Zaostrza się bój o polityczną władzę nad telewizją publiczną. By mieć wpływ na decyzje personalne, AWS żąda dymisji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za uchybienia w przydzielaniu koncesji sieciom prywatnej TV. Największe straty mogą dotknąć TVN Mariusza Waltera, któremu - po wyroku NSA podważającym decyzje KRRiTV - zamierza się odebrać prawo do nadawania w centrum i na północy Polski. Niektórym marzy się, by na gruzach TVN zbudować telewizyjną replikę Radia Maryja. Chaos na rynku mediów - wywołany także polityką - sprawia, że tracą na tym wszyscy, poza jednym, Zygmuntem Solorzem, właścicielem Polsatu, który wyrasta na polskiego Sylvio Berlusconiego, magnata telewizyjnego. Gdy inni się biją, on wygrywa.
Nic dziwnego, że śmierć młodego ex-Komendanta Głównego Policji poruszyła opinię publiczną. Przeciętny Polak miał prawo zadać sobie pytanie, "czy ja mogę czuć się bezpiecznie, skoro odważono się zabić generała policji, człowieka, który jeszcze niedawno stał na czele ponadstutysięcznego korpusu strażników mojego bezpieczeństwa?" Śmierć nadinspektora Papały wywołała też całą lawinę wypowiedzi różnych osób publicznych na temat bezpieczeństwa i przestępczości w Polsce. Ton przeważającej liczby tych wypowiedzi przekonywał przeciętnego Polaka: "nie, ty nie możesz czuć się bezpiecznie w swoim państwie".
Sąd Wojewódzki w Rzeszowie utrzymał w mocy areszt wobec osób z byłego i obecnego kierownictwa mieleckiej WSK PZL i Zakładu Lotniczego oraz pełnomocników firmy Grand Ltd. Wszyscy aresztowani podejrzani są o zagarnięcie na szkodę zakładu około 16 mln zł.
Prezes Włodzimierz Dobrowolski deklaruje chęć uzdrowienia Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zwolnił już 75 urzędników, m.in. prawie wszystkich dyrektorów w centrali i kilkunastu szefów oddziałów terenowych. Jednocześnie doprowadził do zupełnego zablokowania działalności funduszu. Na koncie PFRON leży 350 milionów złotych. Wiele osób ocenia działania prezesa jako dyletanctwo podszyte motywami politycznymi.
W tym roku policja rozpracowała już trzy działające na dużą skalę wytwórnie fałszywych pieniędzy (w Szczecinie, pod Rzeszowem i w Pruszczu Gdańskim) oraz łódzki gang kolporterów zajmujących się puszczaniem fałszywek w obieg. Czy to dowód na wzrastającą skuteczność policji, czy też tak gwałtownie przybywa fałszerzy, którzy próbują zlikwidować monopol Narodowego Banku Polskiego?
Co piąty cierpi z ich powodu przewlekle. Istotą migreny jest skurcz, a następnie rozszerzanie się tętnic czaszkowych. I chociaż w większości przypadków nie jest to sygnał niebezpieczny dla zdrowia, skutecznie odbiera siły i energię. Jednym na kilka godzin, innym - na parę dni, wielu na całe życie.
Weto prezydenta do ustawy o trójstopniowym podziale administracyjnym kraju, ustalającej liczbę przyszłych województw na piętnaście, okazało się, zgodnie z oczekiwaniami, skuteczne. Proces legislacyjny musi się więc zacząć od początku. Trzy miesiące stracono na grę w numerki i teraz na znalezienie liczby, będącej wynikiem politycznego kompromisu, pozostało kilka dni, jeśli reforma ma wejść w życie.
Rusza kolejna reforma ustrojowa. Ministerstwo Finansów opracowało założenia zmian systemu podatkowego w Polsce od 2000 r. Dokument bardzo krytycznie ocenia obecny system podatkowy i zapowiada jego gruntowną przebudowę.
Aktorka Joanna Szczepkowska powiedziała, że czuje się w Międzyzdrojach jak wędlina za komuny, co jest porównaniem czytelnym jedynie dla osób pamiętających tamte czasy. Najprościej mówiąc, wędlina był to towar bardzo pożądany, ale mało dostępny. Tak samo jak artyści dla fanów koczujących nieustannie przed hotelem Amber Baltic; no, może jednak trochę mniej, artyści nie są bowiem jeszcze na kartki.
Co do tego, że psy nie powinny gryźć ludzi, zgodni są wszyscy. Wątpliwe jednak, czy zapobiegnie temu rozporządzenie regulujące posiadanie psów ras agresywnych, którego projekt przygotowano właśnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jeśli wejdzie w życie, będzie światowym unikatem.
Widziany z bliska Borys Jelcyn wygląda całkiem czerstwo i zdrowo. Nie należy z tego wyciągać zbyt daleko idących wniosków. W Rosji bowiem z reguły nic nie jest takie, na jakie wygląda.
Amerykańskie zabiegi podczas dziewięciodniowej wizyty Billa Clintona w Chinach to gra o Wielkie Jezioro Przyszłości - Pacyfik. Rosja jest za słaba, by się do niej włączyć. Chiny staną się wiodącym mocarstwem regionalnym, a dobra współpraca z nimi będzie zapewne dla Ameryki ważniejsza niż sojusz z Japonią. Możemy nawet dożyć czasów, kiedy większe uznanie międzynarodowe będą budzić totalitarne Chiny niż demokratyczne Indie.
Austria - po raz pierwszy - objęła 1 lipca na pół roku przewodnictwo w Unii Europejskiej. Pod austriackim przewodem będzie wprowadzona wspólna waluta europejska, strategia zwalczania bezrobocia (18 milionów ludzi w UE) i rozszerzana Unia na wschód. Na pół roku jesteśmy więc w rękach bliskich sąsiadów i dobrych znajomych.
Dla mnie Paryż to miasto, które płynie przez historię. Osada ludzka była tu już przed sześcioma tysiącami lat. Pirogi i łodzie drewniane w owym czasie pogrążyły się w bagnach w pobliżu dzisiejszej dzielnicy Bercy, tam gdzie postawiono nową Bibliotekę Francji. Ten gmach to zresztą ohyda, rzecz niepraktyczna i niewygodna. Korzystających z jej zbiorów umieszczono w piwnicy, a książki wystawiono na światło słoneczne. François Mitterrand (1916-1996, prezydent w latach 1981-1995) z powodzeniem unowocześnił Muzeum Luwru, ale w przypadku Biblioteki zaaprobował plany, które nie przyczyniły się do upiększenia Paryża.
W rodzimym piosenkarstwie, jak dowiódł tego ostatni festiwal w Opolu i co potwierdza estradowa codzienność, dominuje wtórność i konserwatyzm. Szmira disco polo znalazła kontynuację w kompletnie odtwórczej popmuzyce, zaś samych artystów i animatorów sceny zdają się ożywiać wyłącznie wzajemne kłótnie o pieniądze.
Krajowy Urząd Pracy podaje, że w ubiegłym roku na zasiłku dla bezrobotnych było dwunastu lalkarzy, osiemnastu aktorów dramatycznych, czternastu aktorów estradowych, pięciu filmowych i trzech pantomimicznych. Nie znaczy to, że wszyscy pozostali mają pracę. W ogóle w tej branży typowe kategorie określające stosunek do pracy zawodzą: są bowiem aktorzy bez etatu stale bardzo zajęci i tacy, którzy mają stałe zatrudnienie, a od wielu sezonów nie stali na scenie. Oczywiście, w najgorszej sytuacji są ci, którzy nie mają ani etatu, ani pracy.
Emanujące spokojem pejzaże, nostalgiczne widoczki, kwiaty, morze nie pozwalają nawet przypuszczać, że tworzył je artysta, który był członkiem NSDAP, następnie banitą z wyroku hitlerowskich Niemiec, a po wojnie - mając ponad 80 lat - przeżywał chwile tryumfu. Dziś w każdym podręczniku historii sztuki pisze się o nim jako o jednym z najwybitniejszych przedstawicieli ekspresjonizmu. Jego prace możemy oglądać na wystawie w Krakowie.
Poszło o drobną w tych sferach kwotę miliona dolarów zaległego kredytu, którego Universal nie spłacił austriackiemu Raiffeisen Centrobank. Ten wystąpił z wnioskiem o upadłość polskiej firmy. Jeśli w najbliższym czasie Universal nie ułoży się z wierzycielami, dojdzie do pierwszego bankructwa giełdowej spółki. Byłoby to sensacją zważywszy na silną niegdyś pozycję tej firmy na polskim rynku, jak i polityczne koneksje jej szefa Dariusza Przywieczerskiego, wywodzącego się z establishmentu PRL.
Skąd się bierze agresja, brutalność, skłonność do przemocy? Dlaczego młodzi ludzie, a nawet dzieci, dopuszczają się przestępstw i zbrodni? To jedne z najważniejszych pytań współczesnej Ameryki, także amerykańskiej psychologii i neurologii. Wielu wybitnych autorów, których książki stały się bestsellerami, uważa, że korzeni przemocy trzeba szukać w pierwszych miesiącach i latach życia dziecka.
Coraz więcej osób w Europie Środkowej i Północnej choruje na raka skóry. W Polsce liczba wykrywanych nowych przypadków czerniaka jest co roku o około 10 proc. większa. W tym roku będzie ich prawdopodobnie około dwóch tysięcy.
Nocą 30 czerwca 1988 r. Jan Strzelecki, wracając od przyjaciół, nie dojechał do domu. Na nadwiślańskim bulwarze skończyła mu się benzyna i samochód stanął. Wczesnym rankiem znaleziono go opodal nieprzytomnego, z pogruchotaną kijem czaszką, bez pieniędzy i dokumentów. 11 lipca zmarł nie odzyskując świadomości. Po procesie, ciągnącym się rok z górą, zostało uznanych winnymi morderstwa i skazanych dwóch lumpów.
Szacuje się, że finałowy pojedynek Mondialu obejrzy na żywo 1 miliard 700 milionów ludzi. Relacje z Francji przygotowuje ponad 12 000 akredytowanych osób (3200 dziennikarzy piszących, 840 fotoreporterów, 4000 radiowców i dziennikarzy z telewizji, 4000 techników, operatorów, dźwiękowców). Nie ulega wątpliwości, że największą rolę w przekazywaniu tego, co dzieje się we Francji, odgrywa telewizja.
Szlagierem obecnego lata jest kapuścianka. Ową zupę, wytworzoną głównie z głąba pospolitej kapusty, jedzą wszyscy: świat biznesu i reklamy, sfery polityczne i artystyczne, a za ich przykładem szerokie masy. Odchudzająca dieta oparta na kapuściance jest zjawiskiem interesującym. Mniej z kulinarnego, bardziej z socjologicznego punktu widzenia.
Przed pięciu laty wydobyliśmy z oblężonego Sarajewa Karolinę, Polkę, i jej męża Omera, bośniackiego muzułmanina. Zamieszkali w Warszawie. Ale Omera ciągnie do rodzinnego miasta. Jeździ patrzeć, jak Sarajewo leczy rany. Na chorobę zwaną posttraumatycznym stresem cierpią tutaj wszyscy: żołnierze i cywile, kobiety i mężczyźni, dorośli i dzieci. Podobno najlepszym lekarstwem jest czas. Ale dwa i pół roku od zakończenia wojny w Bośni to zbyt mało lekarstwa. Tym bardziej że na południe od Sarajewa, w Kosowie, wybucha nowa wojna. W bałkańskim kotle wrze bez przerwy. Czy z Kosowa też trzeba będzie wyciągać ludzi?