Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Putin szuka wyjścia

Prezydent Władimir Putin proponuje Rosjanom powrót do realnego socjalizmu. Prezydent Władimir Putin proponuje Rosjanom powrót do realnego socjalizmu. Kremlin.ru / mat. pr.
Putin proponuje Rosjanom powrót do realnego socjalizmu i ostrzega Stany Zjednoczone przed dalszą eskalacją wyścigu zbrojeń. Do Moskwy wróciła doktryna Breżniewa.

Władimir Putin proponuje Rosjanom powrót do realnego socjalizmu i ostrzega Stany Zjednoczone przed dalszą eskalacją wyścigu zbrojeń. Mam nadzieję, że Amerykanie potrafią liczyć i wiedzą, jak szybko latają nasze rakiety – powiedział prezydent Rosji. Będą one skierowane w miejsca, gdzie są podejmowane decyzje o ataku na nas – dodał, by rozwiać wątpliwości. Do Moskwy wróciła doktryna Breżniewa.

Czytaj także: Rosja. Nowa szlachta i trzeci stan

Putin zmienia priorytety

Zgodnie z przewidywaniami rosyjskich dziennikarzy i wbrew dotychczasowej tradycji w tegorocznym orędziu do narodu Władimir Putin próbował dodać otuchy sobie i Rosjanom, którzy coraz boleśniej odczuwają brak pieniędzy, spadek stopy życiowej, korupcję i samowolę biurokraty.

W poprzednich orędziach prezydent najwięcej uwagi poświęcał miejscu Rosji w świecie i głównym zadaniom w polityce globalnej tego najsilniejszego, obok Stanów Zjednoczonych, politycznego gracza. Ten mit Władimir Putin sprzedawał dotąd z dużym powodzeniem.

Tym razem było inaczej. Znając nastroje społeczne i oczekiwania Rosjan, prezydent zaproponował radykalną zmianę priorytetów. Pojawiły się problemy rosyjskiej rodziny – jej rozwój ma być gwarantem trwania narodu. Putin zapowiedział wzrost zasiłków na dzieci, tanie kredyty dla młodych małżeństw, tanie kredyty hipoteczne na budowę domów przez rodziny, ulgi podatkowe dla rodziców. Więcej dzieci, mniej podatków – tak brzmi dyrektywa dla rządu, który ma też przygotować program budowy przedszkoli. Ale nie tylko, do 2043 r. musi radykalnie polepszyć byt 19 mln Rosjan żyjącym poniżej granicy ubóstwa, zmniejszyć bezrobocie, poprawić opiekę zdrowotną, podwyższyć pensje nauczycielom i lekarzom, wprowadzić w szkołach szybki internet i w wielu kanalizację. Na liście obietnic znalazły się też: reforma edukacji, programy ekologiczne, kulturalne, w tym budowa wiejskich centrów kultury. I najważniejsze: obiecał rewaloryzację rent i emerytur, z wyrównaniem od początku 2019 r. Za reformę emerytalną jest najbardziej krytykowany.

Czytaj także: Wszystkie troski prezydenta Rosji

Obietnice bez pokrycia

Prawie godzinne przedstawianie projektów społecznych, które władza ma zrealizować, uzupełnił kilkoma informacjami o sytuacji ekonomicznej kraju. Pierwsza: że rezerwy walutowe pokrywają długi państwa, dzięki temu: „możemy po cichutku piąć się do góry”. I druga: planowany wzrost gospodarczy w następnych latach ma sięgnąć nawet 3 proc. Obecnie, przypomnijmy, oscyluje wokół 0,5 proc., nie tylko z powodu sankcji (kosztowały Rosję w ubiegłym roku ok. 7 mld dol.), a z powodu braku reform. Nie wiadomo zatem, czy programy socjalne mają szansę na realizację.

Ta część orędzia prezydenta Putina dobrze mieści się w historycznym kontekście realnego socjalizmu, którego liderzy szczodrą ręką, zwłaszcza w obliczu kryzysów społecznych, rozdawali obietnice bez pokrycia. Mimo swoich zasobów Rosja nie jest ekonomiczną potęgą. Jej PKB – 1,57 bln dol. – to ledwie 8 proc. PKB USA, jest porównywalny z Hiszpanią, średniej wielkości krajem europejskim.

Czytaj także: Którzy rosyjscy oligarchowie stracili na amerykańskich sankcjach?

Rosja ofiarą amerykańskiego awanturnictwa

Tezy, od których w latach ubiegłych rozpoczynał swoje orędzia Władimir Putin, zostały przypomniane w końcowej fazie wystąpienia. Rosję zdefiniował jako ofiarę amerykańskiego politycznego awanturnictwa – podobnie jak robiono to w czasach Breżniewa. I choć nie padło słowo „imperializm”, wyraźnie go brakowało. Budujemy nasze rakiety i nowe rodzaje broni, np. bezzałogową atomową łódź podwodną, i zawsze jesteśmy gotowi do „adekwatnej odpowiedzi” agresorowi – przypomniał też prezydent.

Rosja ma kilku sojuszników czy też partnerów: choćby Chiny czy Indie. Ma też dobre relacje z Japonią. Putin zapowiedział ściślejszą koordynację polityk i gospodarek z Białorusią w ramach Związku Państw. Wyraził też nadzieję na poprawę relacji z Unią Europejską, a przynajmniej z jej najważniejszymi państwami.

Tegoroczne orędzie prezydenta Putina wskazuje, iż „zagraniczne inwestycje” Kremla: Krym, Donbas, Syria, przestają w Rosji procentować, nie zapewniają Putinowi poparcia, przynajmniej na poprzednim poziomie (podczas aneksji Krymu sięgało ono 80 proc.). Sytuacja wewnętrzna Rosji staje się coraz bardziej skomplikowana, putinowska oligarchia staje przed nowymi wyzwaniami. Dzisiejszy powrót do przeszłości pokazuje, że nie bardzo wie, co będzie dalej i co ma robić.

Czytaj także: W Rosji odradza się feudalna struktura społeczna

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama