Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Bunt reżysera. Dokąd zmierza Christopher Nolan?

Christopher Nolan w kinie. Marzec 2021 r. Christopher Nolan w kinie. Marzec 2021 r. Mario Anzuoni / Forum
Brytyjski reżyser, twórca „Incepcji” i „Mrocznego Rycerza”, po prawie dwóch dekadach rozstaje się ze studiem Warner Bros. To wyraz buntu przeciwko nowym regułom dystrybucji kinowej, które wielkie studia wprowadziły podczas pandemii.

Christopher Nolan wkrótce rozpocznie prace nad nowym filmem – biografią J. Roberta Oppenheimera, współtwórcy bomb atomowych, zrzuconych przez Amerykanów pod koniec wojny na Hiroszimę i Nagasaki. Zdjęcia mają rozpocząć się dopiero w przyszłym roku, ale film już wywołał gorące dyskusje – nie ze względu na temat, lecz na konflikt reżysera ze studiem Warner Bros., z którym był związany od 19 lat (w tym czasie tylko „Interstellar” powstał dla innego studia, Paramount Pictures, ale Warner miał prawo do dystrybucji filmu na świecie).

Serwis Deadline podał niedawno, że prawa do produkcji i dystrybucji nowego filmu Nolana trafiły do studia Universal. Sam reżyser rozmawiał z najpoważniejszymi graczami w Hollywood, m.in. z Sony i MGM. Podobno próbował także dogadać się z Warnerem, ale od dłuższego czasu wydawało się niemal pewne, że drogi studia i reżysera się rozejdą.

Film tylko dla kin?

O co poszło? Christopher Nolan nie ukrywał swojego rozczarowania nowymi zasadami dystrybucji filmowej, wprowadzonymi podczas pandemii covid. Warner Bros. do końca roku w Stanach Zjednoczonych wprowadza swoje filmy – nie wyłączając największych hitów, takich jak „Diuna” czy „Matrix: Zmartwychwstania” – jednocześnie do kin i serwisu HBO Max (jeszcze niedostępnego w Polsce). Miał to być sposób na zminimalizowanie strat spowodowanych przez covid. Nie wszystkie kina otworzyły się po lockdownach, część widzów wciąż nie chce ryzykować wyjścia na masową imprezę – mogą za to wykupić dostęp do wielkiego przeboju w dniu jego kinowej premiery.

Reklama