W żadnej dziedzinie nie doganiamy Zachodu tak szybko jak w zadłużeniu, czy jak kto woli - w życiu na kredyt. W pierwszej połowie dekady zadłużaliśmy się w tempie 100-200 mln miesięcznie, ale od wiosny br. zadłużenie osób prywatnych nabrało zawrotnego tempa: wzrosło o pięć miliardów! Przeciętny Polak winien jest bankom albo sprzedawcom 1000 złotych.
Andrzej Krzysztof Wróblewski
23.10.1999