Świat

USA: Katastrofa w Baltimore. Zawalił się most

Kadr z telewizji BBC News Kadr z telewizji BBC News BBC / X (d. Twitter)
W most Key Bridge uderzył kontenerowiec. Do wody wpadli ludzie i samochody. Trwa akcja ratunkowa.

Do katastrofy doszło ok. godz. 1:30 czasu lokalnego w Baltimore (6:30 czasu polskiego). W sieci pojawiły się nagrania – widać na nich, jak statek towarowy uderza w jeden z filarów mostu Key Bridge. Przeprawa po kilku sekundach zawaliła się. Kontenerowiec zmierzał z Baltimore do Sri Lanki. Wypłynął z portu zaledwie pół godziny przed wypadkiem. Z relacji w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że po uderzeniu zapalił się i zatonął.

Kevin Cartwright ze straży pożarnej w Baltimore przekazał BBC, że do rzeki wpadło siedem osób i kilka pojazdów. Burmistrz miasta Brandon M. Scott poinformował w mediach społecznościowych, że jedzie na miejsce zdarzenia i jest w stałym kontakcie ze służbami pracującymi na miejscu.

Prezydent USA Joe Biden potwierdził po południu, że wciąż trwają poszukiwania sześciu osób, a dwie osoby zostały uratowane, z czego jedna nie doznała uszczerbku na zdrowiu, a druga jest w szpitalu w stanie krytycznym. Dodał, że załoga kontenerowca Dali firmy Maersk informowała o utracie kontroli nad statkiem, co pozwoliło uratować życie kierowców nadjeżdżających pojazdów. Potwierdził też, że incydent był wypadkiem i nic nie wskazuje na to, by „doszło do jakiegokolwiek celowego czynu”. „Poleciłem mojemu zespołowi, by poruszył niebo i ziemię, by ponownie otworzyć port w Baltimore i odbudować most Key tak szybko, jak to tylko możliwe” - powiedział Biden.

Czteropasmowy Key Bridge ma ponad 2,5 km długości, jest częścią autostrady międzystanowej nr 695. Został otwarty w marcu 1977 r., nosi imię autora amerykańskiego hymnu narodowego, Francisa Scotta Key, choć znany jest bardziej jako Key Bridge. Rocznie korzysta z niego ponad 11 mln pojazdów.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną