Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Witold Pawłowski poleca nowy numer POLITYKI

Okładka nowego numeru POLITYKI Okładka nowego numeru POLITYKI Polityka
Co musiało się wydarzyć w polskim życiu politycznym, aby kilkunastokrotne spotkania szefa rządzącej partii z biznesmenem ws. budowy komercyjnych budynków przestały dziwić?
Witold Pawłowski, zastępca redaktora naczelnego POLITYKIPolityka Witold Pawłowski, zastępca redaktora naczelnego POLITYKI

Bliźniacze wieże K-Towers z naszej okładki, wkomponowane w pejzaż śródmieścia Warszawy – tak jak według projektu miały wyglądać – robią wielkie wrażenie. Piszemy, że to gigantyczny pomnik pychy i cynizmu. I w kilku tekstach w numerze opisujemy kulisy tego projektu, historie spółek, jakimi obrosła partia Kaczyńskiego, i konsekwencje dla PiS afery z „taśmami prezesa”. A swoją drogą – piszemy – to zastanawiające, co musiało się wydarzyć w polskim życiu politycznym, aby te kilkunastokrotne spotkania szefa rządzącej partii z biznesmenem w sprawie budowy komercyjnych budynków przestały dziwić. I były przez otoczenie prezesa przyjmowane jako powód do chwały. Dorzucamy też obszerny wątek telewizji publicznej, która w swojej propagandzie umacnia takie właśnie widzenie spraw.

Drugi nasz temat tygodnia to debiut Wiosny, nowego ugrupowania Roberta Biedronia: co je czeka i jakie ma szanse? Konkluzji nie zdradzę, ale nie jest ona specjalnie entuzjastyczna.

A do tego sporo ciekawych tematów do przemyślenia: o tym, jak bardzo się zmienił i ucywilizował nasz stosunek do zwierząt (choć są wyjątki). I jak zasadniczo różni się od naszego norweskie rozumienia dobra dzieci – z czym czasami dramatycznie zderzają się polskie rodziny w Norwegii mieszkające. I bardzo ważna analiza: o pojęciach psychopatii, psychozy i niepoczytalności w konkretnym i upraszczanym przypadku Stefana W., zabójcy prezydenta Adamowicza.

Piszemy o konsekwencjach niedziel wolnych od handlu, bardzo nierzetelnym raporcie NIK dotyczącym dodatków do żywności, którymi lubi się straszyć, barwnej historii naszej fascynacji Egiptem i piramidami oraz o Annegret Kramp-Karrenbauer, dosyć niebanalnej zmienniczce Angeli Merkel. Opisujemy szaleńczą włoską karierę piłkarza Krzysztofa Piątka i zmianę warty w światowym męskim tenisie. A w silnej sekcji kulturalnej przedstawiamy „Faworytę”, faworytkę do Oscarów, i – w relacji z festiwalu Sundance – nagrodzoną rolę Krystyny Jandy w „Słodkim końcu lata” Jacka Borcucha. A w „Na własne oczy” udajemy się do Ameryki w okowach mrozu i lodu, gdzie przez parę dni było zimniej niż w Arktyce. Takiego obrazu Chicago jeszcze Państwo nie widzieli.

To tylko niektóre pozycje z najnowszej POLITYKI, oferta jest bogata, na każdy gust i nastrój. Z pełnym przekonaniem ją Państwu polecam.

Wciągającej lektury!

Witold Pawłowski
Zastępca redaktora naczelnego

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej

Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.

Justyna Sobolewska
16.12.2025
Reklama