Recenzja książki: Maciej Jarkowiec, „Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu”
Ta książka mogłaby mieć również tytuł „Niewidzialni”. Niewidzialni dla rządu, dla prawa, dla większości społeczeństwa.
Ta książka mogłaby mieć również tytuł „Niewidzialni”. Niewidzialni dla rządu, dla prawa, dla większości społeczeństwa.
Książka „Wyspa Węży” Małgorzaty Szejnert przypomina o jednej z najważniejszych reporterskich prawd: interesujący temat niejednokrotnie znajduje się tuż pod ręką.
Powieść o wolności, którą można zrealizować w najdziwniejszych konfiguracjach zdarzeń i osób.
Konflikty na tle rasowym, imigracja, ciągłe zdumienie wyborczym zwycięstwem Donalda Trumpa – tym od paru lat żyją Amerykanie.
Knausgård przyzwyczaił czytelników do ambiwalentnych uczuć, od fascynacji zapisami codzienności po wkurzenie, które może budzić narcystyczny narrator.
„Z nienawiści do kobiet” jest tytułem jednego z zawartych w tej książce reportaży, poświęconego sprawie żołnierek molestowanych przez stukilowego prokuratora odpowiadającego za przestrzeganie przepisów w bazie w Afganistanie.
Specjaliści pewno będą mieli do tej książki wiele uwag, ale lepszej popularyzacji tematu islamskiego w literaturze polskiej ostatnich lat nie widzę.
Ta książka to zbiór scenek, które chcą być atrakcyjne, i to jest wbrew istocie powieści, która potrafi przecież pokazać życie niekoniecznie jako pasmo fajerwerków i ekscesów.
Ameryka, po której podróżuje bohater, jest bardzo realistyczna, rozpadająca się, brudna.
Maszyna Bezpieczeństwa Narracyjnego z pewnością uzna książkę Goldkorna za niebezpieczną – co samo w sobie może być rekomendacją – choć przecież jest to rzecz o miłości do Polski.
Niewielka powieść szwedzkiego pisarza to przede wszystkim operacja na pamięci, mimo że na wierzchu próbuje łączyć wiele innych wątków.
Akcja tomu opowiadań Davida Szalaya, który znalazł się w finale Bookera, toczy się w różnych miejscach Europy.
Ważnym elementem książki jest możliwa bliskość dwóch podobnych do siebie ludzi, bo Elio i Oliver mają żydowskie korzenie.
Antologia o miłości, a właściwie o uczuciach między kobietą a mężczyzną.
Hilsenrath pisze wciąż właściwie na jeden temat, wyprowadza Holocaust poza drugą wojnę, pokazując konsekwencje Zagłady.
Autor mimo pozorów odszedł daleko od realizmu – jego książka jest badaniem natury świata, tańcem filozoficznym o ideach, fascynującym i nieoczywistym.
Pomysł zebrania zapisków codzienności i wydania ich w formie książkowej ostatecznie przegrywa ze specyfiką tego medium.
Można zaryzykować twierdzenie, że Jagielski napisał opowieść o Indiach niejako dla (za?) Kapuścińskiego, który prorokował swojemu uczniowi wielką karierę.
Sontag pokazuje różne wymiary radykalnego myślenia i to dobrze koresponduje z rzeczywistością, która dziś znowu się radykalizuje.
Paul Beatty do historii literatury przejdzie jako pierwszy Amerykanin uhonorowany prestiżową Man Booker Prize, po tym jak kilka lat temu zmieniono zasady nagrody i już nie tylko Brytyjczycy mogli walczyć o ten laur.