Zdominowane przez Hamas władze Strefy Gazy oskarżyły w niedzielę wieczorem Izrael o przeprowadzenie „masakry” w obozie uchodźców w Rafah, gdzie przebywa ok. 110 tys. osób. Atak objął zachodnią część miasta, dzielnicę Tel Al-Sultan.
Atak na namioty dla wysiedleńców
Zginęło co najmniej 35 osób, są dziesiątki rannych – wynika z informacji opublikowanych przez biuro prasowe władz Strefy Gazy. Według innych źródeł ofiar jest więcej. W ataku miało zginąć dwóch wysokich rangą przedstawicieli Hamasu: szef jego sztabu na Zachodnim Brzegu i jeden z dowódców. Ale większość ofiar to cywile: kobiety i dzieci.
Na krążących w mediach społecznościowych nagraniach widać ogromne zniszczenia wywołane przez izraelskie pociski, które uderzyły w namioty dla wysiedleńców. Armia izraelska w opublikowanym komunikacie potwierdziła, że atak miał być wymierzony w „kompleks, w którym działała znaczna liczba terrorystów Hamasu”. Nalot jest odpowiedzią na pierwsze od miesięcy ataki rakietowe Hamasu na Tel Awiw.
Netanjahu: wojna musi trwać
Wysoki rangą przedstawiciel Hamasu Sami Abu Zuhri określił atak na zachodnią część Rafah mianem „masakry”. Odpowiedzialnością obarczył USA, które dostarczają Izraelowi „broń i pieniądze”.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył po niedzielnym posiedzeniu gabinetu wojennego, że „jest zdecydowanie przeciwny” zakończeniu działań wojennych w Gazie. Jak dodał członek tego gabinetu Benni Ganc, wystrzelenie przez Hamas rakiet z Rafah „dowodzi, że (Izraelskie Siły Obronne) muszą działać w każdym miejscu, w którym jest jeszcze obecny Hamas”.
W operacji odwetowej wymierzonej przez Izrael w Strefę Gazy zginęło jak dotąd prawie 36 tys. Palestyńczyków – wynika z danych przekazywanych przez Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. W ataku Hamasu na Izrael 7 października zginęło ok. 1,2 tys. ludzi, a 253 wywieziono do Strefy Gazy jako zakładników.
Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na platformie X w poniedziałek: „Takie operacje muszą ustać. W Rafah nie ma już bezpiecznych miejsc dla palestyńskich cywilów”. Operację krytykuje wiele innych europejskich stolic.