Z apką na skróty
Z apką na skróty, czyli jak przez Google Maps Polska się korkuje
27 sierpnia 2024
2 minuty czytania
Problem narasta od 2008 r., kiedy pojawiła się mobilna aplikacja Google Maps.
Przez wioskę w województwie zachodniopomorskim ciągnie się sznur samochodów. Mieszkańcy położonych przy szosie gospodarstw mają problem z włączeniem się do ruchu – droga do pobliskiego miasta jest zakorkowana. To częsty wakacyjny obrazek. Skąd wziął się ten korek? Z aplikacji. Kilometr dalej równolegle do wiejskiej drogi biegnie bowiem prowadząca nad morze droga ekspresowa S3. Wystarczy, że pojawi się na niej jakieś utrudnienie – wypadek czy po prostu korek – i kierowcy szukają alternatywnych tras. Google Maps pokazuje im wszystkim drogę przez ową wioskę, gdzie nikt nie planował takiego ruchu – i nie zapewnił adekwatnej infrastruktury dla pieszych.
Polityka
36.2024
(3479) z dnia 27.08.2024;
Ludzie i Style;
s. 93
Oryginalny tytuł tekstu: "Z apką na skróty"