Trump chce odchudzić rząd z pomocą Muska i Ramaswamy. Zemści się na swoich przeciwnikach?
Dwaj superzamożni sponsorzy kampanii wyborczej Donalda Trumpa: Elon Musk i Vivek Ramaswamy staną na czele „departamentu skuteczności rządu”, który ma się zająć radykalnym odchudzeniem amerykańskiej administracji federalnej. Nazwę ujęliśmy w cudzysłów, ponieważ departament taki – czyli ministerstwo, wedle polskiej terminologii – nie istnieje i nie będzie nawet nowym oficjalnym departamentem w gabinecie Trumpa, bo jego utworzenie wymagałoby decyzji Kongresu. Prezydent elekt powiedział, że nowy organ będzie jedynie dostarczał jego rządowi „rad i wskazówek” z zewnątrz.
Megaloman Trump i jego „Projekt Manhattan”
Department of Government Efficiency, w skrócie DOGE (co jest aluzją do promowanej przez Muska kryptowaluty dogecoin), ma znaleźć sposoby redukcji federalnej biurokracji, wydatków rządu i marnotrawstwa, zmniejszenia skali rządowych regulacji biznesu oraz sensownej restrukturyzacji agencji rządu federalnego. Trump z właściwą sobie megalomańską przesadą porównał swoją inicjatywę do Projektu Manhattan, słynnego tajnego programu budowy broni atomowej podczas drugiej wojny światowej. I dodał, że zamierzona redukcja rządu będzie „prezentem dla Ameryki na 250. rocznicę Deklaracji niepodległości”, która wypadnie 4 lipca 2026 r.
Elon Musk to najbogatszy człowiek na świecie, producent elektrycznych samochodów Tesla, właściciel koncernu kosmicznego SpaceX i internetowej platformy społecznościowej X (d.