Najpierw pojawiły się sygnały, że teatry w reżimie sanitarnym mają się otworzyć zaraz po majówce, ale rząd po majówce zmienił datę odmrożenia najpierw na 29 maja, a potem na 21 maja. Aż dziw, że teatry w tym chaosie są w stanie pracować, przygotowywać premiery, tworzyć repertuary i sprzedawać bilety. Są – i to jak! Od końcówki maja możemy właściwie zamieszkać na widowni (zajmując co drugi fotel i zakładając maseczkę). Niżej nasze propozycje.
Planeta małp, reż. Marcin Liber, Teatr Polski w Podziemiu, Wrocław, premiera 28 maja
Co by było, gdyby ewolucja potoczyła się inaczej? Jak wyglądałby świat, gdyby to nie człowiek, ale szympans stał się jego władcą? – zastanawiają się twórcy spektaklu: reżyser Marcin Liber i dramaturg Jarosław Murawski. I zapraszają widzów „w niezwykłą podróż do świata, który mógł się wydarzyć lub który dopiero czeka na swoją kolej”. Obsada świetna: Agata Kucińska, Agnieszka Kwietniewska, Tomasz Lulek, Michał Mrozek, Michał Opaliński i Halina Rasiakówna. A całość jest koprodukcją z Instytutem Grotowskiego i wrocławskim zoo.
Czytaj też: „Ach, jakże godnie żyli”. Marcin Liber robi teatr z pasji
Maszyna, reż. Jagoda Szelc, Teatr Polski w Bydgoszczy, premiera 29 maja
Teatralny debiut niezwykle oryginalnej reżyserki, której filmowy debiut – „Wieża.