Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Przetrwać razem, za wszelką cenę. Tylko jak?

Dezynfekcja ulic w Rzymie Dezynfekcja ulic w Rzymie IPA / Backgrid / Forum
Rządy obok walki z koronawirusem koncentrują się na ratowaniu gospodarki przed zapaścią. W przypadku pandemii nie ma jednej metody, trzeba stosować pakiet rozwiązań. Tak samo interwencja ekonomiczna musi polegać na zapewnieniu płynności, ale też indywidualnych dochodów i dostępu do usług społecznych. Stawką jest nie tylko gospodarka, ale przetrwanie społeczeństwa.

Pandemia koronawirusa ujawniła wiele strukturalnych słabości organizacji współczesnych społeczeństw niezależnie od obowiązujących w nich systemów politycznych. Reakcja na zagrożenie zdrowotne i kontrola przebiegu epidemii to kluczowy, ale niejedyny problem. Pełna skala wyzwań ukazała się wraz z wprowadzaniem kolejnych środków zaradczych polegających na kontroli dystansu społecznego (social distancing). Zastosowana przez rządy metoda lockdown, radykalnego ograniczenia mobilności i kontaktów społecznych, z dnia na dzień unieruchomiła całe sektory gospodarki: turystyka, część przemysłów kultury, gastronomia, wiele usług zostało bez źródła dochodów, a ich pracownicy utracili lub stanęli wobec groźby utraty pracy. Kryzys ujawnił skalę prekaryzacji wymienionych sektorów posługujących się w znacznej mierze pracownikami zatrudnionymi na „elastyczne” umowy, niegwarantujące stałych dochodów ani związanych z nimi świadczeń zdrowotnych i społecznych.

Dramat tych ludzi pokazały badania przeprowadzone w marcu przez Royal Society for Arts Encouragement, Manufactures and Commerce. Wynika z nich, że 37 proc. pracowników w Wielkiej Brytanii w sytuacji choroby będzie musiało pracować, żeby związać koniec z końcem. 16 proc. obawia się bezdomności. Zapewne odsetki te różnią się w różnych społeczeństwach, problem ma jednak charakter powszechny – ze względu na uniwersalizację zjawiska prekaryzacji zatrudnienia, zwłaszcza w sektorze usługowym.

Prof. Daniel Ziblatt: Dylematy, jakie niesie pandemia

Kryzysowy dochód dla wszystkich

Obecny kryzys różni się zasadniczo od wcześniejszych, jak Globalny Kryzys Finansowy.

Reklama