W zeszłym roku urodziło się najmniej dzieci od 15 lat. Między innymi dlatego, że jesteśmy w trakcie głębokiej zmiany kulturowej – mówi prof. Irena E. Kotowska z SGH.
JULIUSZ ĆWIELUCH: Czy pani lubi quizy?IRENA E. KOTOWSKA, Instytut Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Komitet Nauk Demograficznych PAN: Dawno w żadnym nie brałam udziału. Z przyjemnością odświeżę pani tę zabawę. Pytanie pierwsze. Kto jest autorem zdania: „Polska
Na jednej epidemii utuczyła się druga – depresja. Walka o zdrowie psychiczne Polaków może być dziś ważniejsza niż ta z covidem.
znowu pojawił się laptop. Miała internet i 1,5 m do pracy. Jak dla niej – wymarzona sytuacja. Opowiada, że nad biurkiem powiesiła sobie plakaty motywujące. Na jednym z nich napisała: dam radę. Praca była dosyć mechaniczna. Wymagała wprowadzania dużej ilości danych do różnych formularzy. Zaczęła 1
Polacy przekonali się do kremacji i coraz bardziej podoba im się pomysł rozsypywania prochów. Ale rządzący i Kościół są przeciw.
JULIUSZ ĆWIELUCH: Z prochu powstaliśmy i w proch się obracamy.ANNA E. KUBIAK: Ta sentencja z Księgi Rodzaju przypomina o przemijalności życia ziemskiego. A mówiąc bardziej docześnie?Kremacja długo nie mogła się przebić w dosyć konserwatywnym polskim społeczeństwie. W 2010 r. na spopielenie bliskich
W lekach antydepresyjnych branża utrzymała stały wzrost, w pandemii urosło za to producentom leków na potencję. W 2020 r. sprzedano przeszło 10 proc. więcej opakowań niż w 2019 roku.
Z wymówieniem siedziby „Tygodnikowi Powszechnemu” jest jak z pomysłem przeprowadzki piramidy Cheopsa. Można coś takiego wymyślić, tylko po co?
Rozmowa z prokuratorką PO w Warszawie, członkinią Lex Super Omnia, oskarżoną o niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego w związku z aferą reprywatyzacyjną.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Justyna B. czy Justyna Brzozowska?JUSTYNA BRZOZOWSKA: – W komunikacie Prokuratury Krajowej o postawieniu mnie w stan oskarżenia jestem Justyną B. Na co dzień czynną prokuratorką – Justyną Brzozowską, która dzień w dzień przychodzi do pracy, prowadzi śledztwa
W czasie pandemii Polacy nie wylewają za kołnierz. Zwłaszcza biały. Pijemy więcej, ryzykowniej i nie dbamy o zdrowie. Zapijane stresy za chwilę będą źródłem kolejnych – mówi terapeuta uzależnień Robert Rutkowski.
JULIUSZ ĆWIELUCH: Jak jest z tym piciem w pandemii?ROBERT RUTKOWSKI: Wspaniale. Tak wspaniale, że czas oczekiwania na terapię u mnie wydłużył się z trzech do prawie ośmiu miesięcy. Prywatne ośrodki odwykowe mają teraz żniwa. Czytaj też: Spożycie alkoholu będzie rosło. Trzeba bić na alarm To
Justyna Słupska-Kartaczowska, szefowa kuchni uhonorowana przez kulinarny przewodnik Gault & Millau, o swojej drodze do gotowania i o tym, co czeka restauratorów.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Restauratorzy dostają właśnie lekcję życia? JUSTYNA SŁUPSKA–KARTACZOWSKA: – Wolę myśleć, że dostajemy lekcję pokory. No i zbieramy siły. Może ten stan zatrzymania był nam potrzebny. To jest ciężka, ale też w jakimś stopniu uzależniająca i toksyczna praca. Sama
Rząd skasował sylwestra we właściwym dla siebie stylu. Wprowadzone rzutem na taśmę przepisy są tak skonstruowane, żeby uderzyć we wszystkich, którzy chcieli z hukiem pożegnać fatalny rok.
Zamiast fali zwolnień mamy efekt rozsmarowanego kryzysu, mówią z optymizmem ekonomiści. Nie jest to optymizm zaraźliwy. Zwłaszcza wśród bezrobotnych.
wziąłem się za remont działki. Jak mówiłem – nie szukam byle czego. Ale boję się, że przyjdzie taki moment, że tylko coś takiego znajdę. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MACIEK NABRDALIK DZIĘKI POMOCY NATIONAL GEOGRAPHIC SOCIETY COVID-19 EMERGENCY FUND
Nie ma worków na ciała, brakuje chłodni, co z trumnami – krzyczy branża pogrzebowa. Rodziny umierających krzyczą po cichu, o odrobinę godności, o chwilę zadumy, o niezmuszanie do kremacji.
Mur Trumpa nie tylko nie był jego, ale najprawdopodobniej nawet wraz z nim nie odejdzie.
, że: „Granicę trzeba chronić przed aliens”, czyli obcymi, co można również przetłumaczyć jako – kosmitami. Ostatecznie Ameryka, wybierając Joe Bidena, pozbyła się z Białego Domu prawdziwego kosmity. Ale muru pozbyć się już nie da. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE RAFAŁ MILACH
Ważą się losy całej branży, której tradycje w Polsce sięgają XII w. – tłumaczy Lech Stypuła, właściciel marki Karp z Oksy.
Dr hab. Rafał Pankowski, współzałożyciel Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”, o micie Antify i o polskich neofaszystach.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Ile kościołów ostatnio podpaliliście? RAFAŁ PANKOWSKI: – Z dokładnością do ilu potrzebuje pan te dane? Co do sztuki. Jak co do sztuki, to zero. A tak serio, to jacy my i jakie podpalania kościołów? No wy, Antifa. Tajna szajka, którą prezydent Trump chciał wpisać na
Rozmowa z fotoreporterem Mariuszem Foreckim o 30 latach niepodległej Polski, co w niej się zmieniło, a co zostało bez zmian. I jak to widać na jego fotografiach.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Polski spacer to nowa konkurencja narodowa? MARIUSZ FORECKI: – Przez 30 lat pracy dokumentowałem różne konkurencje narodowe Polaków. Przebieżki z milicją, ale też zjadanie golonki na czas. W tej nowej konkurencji dostrzegam powidoki poprzednich. Dziś symbolem
Rozmowa z pisarką Małgorzatą Rejmer o katastrofie państwowej i covidowej.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pani jest zdenerwowana, wkurzona czy wkurwiona? MAŁGORZATA REJMER: – Wkurwiona. Ale pozytywnie. To tak można? Tak, bo mam głębokie przekonanie, że w Polsce zaczyna się społeczna rewolucja kobiet. I to nie jest tak, że ona się wzięła z niczego. Po prostu w tym
Skala ostatnich protestów otrząsnęła policję z bezkrytycznej miłości do PiS. Ale funkcjonariusze szybko władzy nie opuszczą.
wersalu nie było. W tym samym czasie policja w Poznaniu szła na zwarcie z tłumem i hojnie używała gazu pieprzowego. – Jak ludziom zaczną upadać biznesy, to i u nas może się skończyć wersal. Gaz na ulicach Opublikowany w niedzielę, 1 listopada list 200 byłych generałów różnych służb miał być
Rozmowa z Krzysztofem Wolickim, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego, o nowych obyczajach funeralnych w czasach pandemii.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pójdzie pan na cmentarz 1 listopada? KRZYSZTOF WOLICKI: – Nie. Nie mam zamiaru pomagać pandemii. Pojadę w tygodniu. Na spokojnie, w jakiś ładniejszy dzień. Starsi przedstawiciele rodziny bardzo się buntowali na taką decyzję. Ostatecznie ich też udało się przekonać
Niemal każdy podejrzany w sprawie zagrożonej wysokim wyrokiem musi liczyć się z tym, że trafi do aresztu.
Józef Piłsudski był kontrowersyjny, więc i książka musi być kontrowersyjna. Trudno przed tym uciec, jeśli pisze się obiektywną sylwetkę takiej postaci – mówi Maciej Gablankowski, autor książki „Piłsudski. Portret przewrotny”.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Wydawanie książki o Józefie Piłsudskim dwa lata po setnej rocznicy odzyskania niepodległości to dosyć ryzykowny ruch. MACIEJ GABLANKOWSKI, autor książki „Piłsudski. Portret przewrotny”: – Gdyby w 2018 r. ukazało się coś ciekawego na temat samego
W warszawskim PUP tylko w jednej wątpliwej sprawie wyłudzenie mogło sięgnąć kwoty 200 tys. zł.
Porównywanie sytuacji sądownictwa w Polsce do tego, co dzieje się w Turcji albo ostatnio na Białorusi, jest niestety uzasadnione – mówi „Polityce” Igor Tuleya.
interweniować międzynarodowy trybunał. JULIUSZ ĆWIELUCH: Komunikat, że Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się pana sprawą, to kolejny niemiły sygnał potwierdzający awans Polski do krajów prawie demokratycznych.IGOR TULEYA, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie: Z mojego punktu widzenia porównywanie
Polska się powiększy. Co prawda o sztuczne wyspy z błota. Sukces jest jednak realny i na miarę rządzących.
Zmarł Krzysztof Kowalewski. Przypominamy opublikowaną we wrześniu w „Polityce” rozmowę z aktorem, o peerelowskiej mentalności dzisiejszej władzy, przehandlowanej wolności i kompromisie ze śmiercią.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Czy pan jest prostakiem? KRZYSZTOF KOWALEWSKI: – Oczywiście. Ja nawet zostałem prostakiem na długo przed kolegą Gajosem, i to nie tylko z racji starszeństwa wiekiem. Z racji publicznego nazwania Jarosława Kaczyńskiego obłąkanym człowiekiem. Zdaje się, że taka
Na kilka dni przed inauguracją nowego ruchu politycznego jego twórcę Rafała Trzaskowskiego zalały ścieki. Jak przed rokiem eksplodowały rury, którymi pod dnem Wisły płyną nieczystości. Czy zatopią Trzaskowskiego i jego ruch?
Upada się dwa razy. Najpierw w życiu, a dużo później we własnej głowie. Procedura przed sądem to, po marcowej nowelizacji, już tylko formalność.
Rozmowa z pisarzem i scenarzystą Jakubem Żulczykiem o nieuchronnym końcu projektu PiS, fatalnej roli funkcjonariuszy polskiego Kościoła i wpływie młodszych pokoleń na przyszłość kraju.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pan się boi? JAKUB ŻULCZYK: – Jak mówisz, że się kogoś boisz, to powodujesz, że ten ktoś już automatycznie wygrał. Konkretnie to szóste wybory z rzędu. Platforma Obywatelska w swoich złotych czasach też miała takie wyniki. Dziś jej kandydat na prezydenta zastanawia
Polakom szybciej udało się pokonać bolszewików, niż PiS-owi postawić muzeum upamiętniające przełomową bitwę.
Muzeum Bitwy Warszawskiej, zmieniła się władza w Polsce. I wokół projektu zrobiła się cisza. PiS uznał, że wspieranie Wołomina byłoby wspieraniem PO. Radwan odbiła się od drzwi nie tylko prezydenta, ale wszystkich resortów mogących zaangażować się w budowę. 1 grudnia 2016 r. posłanka Nowoczesnej
Hasło „Mamy dość”, z którym Trzaskowski zaczął kampanię, było bardzo dobre, bo oddawało społeczny gniew. Ale później zaczęła się stara opowieść o polityce zgody i kompromisu – mówi Tomasz Markiewka, filozof, autor książki „Gniew”.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Czy pan jest wkurzony? TOMASZ MARKIEWKA: – Jestem. I to bardzo. Przede wszystkim wkurza mnie to, że po raz kolejny przegapiamy szansę na rozwiązanie podstawowych problemów naszego kraju. Weźmy służbę zdrowia. Jeszcze wczoraj biliśmy brawo pielęgniarkom i lekarzom za
„Rewizje” Adama i Dyby Lach to jedna z najciekawszych książek fotograficznych ostatnich lat. Książki fotograficzne najczęściej są do oglądania, ta jest również do myślenia.
Szlak pisarzy świętokrzyskich pełen jest nazwisk blaknących. Ale też rodziła i przyciągała ta ziemia gigantów. Jadąc ich śladem, można nałykać się wspaniałych historii i widoków.
półce, trafiam na „Pornografię”. Po szybkiej procedurze adopcyjnej polegającej na odbiciu w książce ekslibrisu ruszamy w drogę. W Świętokrzyskiem jest jeszcze wiele dróg do opisania. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Samorządy walczące o wozy strażackie za wyborczą frekwencję tak naprawdę biją się o własne pieniądze.
Resort rodziny się zaciął. Był lokomotywą rządów PiS, jest kulą u nogi. Coraz głośniej mówi się, że minister Marlenę Maląg czeka dymisja.
rozpatrywanie wniosków o mikropożyczki. Do jej testowania wybrano PUP w Krotoszynie. Na tyle daleko, żeby o ewentualnej porażce nie było za głośno. 1 czerwca program oddano do testowego użycia. – Rewelacja. Wcześniej trzeba było wszystko sprawdzać ręcznie. I jeszcze drukować dane, żeby mieć
Zarażeni koronawirusem górnicy nie gorączkują. Ale temperatura na Śląsku jest wysoka. Kraj boi się przyjezdnych Ślązaków. Czesi zamknęli granice ze Śląskiem. Władza zamyka kopalnie, a górników w domach. Do wyborów.
Bartłomiej Sienkiewicz, poseł i były minister spraw wewnętrznych, autor słynnego stwierdzenia, że Polska to „państwo teoretyczne”.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – A jednak teoretyczne, ma pan satysfakcję? BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ: – Żadnej. Tym bardziej że państwo teoretyczne to było cywilizację temu. Dziś mamy państwo iluzoryczne. Tak jak iluzoryczna jest na przykład zdalna nauka, którą zaaplikowano polskim uczniom. Istnieje
Po dwóch miesiącach epidemii widać, że wirus jest mniejszym zagrożeniem niż sposób, w jaki walczy z nim rząd.
sytuacji stawiało młodzież z Ukrainy, która studia zaczyna w 17. roku życia. – Przepisy zabraniały przemieszczania się bez opiekuna prawnego osób poniżej 18. roku życia. Młodzi Ukraińcy dzwonili do nas z prośbą o interwencję, bo od 1 kwietnia formalnie nie mogli wyjść nawet po zakupy – mówi
Dr Elżbieta Zdankiewicz-Ścigała o tym, czym naprawdę jest trauma i jak się po niej wraca do życia.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Czy ta epidemia to ukoronowanie naszych lęków? ELŻBIETA ZDANKIEWICZ-ŚCIGAŁA: – Raczej ukoronowanie naszych wielu błędów. Wygląda na to, że ludzkość dostała rachunek za nonszalancję, z jaką traktowała własną planetę i siebie. Dla niektórych jest to zabójcza lekcja, a
Latami będziemy sprzątać społeczne skutki tego, co się teraz wydarza – mówi Krzysztof Brzózka, były szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Na ulicach jest zdecydowanie mniej małpek.KRZYSZTOF BRZÓZKA: – Pogłoski o śmierci małpek są co najmniej przedwczesne. A właściwie na wyrost. Po pierwsze, siedzimy w domach, to i pijemy w domach. Po drugie, co mnie dużo bardziej martwi, wszystko wskazuje na to, że
Oto kolejne rozmowy z polskimi przedsiębiorcami. Z czym się muszą mierzyć w czasach pandemii, mówią właściciele sieci sklepów, kwiaciarni i firmy transportowej.
z 30 marca i obowiązująca od 1 kwietnia czeka na realizację gdzieś w maju. Ja może przetrwam jeszcze kolejny miesiąc, ale co z firmami, które nie mają odłożone na czarną godzinę? ROZMAWIAŁ JULIUSZ ĆWIELUCH *** Czas żałować róż Andrzej Dąbrowski, właściciel trzech kwiaciarni w Bolesławcu. Gdzie dziś
Po tym, jak na polskie śmieci spadła bomba biologiczna, ciszej zrobiło się wokół tej ekologicznej. Możliwe, że obydwie eksplodują w tym samym czasie.
ustaw, w tym tę o RODO, i ciągle obowiązujące przepisy o selektywnej zbiórce odpadów. Władzom Bydgoszczy wystarczył skandal z firmą, która od 1 kwietnia miała obsługiwać 120 tys. mieszkańców miasta, ale z powodu koronawirusa nie była w stanie ustawić na czas 50 tys. pojemników w altanach
Szyją maseczki, produkują przyłbice, eksperymentują z kostiumami ochronnymi. Polskie firmy szukają nisz do przetrwania, nie zapominają też o pomaganiu. Okazało się, że rodzimy kapitalizm ma ludzką twarz.
Wbrew obawom służb epidemiologicznych marzec nie był rekordowym miesiącem pod względem liczby zgonów. W porównaniu z zeszłym rokiem było 213 zgonów więcej. Dużo gorszy był marzec 2018 r.
Dotarliśmy do trzech osób dotkniętych COVID-19. Przejmująco opowiadają o swoich pierwszych podejrzeniach, emocjach, kontaktach z najbliższymi i służbą zdrowia.
zdalnej, bo nie ma komu leczyć dzieci. I muszę panu powiedzieć, że zauważyłam wielką pozytywną zmianę. Wcześniej zdarzało się, że ludzie nadużywali wizyt lekarskich. Przychodzili do gabinetu z błahostkami, katarek, luźna kupka. Nic groźnego, ale tak na wszelki wypadek niech pani doktor spojrzy, przecież to nic nie kosztuje. Myślę, że koronawirus uświadomi ludziom, że służba zdrowia to priorytet. ROZMAWIAŁ JULIUSZ ĆWIELUCH
Zarażone przez koronawirusa branże toczą walkę o przetrwanie. Puls mają coraz słabszy, oddech nierówny, ale w oczach jeszcze sporo nadziei.
technicznej degradacji. Tomasz Jagiełło, dyrektor sieci kin Helios, mówi, że nie wie, jaki film wyświetlany był w czasie tej zbiorowej prezentacji dla pustych sal. Ma tylko nadzieję, że nie było to „Przeminęło z wiatrem”. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE RAFAŁ MILACH
Stopa bezrobocia w marcu spadła. Tak wynika z cząstkowych danych z Powiatowych Urzędów Pracy. Na tym optymistyczne informacje się kończą, bo spadek jest fikcyjny.
Zamknięte urzędy, zatrzymane pociągi, szpitale w chaosie, dramat na granicach. Policjanci udający, że ścigają przestępców, i straż miejska ze „szczekaczką” objeżdżająca dzielnice z komunikatem, że nie wolno ukrywać choroby. Państwo w czasach zarazy.
Pierwsze były właściwie zabawne. W stylu: „Nigdzie nas nie całujcie. Po prostu wróćcie do nas na zakupy, jak już to się skończy”. Co ciekawe, już wtedy nikt nie podawał dat, tak jakby wszyscy czuli, że to nie skończy się szybko.
służyć tylko kościelny. Na drzwiach kościoła zawisła kartka, że zgodnie z decyzją kard. Kazimierza Nycza w każdej mszy może uczestniczyć maksymalnie 50 osób. „Jeśli drzwi kościoła są zamknięte, oznacza to, że już ten limit został osiągnięty”. Mikołaj zna świat tylko od 14 lat, ale mówi, że tak jeszcze nigdy nie było. Nigdy. Juliusz Ćwieluch, fotografie Piotr Małecki