Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Szwecja już w NATO, gen. Załużny w nowej roli. 5 tematów, o których musisz dziś wiedzieć

Defender Europe 2022. Szwedzcy żołnierze oczekują na przypłynięcie promu z czołgiem. Defender Europe 2022. Szwedzcy żołnierze oczekują na przypłynięcie promu z czołgiem. Polityka
Szwecja została członkiem NATO; żona Andrzeja Poczobuta alarmuje, że nie wie, co się z nim dzieje; wiadomo, kto atakował policję w czasie rolniczego protestu; prezydent Zełenski wyznaczył nową rolę gen. Załużnemu; na ogłaszane z pompą przez PiS inwestycje zbrojeniowe brakuje pół biliona złotych.

1. Szwecja członkiem NATO

Od czwartku Szwecja jest już oficjalnie członkiem NATO, jej terytorium jest chronione w ramach gwarancji wynikających z art. 5 traktatu waszyngtońskiego. Dokumenty akcesyjne zostały przekazane przez premiera Szwecji Ulfa Kristerssona i szefa MSZ Tobiasa Billstroema Stanom Zjednoczonym, które są ich depozytariuszem.

„Warto było czekać. Była to naprawdę długa droga, ale myślę, że wiedzieliśmy od pierwszego dnia, że dziś tutaj będziemy. I jesteśmy. To chwila historyczna dla Szwecji, historyczna dla Sojuszu, historyczna dla stosunków transatlantyckich” – mówił amerykański sekretarz stanu Antony Blinken.

„Dziękuję bardzo. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie Stanów Zjednoczonych dla szwedzkiej akcesji. Zrealizujemy najwyższe oczekiwania wszystkich członków NATO. Jedność i solidarność będą nas prowadzić” – odpowiedział Kristersson.

Przypomnijmy, że dwa skandynawskie kraje – Finlandia i Szwecja – zdecydowały o wejściu do Sojuszu Północnoatlantyckiego po inwazji Rosji na Ukrainę. Helsinki zyskały aprobatę wszystkich członków szybciej, bo wejście Szwecji przez długi czas blokowała Turcja, a potem jeszcze Węgrzy.

2. Żona Andrzeja Poczobuta: Nie wiem, co się z nim dzieje

Andrzej Poczobut, działacz polskiej mniejszości, dzielny i niezłomny bojownik o wolną i demokratyczną Białoruś, dziennikarz, nasz kolega i przyjaciel, jest za kratami już ponad tysiąc dni. Obecnie przebywa w kolonii karnej w Nowopołocku, to jedno z najbardziej rygorystycznych takich miejsc na Białorusi.

PAP podał, że jego żona Oksana Poczobut zaalarmowała w mediach społecznościowych, że straciła kontakt z mężem. „Wcześniej, gdy nie było listów z więzienia, martwiłam się, że mąż jest w karcerze. Teraz, po tym jak doszło do zgonów za kratami, zawsze mam nadzieję, że to tylko karcer" – napisała. Jak dodała, mąż powinien już zakończyć odbywanie kary w celi o zaostrzonym rygorze. Alarmuje: „Nie ma od niego listów od 26 lutego, dlatego naprawdę nie wiem, co się z nim dzieje”.

3. Kto atakował policję podczas rolniczych protestów

Środowy protest rolników w Warszawie zakończył się zatrzymaniem grupki, która atakowała policję, rzucała petardy i kostkę brukową. „Chcę bardzo jasno – i chcę, żeby to bardzo mocno wybrzmiało – odłączyć dwie kategorie protestujących. Protestujących rolników, którzy w sposób spokojny protestowali zgodnie z prawami, które przysługują każdemu obywatelowi. I mieliśmy też do czynienia z grupką chuliganów, prowokatorów, którzy zaatakowali policję. Co do tego nie ma chyba żadnych wątpliwości. Wszyscy widzieliśmy te obrazki, gdy drzewce, na których zawieszone były biało-czerwone flagi, posłużyły do tego, aby wydłubywać kostkę brukową, która leciała w kierunku policjantów” – mówił w czwartek szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Zatrzymano w sumie 55 osób, z czego 26 w kluczowym momencie agresji skierowanej wobec policji. „Prawie połowa z tych osób znajdowała się pod wpływem alkoholu. Były tam osoby, które miały 1,7 promila” – dodał szef MSWiA.

Jak pokazał TVN24, rolnicy, którzy dziś protestowali w innych miejscach, nie chcą mieć nic wspólnego z „zadymiarzami spod Sejmu”. Tymczasem PiS postanowił złożyć wniosek o wotum nieufności wobec Kierwińskiego, którego obwinia o zamieszki na ul. Wiejskiej. Mariusz Błaszczak, polityk partii, która zasłynęła upolitycznieniem policji, wysyłaniem jej m.in. na protestujące kobiety, stwierdził, że… „nie godzi się na wykorzystywanie policji do celów politycznych”.

4. Nowa rola gen. Załużnego

Były naczelny dowódca ukraińskiej armii, który dowodził nią od początku rosyjskiej agresji i fenomenalnie kierował obroną kraju, zostanie ambasadorem w Wielkiej Brytanii.

Ukraina nie ma ambasadora na Wyspach od lipca 2023. Wołodymyr Zełenski zdymisjonował wtedy Wadyma Prystajkę, gdy ten publicznie skrytykował ukraińskiego prezydenta.

Gen. Załużnego odwołano ze stanowiska dowódcy ukraińskiej armii 8 lutego. Zełenski tłumaczył zmianę na najważniejszym wojskowym stanowisku tym, że armia potrzebuje natychmiastowych zmian. Spekulowano, że wśród powodów takiego ruchu może być z jedne strony nie do końca udana ukraińska ofensywa, ale z drugiej rosnąca popularność Załużnego, która mogłaby zagrozić pozycji Zełenskiego.

Nowym naczelnym dowódcą został gen. Ołeksandr Syrski.

5. Wyrwa w budżecie na zbrojenia po rządach PiS

Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda powiedział w czwartek w Sejmie, że po audycie w MON okazało się, że na wielkie zbrojeniowe zapowiedzi PiS i ministra Mariusza Błaszczaka brakuje pół biliona złotych. To ogromna kwota.

„Wyrwa wielkości 500 mld, nawet jeśli dotyczy planów sięgających 2035 czy 2039 r., obrazuje, jak wielkie wyzwanie wzięła na siebie Polska i jak źle była przygotowana do oszacowania jego kosztów. Być może również, jak to politycznie oceniał Bejda, jak wiele z tych zamiarów i zapowiedzi było bardziej deklaracją na potrzeby politycznej kampanii PiS, formułowanych w oparciu o przekonanie, że »jakoś to będzie«, a nie rzetelne wyliczenia i rachunki” – pisze Marek Świerczyński na Polityka.pl.

Na razie MON wdraża tymczasowe środki zaradcze. Od nowego roku żadna umowa nie może być podpisana bez wskazanego źródła finansowania. Trwa też ich przegląd i dostosowanie „ze względu na zmieniające się środowisko bezpieczeństwa”. Można się jedynie domyślać, że wpływ na to ma świadomość rosnącego zagrożenia atakiem na NATO ze strony Rosji, o którym otwarcie mówi się w Europie i w Polsce.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Mamy wysyp dorosłych z diagnozami spektrum autyzmu. Co to mówi o nich i o świecie?

Przez ostatnich pięć lat diagnoz autyzmu w Polsce przybyło o 100 proc. Odczucie ulgi z czasem uruchamia się u niemal wszystkich, bo prawie u wszystkich diagnoza jest jak przełącznik z trybu chaosu na wyjaśnienie, porządek. A porządek w spektrum zazwyczaj się ceni.

Joanna Cieśla
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną