Instytut Badań Edukacyjnych opublikował wyniki międzynarodowego sprawdzianu PISA 2022 w zakresie myślenia kreatywnego 15-latków. Po raz pierwszy organizatorzy postanowili sprawdzić nie tylko umiejętności matematyczne, rozumowanie w naukach przyrodniczych i rozumienie czytanego tekstu, ale także kreatywność. Obawialiśmy się tego testu, a jednak wyniki pozytywnie nas zaskoczyły. Jest sukces.
Nasza młodzież, o której mówi się, że ma tylko smartfony w głowie i bardziej kocha filmiki na TikToku niż czytanie książek czy rozwiązywanie zadań, okazała się ponadprzeciętnie kreatywna. Dokładnie w tym samym czasie, kiedy podano do wiadomości znaczące wyniki 15-latków, małopolska kurator oświaty wywołała wielką dyskusję opinią, iż należy znieść biało-czerwony pasek na świadectwach oraz inne znaki wyróżniania najlepszych. Niech wszyscy będą równi w przeciętności i bylejakości.
Barbara Nowacka nabrała wody w usta
Przypomnę pedagogiczną zasadę, iż dzieci każdego dnia stają się kimś więcej lub mniej, niż są, a zadaniem ludzi dorosłych, szczególnie pracujących w oświacie, jest pomagać, aby stawały się lepsze, a nie gorsze. Osoby reprezentujące kuratoria i MEN proszę, aby przeczytały poprzednie zdanie jeszcze raz i wzięły je sobie do serca.
Barbara Nowacka nabrała wody w usta i udała, że sprawy nie ma. Bardziej lekceważąco już nie można było się zachować. Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby ze świata popłynęły wyrazy uznania dla naszych nastolatków, a polskie władze czepiałyby się a to telefonów na lekcjach, a to rzekomo niezasłużonej masy ocen celujących, jakie posypały się w tym roku na świadectwa. Nie odmawiajmy sławy naszym dzieciom, skoro na nią zasługują. Sukcesy w kreatywnym myśleniu to nie w kij dmuchał.
Przecież gdyby było odwrotnie i nasze 15-latki okazałyby się tępe, z lubością każdy poszturchiwałby młodych, wskazując ich rozliczne wady i wymieniając najprzeróżniejsze przywary.