Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Macron ostrzega: Europa jest śmiertelna. Weźmy to sobie w Polsce do serca

Emmanuel Macron mówił o przyszłości Europy na Sorbonie, 25 kwietnia 2024 r. Emmanuel Macron mówił o przyszłości Europy na Sorbonie, 25 kwietnia 2024 r. Christophe Petit Tesson / Reuters / Forum
Emmanuel Macron chce stworzyć potęgę europejską, która wymusi szacunek dla siebie, zapewni sobie bezpieczeństwo i zatroszczy się o swoją autonomię strategiczną. Trudno się nie zachwycić takim projektem.

Prezydent Francji Emmanuel Macron wygłosił w czwartek ważne przemówienie na Sorbonie, znanym paryskim uniwersytecie. „Europa jest śmiertelna – powiedział. – Może zakończyć żywot, i to zależy wyłącznie od drogi, jaką wybierzemy”. Wyjaśnił to tak: być Europejczykiem nie znaczy tylko zamieszkiwać ziemie między Bałtykiem a Morzem Śródziemnym czy Atlantykiem a Morzem Czarnym. To przede wszystkim bronić pewnej idei człowieka, który ponad wszystko ceni to, że jest jednostką wolną, racjonalną i oświeconą.

Europa według Macrona

Myśl jest jasna i ładnie wyrażona. Jeśli nie obronimy naszej Europy przed agresją fizyczną, wojną pod różnymi postaciami, ale też jeśli nie obronimy jej przed upadkiem demokracji liberalnej, coraz bardziej krytykowanej i kontestowanej – nasza przyszłość legnie w gruzach.

Macron ma dla Unii ogromny program. Chce stworzyć potęgę europejską, która wymusi szacunek dla siebie, zapewni sobie bezpieczeństwo i zatroszczy się o swoją autonomię strategiczną. Francuski prezydent zaprasza Europejczyków, by zbudowali „europejską inicjatywę obrony”, która obejmie nawet własną tarczę antyrakietową. Chciałby, żeby Europejczycy zajęli się na serio nowoczesnymi formami obrony: cyberbezpieczeństwem i cyberobroną, zaciągnęli wspólne kredyty dla sfinansowania tych projektów.

To nie wszystko. Macron widzi przyszłość Unii jako liderki nowoczesnej gospodarki, wykorzystującej sztuczną inteligencję, informatykę kwantową, biotechnologie i nowoczesny przemysł zielonej energii.

Trudno się nie zachwycić takim projektem. Chciałbym, by w takiej Europie żyły nasze dzieci – szczęśliwe i przede wszystkim bezpieczne.

Czytaj też: Europejska „żelazna kopuła”, czyli trzy piętra obrony. Jak to działa i dlaczego Polsce się opłaci

Sikorski wyznaczył podobny kierunek

Zbiegiem okoliczności tego samego dnia w Sejmie wygłaszał exposé nasz minister spraw zagranicznych. On także zajął się przede wszystkim bezpieczeństwem, co zrozumiałe w obecnej sytuacji – z wojną u naszych granic. Hasłem nad Wisłą jest silna Polska w silnej Europie, więc ze skromniejszym programem – kierunek podobny. Jedyna różnica – poza rozmachem i skalą – że Polska mówi o dwóch filarach obrony, dwóch polisach ubezpieczeniowych: Unii Europejskiej i Ameryce. Nie jest to jednak sprawa, która musi być przedmiotem sporu. Tak czy inaczej, trzeba większych nakładów na obronę.

Problem – przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – jest inny: jak przeciwstawić się partiom jawnie antyeuropejskim, takim, które w ogóle nie widzą potrzeby zwarcia unijnych szeregów, nawet w obliczu rosyjskiej agresji. To formacje, które akcentują suwerenność poszczególnych krajów, rzekomo zawłaszczaną przez Unię. W skrócie można tak powiedzieć: mamy już organizację, w której wszystkie kraje są suwerenne i robią co chcą. To Organizacja Narodów Zjednoczonych. Jest w niej i suwerenna Ameryka, i Polska suwerenna, i Francja, a także suwerenna Rosja. Organizacja ma piękną siedzibę w Nowym Jorku i Genewie. Działa codziennie i suwerenności niczyjej, jak widać, nie ogranicza. Podkreśla też bezpieczeństwo, bo ma specjalną Radę Bezpieczeństwa. Chyba jednak nie o takie bezpieczeństwo nam chodzi. Może suwereniści by się nad tym zastanowili?

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak

Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.

Anna Dąbrowska
04.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną