Rząd udawał, że inwestuje w produkcję amunicji. Więc polska zbrojeniówka udawała, że ją produkuje. Teraz wojsko udaje, że ma czym strzelać.
. Ale sam się z niego nie śmieje. – Bo to w sumie nie jest żart – tłumaczy. Akt 1 Dramat polskiego programu amunicyjnego rozpisany jest na wiele aktów. Opowieść można zaczynać w różnych miejscach. Na przykład w punkcie, który w branży określany jest jako początek końca. Początkiem końca była
Jak jest naprawdę, opowiada paser handlujący kradzionymi rowerami. Na potrzeby tego podkastu nazwałem go Trzynastką. Sami przekonajcie się dlaczego.
Statystyki kradzieży tego nie mówią, ale śpieszcie się chronić wasze rowery, tak szybko zmieniają właścicieli.
patologiczna sytuacja i nie mówię tylko o tym złodzieju – mówi Krajewski. Po taniości 1 października 2023 r. podwyższono kwotę wyznaczającą próg przestępstwa z 500 do 800 zł. Policjanci odetchnęli z ulgą. Złodzieje pewnie też. Tylko Wojtek Piotrowski z Wrocławia się nie ucieszył, bo wartość
Od poniedziałku do piątku antydepresanty, a w weekend bardziej narkotyki – taki uproszczony obraz warszawiaka wyłania się z analizy ścieków. W innych miastach jest pewnie podobnie, ale jeszcze tego oficjalnie nie zbadano.
miasto kokaina przenika na południe Europy. Trzecia na kokainowym podium jest Antwerpia. Kraków jest jednym z tych nielicznych, w którym ilość wykrywanej w ściekach kokainy spada. Choć to wciąż najczęściej wykrywany narkotyk w ściekach, to jego spożycie spadło z 82,14 mg na 1 tys. mieszkańców w 2022 r
Rowery, jak wiadomo, potrafią wzbudzać pożądanie, rozkochiwać w sobie całe narody, ale też dostawać od nich kosza.
Paweł Steinke i Oskar Szlachta opowiadają o rowerach elektrycznych. Czy to prawda, że nie trzeba na nich pedałować?
Juliusz Ćwieluch rozmawia z Pawłem Steinkem i Oskarem Szlachtą z firmy Canyon o polskim i niemieckim rynku rowerów elektrycznych. I jeszcze o tym, że jazda na elektryku może być elektryzującym doświadczeniem, ale są i minusy, zwłaszcza jeśli ktoś wpadnie na pomysł, żeby wnosić 25-kilogramowy rower na trzecie piętro bez windy. Partnerem podkastu jest Narodowe Biuro Promocji Austrii.
Badacze polskiego samorządu alarmują, że to fatalny znak dla polskiej demokracji, bo trend się pogłębia.
W sumie Polacy zapłacili już 6,7 mld zł z tytułu plastic tax. I niewiele wskazuje, żeby opłaty miały być niższe.
Bezpieczeństwo w Polsce się nie przyjęło. Dwa lata po wybuchu wojny w Ukrainie Polacy, zamiast stawiać schrony, stawiają na własną kreatywność. Albo mieszkania za granicą.
O tym, czy rowerem można zarabiać na życie i czy lepiej niż pisaniem książek, a może najlepiej to połączyć. I jeszcze o tym, że rowerzyści nie istnieją.
Polska zbrojeniówka jeszcze do niedawna produkowała proch na maszynach z 1922 r. Na nowych do dziś nie udało się wdrożyć produkcji. Czy ktoś z Państwa się jeszcze dziwi, że dostaliśmy rekordowo niskie dofinansowanie od Komisji Europejskiej?
Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL ciągle nie powstało. Ale ma szansę dorobić się własnych więźniów. Kulisami jego powstawania Służba Więzienna chce zainteresować prokuraturę.
trwały do początku lat 50. zeszłego wieku. 1 marca 1951 r. po pokazowym procesie rozstrzelanych zostało tam siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. W 2011 r. parlamentarzyści uchwalili, że data ich śmierci stanie się świętem narodowym
W gliwickim Bumarze naprawiają czołgi walczące w Ukrainie. Z ich zniszczeń wiele się można o tej wojnie dowiedzieć. I jeszcze więcej nauczyć.
W tym roku Polska wyda rekordowo wielką kwotę na obronność. W sumie ponad 168 mld zł. I tu właściwie kończą się dobre wiadomości.
Po dziesięciu latach w PiS radna Taranowicz zapowiedziała, że od tej pory głosować będzie zgodnie z własnym sumieniem. Złośliwi pytali, skąd wobec tego będzie wiedziała, jak głosować? No i czy chodziło o coś więcej niż zachowanie posady.
W grudniu 2015 r. hufce zostały odbite przez PiS, który postanowił przebić poprzedników pod względem świętości.
W sytuacji, w której Ukraina zasysa niemal wszystko, co ma jakąkolwiek wartość bojową, Agencji zostają niechciane okruchy.
Trzeba uczciwie przyznać, że PiS obiecywał zrobić porządek w więzieniach i słowa dotrzymał. Jest to jednak ten rodzaj porządku, który spowodował, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik robili, co mogli, żeby nie znaleźć się za murami więzienia. Pomijając wszystko inne, dobrze wiedzieli, jaki świat zbudowali tam ich koledzy.
., nieprzekraczającej 1 euro, podczas gdy w niemieckim więzieniu na sam obiad dla skazanego wydają 5 euro. Żeby zmieścić się w kosztach, niektórzy dyrektorzy ZK nie zawahali się nawet zmniejszyć ilości wydawanego chleba z 500 do 280 g, tłumacząc to tym, że mnóstwo pieczywa trafiało do kosza. Co jest
Pomniki dumy narodowej, jak PiS górnolotnie nazywał realizowane przez siebie inwestycje historyczno-muzealne, mają kłopoty.
40 tys. polskich lekarzy to emeryci. Niemal 2 tys. z nich ma 80 lat i więcej. Ciągle pracują, bo ratują niewydolny system, a przy okazji samych siebie.
Ponad dwa tygodnie służba więzienna czekała na swojego nowego szefa, co świadczy o skali wyzwania, jakim było znalezienie odpowiedniego człowieka. Płk Andrzej Pecka, nowy szef Centralnego Zarządu Służby Więziennej, ma doktorat i wiele problemów po poprzedniku.
PiS-owi udało się odczarować energetykę jako coś nudnego i skomplikowanego. Do władz największego producenta prądu w Polsce trafiali dyletanci, skandale były na skalę międzynarodową, a straty liczone w milionach złotych dziennie.
Orlen Synthos Green Energy dostało negatywną opinię z ABW. Nie wiadomo dlaczego, bo dokument jest tajny. Ale coś jest na rzeczy, bo dociskani o ponowne rozpatrzenie decyzji po raz drugi wydali negatywną – mówi nasz rozmówca.
Służby specjalne wydały negatywne opinie dla atomowej spółki Orlenu i Michała Sołowowa – Orlen Synthos Green Energy. To bolesny cios nie tylko w „mały atom”, ale przede wszystkim w prezesa paliwowej spółki Daniela Obajtka.
. Prezes Orlenu Daniel Obajtek opowiadał nie o jednym, ale o 78 małych reaktorach, tzw. SMR-ach (Small Modular Reactor), i to do 2038 r. Był to wyścig z czasem na miarę Phileasa Fogga, czyli bohatera fantastycznej powieści Juliusza Verne’a „W 80 dni dookoła świata”. Tym bardziej że na
Niemcy wysadzili, a Tusk będzie dobijał – taką narracją PiS próbuje ratować odbudowę Pałacu Saskiego. Odbudowę za minimum 2,5 mld zł realizowaną w duchu – złoty, ale skromny.
Wizyta umówiona była na godz. 12 w przychodni stomatologicznej Lux Med na ulicy Nowogrodzkiej 45. Tam też znaleziono hulajnogę. Dzianisa, a właściwie jego ciało, odnaleziono po godz. 16 w szpitalu na Lindleya 4. Dziurę pomiędzy godz. 12 a 16 próbuje wypełnić policja i prokuratura.
wyjątkiem przypadków, o których mowa w ust. 2 pkt 1–3, są związane tajemnicą również po śmierci pacjenta, chyba że zgodę na ujawnienie tajemnicy wyrazi osoba bliska”. Szkopuł w tym, że osoby bliskie też chciałyby się dowiedzieć, co się wydarzyło w gabinecie. Teraz mają poczucie, że wraz
Spróbujmy ludziom zaproponować coś więcej niż powierzchowną informację czy plotkę, a później mówmy, co ich interesuje, a co nie – mówi dziennikarz i pisarz Wojciech Jagielski, autor zbioru „Wojna. Antologia reportażu wojennego”.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – We wstępie do „Antologii reportażu wojennego” napisał pan, że wzdraga się przed używaniem słowa „antologia”. WOJCIECH JAGIELSKI: – Wydawca wzdragał się mniej. Na szczęście na okładce wybił słowo „Wojna”, a nie „Antologia
Karr nie dłubie w swoich ranach śrubokrętem, tylko pędzelkiem z sobolowego futra, takim samym, jakim jej matka, niespełniona malarka, próbowała realizować swoje ambicje.
Referendum – mechanizm, który miał demokrację zwiększać – po raz kolejny zostało wykorzystane do doraźnej, cynicznej polityki.
bada finansowanie partii politycznych i kampanii. W przypadku referendum nie ma takiego obowiązku. Referendum – mechanizm, który miał demokrację zwiększać – po raz kolejny zostało wykorzystane do doraźnej, cynicznej polityki. Trudno się dziwić, że w politycznym meczu wyborcy kontra referenda wynik jest 4 do 1. Od 1989 r. tylko jedno referendum – związane z akcesją do UE – było wiążące.
Jeżdżenie na szosie to nie moda, to religia. Taka z rytuałem niedzielnej ustawki, obietnicą wyzwolenia z korporacji oraz życia wiecznego w zdrowym ciele. Amen.
zarabiać. Po covidzie wiele osób to zrozumiało. Może to jest klucz do tego, że nagle w Polsce jest taki wysyp kolarzy – rzuca. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Reporterzy „Polityki” wraz z politykami i sympatykami KO, PiS, Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy oraz Konfederacji oczekiwali w niedzielę wieczorem na pierwsze sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych. Jakie nastroje panowały w sztabach? Kto i na co liczył? A kto się przeliczył?
– podkreślał Jakub Stefaniak z PSL. – Wierzę, że rozsądku nie zabraknie. Polacy wyraźnie powiedzieli: dosyć kłótni, oczekują współpracy i zadaniem polityków jest tego głosu posłuchać – dodawał Mirosław Różański, emerytowany dowódca generalny i kandydat na senatora z namaszczenia PL 2050. JULIUSZ ĆWIELUCH
Po ośmiu latach sprawowania rządów PiS przypomniał sobie, że połowa więzień i aresztów śledczych nie miała sztandaru. W efekcie od kilku tygodni trwa karuzela ich nadawania.
Zamknięcie browaru w Leżajsku miało przynieść Grupie Żywiec oszczędności. Na razie przynosi straty. Głównie wizerunkowe, bo na Podkarpaciu lepiej nie zamykać firm. Zwłaszcza w trakcie kampanii.
600 eksponatów powoduje, że skrót historyczny siłą rzeczy jest tak wielki, że od zbroi husarza do odłamków niemieckiej bomby lotniczej z czasów drugiej wojny zwiedzających dzieli zaledwie kilka kroków.
Muzeum Historii Polski to największy obiekt muzealny w Polsce. Oficjele podkreślali, że przez zaniechania poprzedników również najdłużej budowany. Nie dodali, że przez własne błędy również najdroższy. I otwierany pod kampanię wyborczą. Jeśli tak ma być pisana historia, to Polska ma przed sobą więcej przeszłości niż przyszłości.
Rafał Milach, jedyny Polak w prestiżowej agencji Magnum Photo, opowiada o tym, jak fotografując Białoruś, lepiej zrozumiał dzisiejszą Polskę oraz o tym, że nie wszyscy jesteśmy fotografami.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Fajnie być pierwszym Polakiem w najbardziej prestiżowej agencji fotograficznej na świecie? RAFAŁ MILACH: – Technicznie rzecz ujmując, jestem drugi. Pierwszym był David „Chim” Seymour, który razem z Robertem Capą, Henri Cartier-Bressonem i George’em
Rozmowa z Alicją Jędrych, przewodniczącą Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Bankowości i Usług Dialog 2005, o tym, jak banki nabijały klientów w kredyty frankowe, i jeszcze o tym, czy zaorani klienci nie zaorzą teraz banków.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pani jest banksterem? ALICJA JĘDRYCH: – Nie jestem i walczę, żeby banksterów nie było, bo banksterzy to takie samo zło dla klientów, jak i dla pracowników banków, których reprezentuję. Przepracowałam szmat życia w bankowości i boli mnie, że z zawodu zaufania
Realne wynagrodzenia naukowców spadły o 16 proc. w ciągu ostatnich czterech lat.
Rozmowa z prof. Mariuszem Rutkowskim, językoznawcą, członkiem Rady Języka Polskiego, o tym, jak wraz z Polską zmieniają się imiona albo jak imiona zmieniają Polskę.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Z imienia można wyczytać czyjś charakter? MARIUSZ RUTKOWSKI: – Myślę, że prędzej z imion wyczytać można charakter społeczeństwa, opisać jego przemiany, oczekiwania, chwilowe mody i fascynacje. Dziś najbardziej fascynująca jest fantazja, która poniosła Polaków. Od
Rodzi się pytanie, na jakich zasadach będzie miała dostęp do systemów informatycznych CZSW, w których jest wiele danych wrażliwych na temat tego, gdzie i kto odbywa karę i za jakie przestępstwa.
Pierwszy dzień po oficjalnym otwarciu Muzeum Wojska Polskiego przeżyło oblężenie. Pomijając grube niedociągnięcia, można powiedzieć, że placówka się obroniła.
Muzeum Historii Polski zaczęło rundę dialogową z potencjalnymi oferentami, licząc, że będzie taniej. I jest. Ale nie o takie taniej chyba chodziło.
Poparcie dla PiS na wsi jest silne, ale nie zabetonowane. W 2020 r. PiS miał tam 56 proc., a dwa lata później 39 proc. To jest spory spadek. Co nie znaczy, że PiS na wsi przegra - mówi socjolożka dr Aleksandra Bilewicz.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Politolodzy wydają się skołowani, to pomyślałem, że może socjolog odpowie na pytania, czy wieś zapewni PiS-owi trzecią kadencję? ALEKSANDRA BILEWICZ: – Zdaje się, że wszyscy są skołowani, łącznie z ludźmi na wsi. Tak naprawdę to po żniwach dowiemy się, jaką ocenę
Sobota 15 lipca była najgorętszym dniem w roku, również na drogach. Opowieść o tym, jak zginęło 12 osób, to opowieść o tym, jak Polacy jeżdżą i dlaczego tak często giną.
, co stanowi kiepskie połączenie – mówi Magdalena Witt-Wesołowska, psycholog transportu. Witt-Wesołowska psychologią transportu zajmuje się od 10 lat. Prawo jazdy posiada od lat 15. Zapytana, jak postrzega swoje umiejętności za kółkiem w skali od 1 do 10 – daje sobie 6. – Nie chodzi
Sąd wycenił Markowi osiem miesięcy spędzonych w areszcie na 152 tys. zł. Zniszczonego życia nie wyceniano, bo życie, jak wiadomo, jest bezcenne.
wskazanego wyżej małoletniego do wykonania innej czynności seksualnej w postaci dotykania jego narządów płciowych tj. popełnienia czynu z artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu karnego”. Nie dość, że nie chciał się przyznać, to jeszcze zadawał pytania: – Dlaczego w nieustalonym? Nieustalonym
To zabawne, że kraj, w którym ryby jada się od święta, a łowi jak na lekarstwo, coraz śmielej rozdaje karty na światowym rynku rybnym.
W Polsce mamy już dwóch Jowiszów, kolejnych dwóch Oksjanów i tyle samo chłopców o imieniu Moda.
dziewczynkom. W efekcie od kilku lat Polacy prześcigają się w oryginalności. Kulturową rewolucję łatwo można przeoczyć, śledząc czołówkę najpopularniejszych imion według danych z systemu PESEL. I tak na szczycie rankingu najpopularniejszych imion żeńskich od lat króluje: Anna, z rekordową liczbą 1
„Ta władza opiera się na kłamstwie i jadzie, który sączą ludziom każdego dnia. Po prawie ośmiu latach ludzie są przesiąknięci tą nienawiścią. Stąd te głębokie społeczne podziały. To ciągłe szczucie jednych na drugich” – mówi w rozmowie z „Polityką” Jolanta Kwaśniewska.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Czy to był marsz po władzę? JOLANTA KWAŚNIEWSKA: – Szłam w marszu 4 czerwca i serce mi rosło, że wraz ze mną maszerowali moi przyjaciele i ci wszyscy wspaniali ludzie. Ale za długo obserwowałam politykę, żeby powiedzieć: wygraliśmy. A co może pani powiedzieć
Rozmowa z Aleksandrem Rutkiewiczem, anestezjologiem i historykiem medycyny, o tym, jakie znaczenie na polu walki mają lekarze.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Medycyna lubi wojnę? ALEKSANDER RUTKIEWICZ: – Jakkolwiek to zabrzmi, medycyna na wojnie rozkwita. Brzmi paradoksalnie. Bo to jest paradoks. W czasie, w którym ludzie prześcigają się w opracowywaniu coraz to bardziej wyrafinowanych maszyn do zabijania, równolegle