Czy TVP pomyliła się w sprawie Babiarza? Polska zapłonęła gorącą debatą
Wzmożenie moralne w TVP musiało być potężne i wzniosłe, skoro nasza publiczna telewizja, po ośmiu latach smuty przywrócona demokracji i pluralizmowi, wydała takie oto oświadczenie: „Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich”. Czyżby obrażono Ojca Świętego? Nie, tym razem ofiarą szkalujących inwektyw stał się John Lennon, którego prawicowy dziennikarz śmiał wyzwać od komunistów! A jak wiadomo, nic bardziej obraźliwego dla Lennona niż nazwanie go komunistą! To godzi w nasz święty sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i podważa nasze wartości!
Nieczęsto się zdarza, aby w jednej chwili cały kraj zapłonął gorącą debatą na tematy etyczne. A tak właśnie dzieje się teraz w związku z odsunięciem od komentowania Igrzysk Olimpijskich w Paryżu znanego i cenionego dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza.