Niektóre sprawy młodych Polek da się załatwić w 10 minut. 7 wyzwań dla rządu
W cyklu analiz „Wyzwania po PiS” dziennikarze i publicyści „Polityki” opisują, co czeka nową demokratyczną koalicję w poszczególnych sferach życia publicznego i ministerstwach. Spis wszystkich odcinków znajdziecie Państwo na końcu artykułu.
1. Refundacja in vitro
Decyzja o finansowaniu in vitro z budżetu państwa to pierwsza jaskółka nowego rozdania światopoglądowego. Wyraźny sygnał o obraniu innego niż dotychczas kursu. Na początku wieku Polska była kolebką europejskiej medycyny wspomaganego rozrodu; było w miarę tanio, bardzo profesjonalnie i ze świetnymi wynikami.
Wpływ Kościoła, związane z tym i wprowadzane wbrew medycynie kolejne prawne ograniczenia wpłynęły na ten sektor na tyle źle, że Europejczycy z Czech, Niemiec czy Niderlandów przestali jeździć na in vitro do Białegostoku czy Warszawy. Ponad dekada na wstecznym kursie to w medycynie dystans nie do nadrobienia. Powrót do finansowania z budżetu klasycznych już procedur pozostaje dziś uznać za deklarację nowej wiary.
2. Koniec z receptą na pigułkę „dzień po”
Podobnie łatwo i szybko jak wprowadzenie finansowania in vitro – bo jednym rozporządzeniem ministry zdrowia Izabeli Leszczyny – można znieść kolejne polskie światopoglądowe kuriozum, czyli recepty na blokujące owulację tabletki „dzień po”. Polska jest jedynym krajem w UE, w którym ogranicza się dostęp do tej formy antykoncepcji, choć czas wzięcia tabletki ma tu zasadnicze znaczenie.