Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Obręcz zaciska się wokół Trumpa? Poczekajmy

Gordon Sondland zeznaje przed przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów. Czy pogrąży Donalda Trumpa? Gordon Sondland zeznaje przed przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów. Czy pogrąży Donalda Trumpa? Douglas Christian / Forum
Po zeznaniach Sondlanda nikt już nie ma wątpliwości, że prezydent popełnił czyn z kategorii „zdrady stanu, łapówkarstwa i innych ciężkich przestępstw”, co kwalifikuje go do impeachmentu. Ale czy Senat zdecyduje się na pozbawienie Trumpa władzy?

To może być przełom w śledztwie Kongresu związanym z impeachmentem Donalda Trumpa. Gordon Sondland, ambasador USA w Unii Europejskiej, powiedział w środę przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów, że Trump domagał się od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, aby ogłosił dochodzenie ws. korupcji Joe Bidena i domniemanej ingerencji Kijowa w wybory w USA w 2016 r. Trump uzależniał od tego zgodę na spotkanie z Zełenskim i odmrożenie pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 400 mln dol. „Działaliśmy na polecenie prezydenta” – oświadczył ambasador, rozwiewając wszelkie wątpliwości co do kwestionowanego przez obrońców Trumpa quid pro quo. Sondland miał na myśli siebie oraz swoich dwóch partnerów: specjalnego wysłannika Departamentu Stanu na Ukrainę i sekretarza ds. energetyki Ricka Perry’go, trójkę zwaną „Tres Amigos”, a działającą pod kierunkiem prywatnego adwokata prezydenta – Rudy’ego Giulianiego. Co więcej, Sondland podkreślił kilkakrotnie, że o ich poufnych zabiegach – sprzecznych z oficjalną polityką Waszyngtonu wobec Ukrainy i Rosji – wiedzieli członkowie ścisłego kierownictwa ekipy Trumpa, tzn. sekretarz stanu Mike Pompeo, wiceprezydent Mike Pence i szef kancelarii prezydenta Mik Mulvaney.

Gordon Sondland obciąża prezydenta

Zeznania Sondlanda mają ogromną wagę, gdyż w odróżnieniu od pozostałych świadków oskarżenia ws. impeachmentu, którzy wystąpili na rozpoczętych 13 listopada publicznych przesłuchaniach przed komisją ds. wywiadu, miał on stały, bezpośredni dostęp do prezydenta.

Reklama