Po nieudanej reformie stworzenia sieci szpitali ministra Radziwiłła, która pogorszyła dostępność do leczenia, rząd PiS przygotował kolejną rewolucję. Firmuje ją Adam Niedzielski.
Od 1 lipca minimalne płace w zawodach medycznych mają wzrosnąć przeciętnie aż o 30 proc. Z rządowego projektu niezadowoleni są jednak tak lekarze, jak i pielęgniarki. Nie poprawi on także losu pacjentów.
grup to jak 1,12 do 1. Zdaniem lekarzy powinna być większa, w innych zachodnich krajach wynosi 2 do 1. Pielęgniarki z licencjatem chciałyby być bliżej magistrów Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych ma zastrzeżenia odwrotne. Uważa, że zbyt mało doceniono siostry z licencjatem lub
„Nie leci z nami pilot”, powtarzają jak mantrę ekonomiści; polska gospodarka jest fatalnie zarządzana. Straszą stagflacją, czyli sytuacją, w której inflacji towarzyszyć będzie ostre hamowanie PKB, a może nawet recesja.
Narodowy Bank Polski ma najlepszego prezesa na świecie. Dzięki Prawu i Sprawiedliwości. Wina Putina. Joanna Solska: Prezes NBP bije się tylko w cudze piersi Rzeczywistość skrzeczy Z propagandą kłóci się jednak skrzecząca rzeczywistość. Bo ten sam bank centralny, który udaje, że walczy z inflacją, drukuje
Artur Balazs, były trzykrotny minister, w tym rolnictwa, a także rolnik produkujący na rynek, mówi o tym, jak zatrzymać szalony wzrost cen żywności.
JOANNA SOLSKA: – Tania żywność się skończyła, w ostatnim roku jej ceny wzrosły aż o 12,7 proc. i dopiero się rozpędzają. W kwietniu były o 4,2 wyższe niż w marcu. Szczytu nie widać. ARTUR BALAZS: – Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała załamanie światowego rynku zbóż, a w konsekwencji
Adam Glapiński został wybrany przez Sejm na drugą kadencję na stanowisku prezesa NBP. Kiedy został nim po raz pierwszy przed sześcioma laty, ceny nie rosły, a Polacy byli dumni z silnej rodzimej waluty. A dziś?
Zamieszkiwanie na terenie ogródków działkowych jest nielegalne, ale ma mnóstwo zalet. Do tysięcy ubogich rodzin, które na działkach żyją od lat, dołącza coraz więcej prywatnych inwestorów. Taniej nie ma nigdzie.
chcą się integrować, płoty, niekoniecznie ażurowe, oddzielają od siebie poszczególne ogródki. Nie chcą, żeby im zaglądać w grządki. Najwięcej ROD jest we Wrocławiu (1,4 tys. ha.), w Szczecinie (1,1 tys. ha.) i w Warszawie (ponad 1 tys. ha). W stolicy często w miejscach, na które kiedyś ostrzyli sobie
Adam Glapiński, prezes NBP, nie jest w stanie powiedzieć, kiedy inflacja osiągnie szczyt, a stopy przestaną rosnąć. Winą za błyskawicznie rosnące ceny obarcza wojnę, światowy wzrost cen surowców oraz pandemię. Bankowi centralnemu, którym kieruje, nie ma nic do zarzucenia, podobnie jak rządowi. Skoro jest tak świetnie, to dlaczego jest tak źle?
W marcu padł rekord, inflacja okazała się dwucyfrowa, wyniosła 11 proc., najwięcej od ponad 20 lat. W kwietniu zapewne i ten rekord zostanie pobity. Gospodarkę ogarnia inflacyjny pożar. Władza już biegnie z kanistrem benzyny.
Tak wysokich cen nie mieliśmy od 24 lat. Cios byłby mniej bolesny, gdyby Polska prowadziła mądrzejszą politykę fiskalną i monetarną. Dlatego za wojnę Polacy zapłacą dużo więcej niż Niemcy czy Francuzi.
Mimo bijącej rekordy inflacji przez wiele tygodni, bo od 7 lutego, Polska nie miała ministra finansów. We wtorek nominację z rąk prezydenta Andrzeja Dudy otrzymała Magdalena Rzeczkowska, do tej pory szefowa Krajowej Administracji Skarbowej.
Globalne koncerny, które mimo inwazji nie zrezygnowały z zarabiania pieniędzy w Rosji, zaczynają się uginać pod presją opinii społecznej. Bardziej bolesne niż bojkot ich towarów przez konsumentów okazują się straty wizerunkowe. Długo będą nie do odrobienia.
Inwazja Rosji na Ukrainę zdestabilizowała europejski rynek energii, a teraz rujnuje światowy rynek żywności. Biednym krajom północnej Afryki oraz Azji Południowo-Wschodniej zajrzy w oczy głód, Europie – drożyzna.
Od kilku tygodni nie ma ministra finansów, ale premier zapowiedział kolejne zmiany w podatku PIT. Mają być korzystne dla podatników, naprawić to, co napsuł Polski Ład. W rządzie, który obniża podatki i zwiększa wydatki, profesjonalny minister finansów byłby tylko przeszkodą.
Z telewizyjnych wystąpień premiera i innych przedstawicieli rządu wynika, że ukraińscy uchodźcy, jeśli chodzi o dostęp do publicznej ochrony zdrowia, mają tak samo dobrze jak Polacy. W najlepszym razie mają tak samo źle.
To, co rząd zamierza zrobić, powinno się raczej nazywać „tarczą wyborczą”, która może poprawić sondaże PiS. Inflacja jeszcze przyspieszy.
tę wojnę odpowie? Żywności więcej nie będzie Powodem rozgoryczenia rolników jest ogromny wzrost cen środków produkcji, zwłaszcza nawozów, których koszt zwiększył się aż pięciokrotnie. Osób posiadających co najmniej 1 ha ziemi jest w Polsce 1,3 mln, ale na rynek produkuje zaledwie 300 tys. z nich
Na budowę fabryki leków krwiopochodnych podatnicy składali się już kilkakrotnie. Teraz mamy zrzucać się znowu. Czy i tym razem pieniądze na budowę fabryki przerabiającej osocze zostaną zmarnowane?
Z wywiadów byłego ministra finansów bije głębokie zadowolenie z roli figuranta, w jakiej go obsadzono. Nie ma sobie nic do zarzucenia, bo przecież o niczym nie decydował, a więc też za nic nie odpowiada.
Piąta fala nie zalała gospodarki dzięki pracodawcom, którzy bezprawnie wprowadzili obostrzenia, na jakie rząd, ze strachu przed antyszczepionkowcami, się nie zdecydował. Rządowa strategia walki z pandemią okazała się zresztą fikcją.
Nie ma powodów, by uważać, że wzrost cen stanie się wolniejszy. PiS nie robi bowiem nic, żeby zlikwidować przyczyny ich szybkiego wzrostu.
Rząd PiS wyruszył na walkę z drożyzną uzbrojony w tarcze antyinflacyjne i wskazówki propagandystów. Premier zapewnia, że dzięki rządowi żywność stanieje.
PiS wie, że władzę zawdzięcza głosom wsi i seniorów, więc obiecuje coraz więcej prezentów właśnie im. Pieniędzy na nie w już uchwalonym budżecie 2022 nie ma, trzeba będzie dodrukować. Więc inflacja będzie coraz wyższa.
Działacze AgroUnii zablokowali drogi w 50 miejscach kraju. Protestują przeciw drożyźnie, ale PiS może ich lekceważyć, bo w sondażach ugrupowanie słabnie. Blokady mają spowodować, że znów stanie się o nim głośno.
Za bałagan spowodowany Polskim Ładem symbolicznie odpowie Tadeusz Kościński, który chyba go nawet nie przeczytał. Ale też nie dopilnował, żeby polityczny zarys projektu był przynajmniej spójny.
Na wsi robi się gorąco. Nawozy i środki ochrony roślin zdrożały trzykrotnie, gaz o ponad połowę. Rolnicy boją się, że w tym sezonie poniosą ciężkie straty. Odpowiedzią rządu ma być Narodowy Holding Spożywczy, który rolnikom dobrze zapłaci, a konsumentom cen nie podniesie. Kolejny cud?
skupem i magazynowaniem zbóż, który z 30 mln ton corocznych zbiorów jest w stanie kupić zaledwie 1 mln ton, bo na więcej nie ma miejsca w elewatorach? A może Małopolska lub Poznańska Hodowla Roślin zajmujące się nasiennictwem? Czy Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego albo Pomorska lub Mazurska Hodowla
Na państwie spoczywa ciężar takiej organizacji systemu emerytalnego, żeby był stabilny i wydolny. Nasz taki już od dawna nie jest, a PiS stara się, by było jeszcze gorzej. Im więcej dzieci, tym wyższe emerytury dla rodziców? Kto na tym skorzysta? Nikt. Oprócz PiS.
Pojawiła się wiara, że filary złej władzy się kruszą, to PiS: Przekupstwo, Inwigilacja i Szantaż. Platforma jest gotowa walczyć nawet tylko w ramach KO, skoro inne partie opozycji niemal wprost deklarują niechęć do startu w wyborach ze wspólnej listy.
Rozmowa z senatorem Koalicji Obywatelskiej Markiem Borowskim, byłym wicepremierem i ministrem finansów, o tym, dlaczego PiS uchwala fikcyjny budżet.
JOANNA SOLSKA: – Myśli pan, że PiS wycofa się z Polskiego Ładu? Okazał się ciężką porażką wizerunkową i merytoryczną. MAREK BOROWSKI: – Nie może. Ład miał być kolejnym prezentem dla wyborców ratującym spadające sondaże. Na początku chodziło tylko o kwotę wolną w wysokości 30 tys. zł
Na tle pierwszych sekretarzy PZPR Edward Gierek prezentuje się nie najgorzej. Z nostalgią wspomina go wielu seniorów, sympatią darzą też niektórzy młodzi o lewicowych poglądach. Na pytanie, jakie są tego powody, „Gierek” Michała Węgrzyna nie odpowiada.
Na Węgrzech, podobnie jak w Polsce, ceny lecą w górę. Wybory do parlamentu odbędą się tam wiosną, a elektoratowi drożyzna się nie podoba, premier Viktor Orbán przystąpił więc do akcji poskramiania cen. Będzie jak u nas pod koniec PRL?
kraju robi się go głównie ze słonecznika, u nas pewnie to będzie rzepakowy), mąka pszenna, mleko krowie z 2,8-proc. zawartością tłuszczu, piersi kurze oraz udziec wieprzowy (chyba po prostu szynka) od 1 lutego nie będą mogły kosztować więcej, niż kosztowały 15 października ubiegłego roku. Posłuchaj
Narasta bałagan spowodowany przez zmiany podatkowe w tzw. Polskim Ładzie. Próbując łagodzić jedne absurdy, rząd stwarza następne. Premier przeprasza za błędy, a minister finansów zmienia ustawy rozporządzeniami, nie przejmując się prawem.
Na Polskim Ładzie miało zyskać 90 proc. Polaków, głównie tych głosujących na PiS. Po zaledwie kilku dniach widać, w czyje zarobki uderza najbardziej – pracujących specjalistów i w emerytury osób, które wysokie świadczenia wpracowały sobie długoletnią pracą. Także wyborców partii rządzącej.
W proponowanym przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego projekcie nie pomyślano o tzw. nadmiarowych śmierciach. Pomyślano za to o stanowiskach i pieniądzach.
Ani NBP, ani rząd nad inflacją nie panują. Nie likwidują nawet tych jej przyczyn, które zależą od nas.
Z najbardziej znanych na świecie marek polskiej wódki żadna nie należy już do nas, choć ciągle są produkowane w kraju. Żubrówka wróci do polskiego właściciela jako pierwsza.
Od Rosjan Żubrówkę odzyska Maspex, prywatny koncern spożywczy z Wadowic, który do tej pory od alkoholu wolał wytwarzać soki. Cenę – na rynku mówi się o 1 mld dol. – niechcący podbił prezydent Andrzej Duda, kiedy w lipcu 2020 r. zadzwonili do niego dwaj rosyjscy komicy. Jeden z nich
Od kilku miesięcy brakuje papieru na książki i gazety. Ceny rosną jak oszalałe. Papieru dla drukarni będzie na świecie bowiem coraz mniej.
PiS dystansuje się od projektu ustawy grupy własnych posłów umożliwiającej pracodawcom sprawdzenie, czy ich pracownicy są zaszczepieni. Projekt nabiera takiego kształtu, jakby wręcz dyktowali go przeciwnicy szczepień.
Fundusz kompensacyjny szczepień ochronnych miał zachęcić niezdecydowanych do szczepienia przeciwko covid-19, ale pojawił się w Sejmie półtora roku za późno. I w takiej wersji, żeby jak najmniej drażnił antyszczepionkowców.
Nowa Lewica składa w Sejmie projekt ustawy, choć politycy tej partii doskonale wiedzą, że to pusty gest, ponieważ nie ma szans na uchwalenie. Ale wysyłają sygnał do wyborców, że bardziej im zależy na ich zdrowiu i życiu niż rządzącym.
Teraz mamy drożyznę i skandynawskie ceny, Polska 2050 obiecuje skandynawską jakość życia. Co zrobi, jak to osiągnie? Od czego zacznie dzień po wygranych wyborach? Tego, niestety, Szymon Hołownia nam dziś nie powiedział.
nie jest nam potrzebny (przynajmniej na razie) ani Pałac Saski, ani tym bardziej nowy Instytut Rodziny i Demografii, który będzie rejestrował ciąże i zakupy środków antykoncepcyjnych. To wszystko prawda, ale za 2 mld zł plus 30 mln na instytut podatku VAT się nie obniży. Obniżka tego podatku o 1
Wraz z drożyzną rośnie niezadowolenie Polaków z zarobków. Podwyżek płac – według monitoringu NBP – żądają już pracownicy 73 proc. przedsiębiorstw. Premier odpowiada na to, że przecież pensje rosną szybciej niż ceny. Niby ma rację, a jednak mija się z prawdą.
Premier zaprezentował zarysy tarczy antyinflacyjnej, która ma pomóc Polakom przetrwać szalejącą drożyznę, ale tylko przez trzy zimowe miesiące. Rządzący zrobili dużo, żeby ceny rosły, teraz dolewają benzyny do ognia. Pakiet ma kosztować 10 mld zł, są w nim rozwiązania dobre i fatalne.
Zachowanie kruchej większości w Sejmie i niedrażnienie antyszczepionkowców jest dla PiS ważniejsze niż skuteczniejsza walka z pandemią. Niż prawie pół tysiąca śmierci dziennie, których można było uniknąć.
W Polsce dramatycznie brakuje działek pod budownictwo wielorodzinne. To deficyt wykreowany przez polityków. Na gruntach, na których mogłyby powstać osiedla mieszkaniowe, rękę położyła władza PiS. Obrót nimi został zamrożony albo też trafiły do państwowego Krajowego Zasobu Nieruchomości.
zagospodarowania przybywa bardzo wolno, zaledwie o 1 pkt proc. rocznie. Uchwalenie planu oznacza bowiem dla samorządów konieczność poniesienia w najbliższej przyszłości ogromnych wydatków. Jeśli w planie na danym terenie będzie przewidziane wielorodzinne budownictwo mieszkaniowe, gmina musi wyłożyć
Projekt budżetu 2022 to czysta fikcja. Rząd już nie panuje nad rozdętymi wydatkami, więc po prostu ich w ustawie budżetowej nie pokazuje. Alarmują nie tylko ekonomiści, ale i NIK. PiS udaje, że deszcz pada.
„Telewizor, meble, mały Fiat” – śpiewa o marzeniach w tamtych latach zespół Perfect. Dekada, jeśli chodzi o poziom i styl życia Polaków, miała dwie różne odsłony. Najpierw relatywny wzrost dobrobytu i rozbudzenie apetytów, potem coraz większe niedobory i reglamentacja.
Szybko rosnące ceny najmocniej uderzają po kieszeni beneficjentów „dobrej zmiany”. To, co dały im rządy PiS, teraz odbiera inflacja. Czy drożyzna wpłynie na sytuację polityczną?
zł alimentów. W rubryce „ma” zapisuje całkiem sporo. Kiedy jednak zaczęła liczyć dokładniej, zobaczyła, że finansowo stoi właściwie w miejscu, nie stać jej na nic więcej niż przedtem, wszystko zjadają podwyżki. Z każdym rokiem puchną opłaty za czynsz i media, to już ponad 1 tys. zł
PiS chce pozbawić rodziców samotnie wychowujących dzieci możliwości rozliczania się razem z nimi z PIT. Bo jeśli w życie wejdzie Polski Ład, mogliby za dużo zyskać. Zdaniem resortu rodziny to dobry sposób, żeby zmniejszyć liczbę rozwodów.
Przed pandemią polski rząd uważał, że szczepienie się przeciw grypie jest prywatną sprawą obywateli, niech zastrzyk biorą ci, którzy sobie go kupią. Mimo że w innych krajach Unii szczepienia finansowało państwo.
trafi ok. 2 mln dawek, czyli mniej więcej tyle, ile osób szczepiło się do tej pory za własne pieniądze. Mniej niż 1 mln przeznaczono dla przychodni POZ (podstawowej opieki zdrowotnej). Resztą dysponować ma Agencja Rezerw Strategicznych, to pula dla grup, które mogą zaszczepić się za darmo. Czytaj