Muzyka

Wiele twarzy Gambino

Recenzja płyty: Childish Gambino, „Bando Stone and the New World”

Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
materiały prasowe Autor: Childish Gambino /
Zaledwie kilka miesięcy temu Donald Glover wypuścił „Atavista”, nową i dopracowaną wersję swojego pandemicznego albumu, a już przygotował kolejną płytę, zapowiadaną jako soundtrack do reżyserskiego debiutu artysty.

Zaledwie kilka miesięcy temu Donald Glover wypuścił „Atavista”, nową i dopracowaną wersję swojego pandemicznego albumu, a już przygotował kolejną płytę, zapowiadaną jako soundtrack do reżyserskiego debiutu artysty. Nie ma pewności, czy i kiedy film trafi do kin ani czy w ogóle istnieje: dostępny zwiastun zapowiada co prawda enigmatyczną przygodę (trochę jakby Jordan Peele reżyserował „Jurassic Park”), ale być może powstał na promocyjne potrzeby albumu. A może w ogóle tytułowy bohater Bando Stone to po prostu nowe sceniczne wcielenie Glovera, który już zapowiedział, że czas pożegnać się z pseudonimem Childish Gambino.

Childish Gambino, Bando Stone and the New World, Sony Music

Polityka 31.2024 (3474) z dnia 23.07.2024; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Wiele twarzy Gambino"

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama