To kolejny strajk okupacyjny w akademiku – pierwszy miał miejsce w Poznaniu, gdzie w grudniu 2023 r. studenci zajęli DS „Jowita”, domagając się od prof. Bogumiły Kaniewskiej, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, rezygnacji z planów sprzedaży budynku. Protest trwał 10 dni, do Poznania przyjechał świeżo powołany minister nauki Dariusz Wieczorek z deklaracją, że Jowity nikt nie sprzeda.
Protest został zakończony, minister w wywiadach udzielanych po objęciu stanowiska w rządzie podkreślał konieczność budowy nowych akademików i podnoszenia standardów tych już istniejących. Powód – rosnące ceny wynajmu, nie do udźwignięcia dla wielu studentów i ich finansujących studia rodziców. Władze UAM nie kryją, że remont Jowity, która jest w fatalnym stanie, jest znacznie droższy niż koszty wyburzenia modernistycznego budynku i postawienia w tym samym miejscu nowego. Niewykluczone więc, że w Poznaniu dojdzie do kolejnego protestu organizowanego przez Inicjatywę Pracowniczą. To ona stoi też za krakowskim strajkiem, który rozpoczął się kilka dni temu i jak na razie nic nie wskazuje na to, by możliwe było jakiekolwiek porozumienie pomiędzy protestującymi a władzami Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Strajkujący chcą remontu akademika
Kamionka to akademik na krakowskich Czyżynach, oddalonych od uczelnianego kampusu o ok. 10 km. Budynek od pięciu lat stoi pusty, a władze UJ usiłują go bezskutecznie sprzedać. Od 2018 r. chętnych szukano 13 razy. Bez efektu. Protest zorganizowany przez Koło Młodych Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza” dotyczy jednak nie tylko wycofania się z planów sprzedaży Kamionki.