Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

„Jak udowodnić matce alienację rodzicielską?”. Kulisy sprawy tragicznej śmierci Izabeli. I nie tylko

Po proteście 8 marca okazało się, że o śmierci Izabeli z Wodzisławia mówić nie można. Po proteście 8 marca okazało się, że o śmierci Izabeli z Wodzisławia mówić nie można. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl
Był protest w Dzień Kobiet, trzy dramatyczne historie kobiet z jednego miasta, z których jedna skończyła się samobójstwem, dramatyczny wpis znanej reportażystki na Facebooku. Jest milczenie i znikający tekst. Co się właściwie dzieje w sądach rodzinnych na Śląsku?

Mecenas Mikołaj Kotuszyński, pełnomocnik tragicznie zmarłej Izabeli, odmówił rozmowy na temat zdarzeń, jakie rozegrały się kilka miesięcy temu w Wodzisławiu Śląskim. W styczniu 39-letnia matka dwóch nastoletnich synów popełniła samobójstwo. Jak informowały lokalne media, ciało znalazł jeden z chłopców.

O decyzjach sędziów mówić nie można

Przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim toczyła się sprawa dotycząca znęcania się byłego męża nad nią i rodziną. Była też druga – o wydanie zarządzeń opiekuńczych. Kobieta na wyrok w sprawie o znęcanie się czekała dziesięć miesięcy. Zostawiła list pożegnalny i pamiętnik, okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura. Ale po proteście 8 marca, w którym wzięły udział kobiety próbujące zainteresować decydentów, a przede wszystkim opinię publiczną, decyzjami sędziów, na mocy których odebrano im dzieci, okazało się, że o śmierci Izabeli z Wodzisławia mówić nie można.

Iza Michalewicz, znana reporterka, która tę historię opisała na Facebooku, kilka dni temu skasowała dramatyczny wpis. I zamieściła krótkie oświadczenie: „Szanowni Państwo, ponieważ są na mnie wywierane grube naciski, bym usunęła post o sprawie samobójczej śmierci kobiety z Wodzisławia Śląskiego, o której napisałam 8 marca – więc wpis usuwam. Nie stoi za mną żadna redakcja ani sztab prawników, dlatego muszę się poddać. Pomagam ludziom charytatywnie, bo uważam swój zawód za rodzaj społecznej misji. Po atakach wczoraj na moją stronę na fb i mejlu od prawnika rodziny postanawiam odpuścić”.

Matka z trójką dzieci ukryła się w piwnicy

W proteście 8 marca w Warszawie uczestniczyło wiele

  • przemoc w rodzinie
  • rozwód
  • sądy
  • Reklama