Recenzja książki: Esther Kinsky, „Rombo”
Autorka potrafi sprawić, że lokalna katastrofa urasta do rangi niemalże kosmicznej.
Autorka potrafi sprawić, że lokalna katastrofa urasta do rangi niemalże kosmicznej.
Zbiór felietonów Masłowskiej „Sen o Warszawie” ukazał się w Wydawnictwie Literackim w ubiegłym roku, a w tym w serwisie Storytel pojawia się w formie audiobooka, w genialnym, pełnym emocji wykonaniu Krystyny Jandy.
To nie tylko kryminał, lecz także opowieść bolesna i dająca do myślenia.
Pérez-Reverte mimochodem przypomina, że historyczne narracje często piszą nie tyle zwycięzcy, ile ci, którym udało się ocalić skórę.
Autorka znów dowodzi, że ma talent do opowiadania i niebanalną wyobraźnię.
Czuć, że Małecki nie traci serca dla Bernarda, Skałki, doktor Raszei i całej chełmżyńskiej ekipy.
Wściekły monolog Elfriede Jelinek ma konkretne źródło, a mianowicie śledztwo podatkowe, które toczyło się w sprawie noblistki w Bawarii.
Książka o pragnieniu życia, wolności i solidarności.
Ameryka to mit. Kino mitologię wspiera. Jarkowiec mądrze i prowokująco pyta, co z tego wynika.
Niepozorność to supermoc Cunninghama.
Wspaniale, że w polskiej literaturze pojawił się Jul Łyskawa i napisał tę sagę rodzinną rozgrywającą się w fikcyjnym amerykańskim miasteczku Copperfield.
Nowa powieść Zadie Smith jest wielowarstwowa jak cebula – i jest to zaleta, ale też pewna trudność w lekturze.
O Rosji wszystko zostało już powiedziane i napisane.
Cosby daje dużo rozrywki i mało nadziei.
To prawie 900-stronicowe wydanie można traktować jako podsumowanie połowy życia.
Główna bohaterka budzi sympatię i kibicujemy jej w zawirowaniach życiowych i rodzinnych.
Opowieść o mijaniu, nieuchronnym, po szekspirowsku trochę tragicznym, nieco groteskowym.
Jeden z najczulszych ojcowskich portretów w literaturze ostatnich lat.
Dobro i zło wiecznie mocujące się ze sobą. Jak na porządny thriller przystało.
Pynchon przedstawia rzeczywistość sieci, w której każdy może głosić swoje teorie.