teorii spiskowych jego rodzina rządzi światem
Zbigniew Brzeziński: 
Dobiega końca zdominowanie świata przez Zachód

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama