Gdybyśmy sikorę zabrali do kina, puścili film, to dla niej byłaby to seria zdjęć, których prawdopodobnie nie połączyłaby w jedno wydarzenie. Jej oczy, jej mózg działa tak szybko, że mamy prawo przypuszczać, że dla niej czas jest czymś zupełnie innym niż dla nas – zaznacza Marta Alicja Trzeciak, lekarka weterynarii, dziennikarka, pisarka, popularyzatorka nauk przyrodniczych oraz medycznych.
Jak zrozumieć sposób, w jaki nasi bracia i siostry usadowieni na innych gałęziach drzewa ewolucyjnego odczuwają świat? To niezwykle trudne zadanie. Być może nawet niemożliwe. Ale bardziej będziemy się starali, im bardziej wyrafinowaną wiedzę na ten temat będziemy zdobywali, tym mniej będziemy krzywdzić istoty, które nie mówią ludzkim językiem. Tym mniej będziemy powodować cierpienia.
Zobacz wydanie specjalne!
Homo sapiens do innych zwierząt ma stosunek ambiwalentny. Niektóre uważa za członków rodziny, inne bez skrupułów wykorzystuje. W końcu – jak mawiał filozof i kociarz prof. Zbigniew Mikołejko – duszę na pewno mają koty i inne zwierzęta, ale już niekoniecznie wszyscy ludzie.
– Oddajmy zwierzętom ich perspektywę – mówi Marta Trzeciak. – To kierunek, w którym powinniśmy pójść. Nie postrzegać ich z mechanicystycznej perspektywy, ale też nie antropomorfizować za wszelką cenę. Nie mówić, że chomikowi jest wstyd, bo przewrócił swój kołowrotek.
Posłuchaj rozmowy: