Hakerzy, którym firma ALAB nie zapłaciła okupu, wypuścili do internetu dane osobiste ponad 12 tys. pacjentów oraz wyniki badań diagnostycznych robionych na podstawie próbek ich krwi. Jeśli nie dostaną pieniędzy, ujawnią w sieci wszystko. Czyli najbardziej wrażliwe dane setek tysięcy, a może nawet milionów osób. Na razie wiemy o ponad 55 tys. badań, których wyniki już stały się publiczne.
PiS stworzyło Komisję Nadzoru Finansowego dla siebie. Jako potężne narzędzie władzy nad rynkiem finansowym, biznesem i przeciwnikami politycznymi. Teraz, bojąc się, że skorzysta z niego nowy rząd, premier powołał ponownie na szefa KNF Jacka Jastrzębskiego.
Politycy Partii Republikańskiej Adama Bielana mieli pokazać, jak budować tanie mieszkania na wynajem, aby zatrzeć złe wrażenie po klapie programu Mieszkanie Plus. Wydali ok. 2,5 mld zł, nie zbudowali żadnego.
W korporacjach przybywa organizacji związkowych, choć większość ich członków boi się do tego przyznawać pracodawcom. Ci bowiem patrzą na nich niechętnie, oskarżają o działanie na szkodę firmy, grożą zwolnieniami.
Paweł Borys rezygnuje ze stanowiska prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju. Mateusz Morawiecki może go mianować na szefa KNF. Tylko w ten sposób zachowa w nim swoje wpływy.
Konferencja Adama Glapińskiego budziła żywe zainteresowanie nie z powodu stóp procentowych, których RPP nie ruszyła, ale z powodu konfliktu w zarządzie NBP. Nielicującego z powagą banku centralnego. Upublicznił go Paweł Mucha, członek zarządu NBP, wcześniej bliski współpracownik prezydenta Dudy.
Rada Polityki Pieniężnej znów zaskoczyła ekonomistów i – wbrew ich prognozom – nie obniżyła stóp procentowych. Nadal pozostaną na poziomie 5,75 pkt. To bodaj pierwsza decyzja tego gremium, której lepiej nie krytykować. Bo mimo że inflacja spada, to wkrótce znów może przyspieszyć.
Polityk PSL 13 listopada otworzy obrady nowego Sejmu. Nie jest najstarszym posłem – Kaczyński, Terlecki czy Macierewicz mają od niego prawie o 10 lat więcej. Ale być może prezydent wybrał Sawickiego z innych powodów.
Rozmowa z dr. Sławomirem Dudkiem, szefem Instytutu Finansów Publicznych, o tym, jak sprostać wyzwaniom, przed którymi stanie nowy rząd – i dotrzymać obietnic wyborczych.
JOANNA SOLSKA: – Gdzie te pieniądze, które Tusk miał przywieźć z Brukseli? – pytał Mateusz Morawiecki na drugi dzień po ogłoszeniu wyniku wyborów. SŁAWOMIR DUDEK: – To dość cyniczne, żeby rozliczać nowy rząd z obietnic, zanim jeszcze powstał. Ale Donald Tusk, chociaż ciągle
Jeżeli rząd PiS nie odejdzie do 23 listopada, to premier Mateusz Morawiecki będzie miał potężny wpływ na cały sektor finansowy przez kolejne pięć lat. To on będzie mógł mianować kolejnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego.
Korporacje ogłosiły powrót z pracy zdalnej do biur, ale pracownicy wracać nie chcą.
Dziura w budżecie państwa rośnie, wpływy z podatków maleją. PiS zostawia nowemu rządowi Polskę w finansowej ruinie, w której znów grasują mafie vatowskie. Taką Polskę, jaką straszyło, obejmując władzę w 2015 r.
Nawet wyrok za popełnienie zbrodni kiedyś ulega zatarciu, a nasze dane medyczne są archiwizowane na zawsze. Informacja, że ktoś bywał u psychiatry albo że kobieta była w ciąży, ale nie urodziła, jest jak bomba, której zapalnik ktoś może uruchomić – ostrzega Robert Mołdach, ekspert bezpieczeństwa ochrony zdrowia.
JOANNA SOLSKA: – Po dymisji ministra zdrowia okazało się, że dostęp do naszych danych medycznych przez portal Gabinet.gov.pl może mieć każdy lekarz, jeśli zna nasz PESEL. Po licznych protestach ta możliwość została zablokowana. Możemy już spać spokojnie?ROBERT MOŁDACH: – Co do zasady
Premier Morawiecki twierdzi, że już doganiamy niemiecką gospodarkę, co bardzo Niemców denerwuje. Ekonomiści alarmują, że nie tylko przestaliśmy Zachód doganiać, ale odstajemy od niego coraz bardziej. Zachód ma katar, Polsce grozi zapalenie płuc.
jesteśmy państwem prawa• Adam Szostkiewicz: 8 lat dla Kościoła. Sojusz, który grozi katastrofą• Marek Świerczyński: 8 lat w wojsku. Od Macierewicza do lawiny zakupów • Joanna Solska: 8 lat w gospodarce. Hamujemy, PKP maleje • Joanna Solska: 8 lat w ochronie zdrowia. Pacjencie, płać składki i lecz się prywatnie • Agnieszka Sowa: 8 lat złej zmiany dla zwierząt • Jędrzej Winiecki: 8 lat złej zmiany dla przyrody
Gdyby szef partii rządzącej kazał mi wylewać tyle gotówki na rynek, bo przed wyborami trzeba elektoratowi robić prezenty, to ja bym mu powiedział „spadaj” – mówi w rozmowie z „Polityką” były premier i prezes NBP Marek Belka.
JOANNA SOLSKA: – Kto pilnuje państwowej kasy? MAREK BELKA: – Na pewno nie minister finansów. Dawniej, jak był słaby, mówiło się o nim, że jest księgowym, patrzy tylko, żeby rachunki się zgadzały. Decyzje na temat polityki gospodarczej zapadały wyżej. Mocny minister finansów sam
Składki na zdrowie płacimy dużo wyższe, ale w zamian nie dostaliśmy nic. Kolejki do specjalistów alarmująco się wydłużyły, chorzy wymagający pilnej pomocy medycznej umierają na SOR-ach, więc kto może, leczy się prywatnie.
Kościoła. Sojusz, który grozi katastrofą• Marek Świerczyński: 8 lat w wojsku. Od Macierewicza do lawiny zakupów • Joanna Solska: 8 lat w gospodarce. Hamujemy, PKP maleje • Joanna Solska: 8 lat w ochronie zdrowia. Pacjencie, płać składki i lecz się prywatnie • Agnieszka Sowa: 8 lat złej zmiany dla zwierząt • Jędrzej Winiecki: 8 lat złej zmiany dla przyrody
Ostatnia przed wyborami konferencja prasowa Adama Glapińskiego miała na celu wzbudzenie w nas entuzjazmu, że inflacja została opanowana. Prezes NBP kolejny raz dziwi się, że naród się nie cieszy, choć ceny prawie nie rosną. Naród, pod wpływem niedouczonych ekonomistów oraz mediów, z uporem narzeka na drożyznę.
z nas jest problemem numer 1, ceny rosną, tyle że wolniej. Radość z tego, że pomidory w pełni sezonu kosztują tyle, co wiosną ze szklarni, wydaje się niestosowna. Bo co będzie zimą? O sukcesie w walce z inflacją mogą natomiast mówić kraje nadbałtyckie, Łotwa, Litwa czy Estonia, w których tempo
Jak wybory, to znowu bitwa o handel. Padają zapowiedzi obowiązkowych „lokalnych półek” w sklepach, powrotu do handlu w niedzielę, kolejnych ograniczeń dla wielkich sieci sklepów i ich „marek własnych”, przywilejów dla polskiej żywności. Co z tego ma sens?
To był najgorszy tydzień w relacjach Polski i Ukrainy od początku wojny. Możemy za to drogo zapłacić.
Cichy podatek inflacyjny zabrał nam 400 mld zł. Dług publiczny przekroczył już 1,5 bln zł. Absurdalnie wysoka obniżka stóp procentowych przyspieszy wzrost cen. Ale odczujemy to już po wyborach, więc PiS się nie martwi.
Ponownego otwarcia unijnej granicy dla ukraińskiego zboża bali się polscy rolnicy, a jeszcze bardziej rząd. Premier zapowiada, że wprowadzimy embargo samowolnie, bo dla PiS rolnicy są najważniejsi. Prawda jest taka, że nie chodzi o rolników.
były pracownik. W to miejsce wchodzą koncerny zagraniczne, które grają na dalszą zniżkę cen. Putin zwiększa produkcję w Rosji, żeby uzależnić od swojego kraju światowy rynek, na którym już jest graczem nr 1. – Więc nawet jeśli Polska jednostronnie wprowadzi embargo na ukraińskie zboże, ceny
Jarosław Kaczyński wyjął asa z rękawa. Obiecał emerytury stażowe, dzięki którym kobiety będą mogły zakończyć pracę już po 38 latach pracy, mężczyźni – po 43. To może pomóc partii utrzymać władzę.
Kiedy Adam Glapiński przekonywał, że od pół roku ceny nie rosną, więc gwałtowna obniżka stóp procentowych jest w pełni uzasadniona, nasza waluta słabła coraz bardziej. Słaby złoty oznacza wyższe ceny i krzywa inflacji znów pójdzie w górę. Ale może już po wyborach.
Już drugi kwartał z rzędu polska gospodarka się kurczy, a Polacy kupują coraz mniej. Pozostałe kraje Unii idą jednak do przodu, choć wolniej. Od pół roku już ich nie doganiamy, dystans między nami się powiększa.
krajach. Dlaczego? Według GUS produkcja przemysłu w lipcu zmalała o 1 proc., ale od początku tego roku spadek wynosi już 5 proc. Spadek naszego PKB byłby jeszcze większy, gdyby nie ratowały go dobre wyniki eksportu. Polskie fabryki wytwarzają mniej pralek, telewizorów, lodówek itp., przemysł się kurczy
Właściciele towarowych gospodarstw rolnych nie byli pieszczochami żadnej władzy, PiS zaś nie lubi ich szczególnie. Czy Koalicja Obywatelska po przytuleniu Michała Kołodziejczaka zauważy, że ta grupa ma nie tylko dużą siłę ekonomiczną, ale także polityczną? To milion głosów do zagospodarowania.
Wybory za pasem, więc „czternastka” dla emerytów zamiast zapowiadanych 2 tys. zł brutto wyniesie 2,2 tys. zł netto. Tak powiedział w gminie Paradyż w niedzielę Jarosław Kaczyński. Nawet jeśli prezes pomylił netto z brutto, ma być tak, jak powiedział. To przecież nie jest żadna dodatkowa emerytura, ale kiełbasa wyborcza.
wsparcia „Czternastki” stały się też narzędziem w walce o głosy wsi. Emerytów pobierających świadczenie z KRUS jest ponad 1 mln, składki na ubezpieczenie rolnicze są ponad pięciokrotnie niższe niż w ZUS. W wysokości emerytur takiej różnicy już nie ma, bo są one w 95 proc. dotowane przez
Zakaz sprzedaży napojów energetyzujących dzieciom i młodzieży do 18 lat wydaje się mocno restrykcyjny, ale łatwy do obejścia. Biznes uważa, że to decyzja polityczna. Ma w kampanii wyborczej pokazać, że władza troszczy się o dzieci.
Im więcej Polaków chce spędzać wakacje na kempingach, tym szybciej one znikają. Klientów napędziła im najpierw pandemia, potem drożyzna, a teraz także nieznośne upały na południu kontynentu. Ale to, co jest najbardziej w kempingach atrakcyjne dla turystów, staje się też powodem ich likwidacji.
roku mieszkało w nich 28 proc. Nocowaniem pod namiotem nadal cieszy się już tylko 3 proc. rodaków i zaledwie 1 proc. zagranicznych. Mimo że namioty także zrobiły się wypasione, z dwiema sypialniami, przedpokojem i nawet schowkiem na rowery. To najświeższe dane Polskiej Federacji Campingu i
Zaczęły się żniwa, ale nie wiadomo, ile będzie kosztował chleb za miesiąc lub dwa. Ceny zboża nie zależą od wielkości zbiorów, ale od sytuacji na froncie, która jest coraz bardziej niestabilna. Rosja, oprócz dronów i rakiet, walczy także zbożem.
Dla polityków kierujących resortem zdrowia pacjenci są obecnie mniej ważni niż nadchodzące wybory.
Z ważnej afery z wypisywaniem e-recept wypączkowała kolejna, jeszcze ważniejsza – uświadomiliśmy sobie, że nasze dane wrażliwe mogą być przez polityków PiS upublicznione i wykorzystane w kampanii wyborczej przeciwko każdemu.
polityku opozycyjnej partii wystarczy puścić wyciek do tabloidu, że np. dwa razy miał wizytę u psychiatry. Sugestia jest wyraźna – chory psychicznie, i taki chce nami rządzić? Panią Joannę z Krakowa miało leczenie psychiatryczne skompromitować, a dołączona informacja o tabletce poronnej
W sklepie za maliny płacimy kilka razy więcej, niż rolnicy dostają w skupie, więc rząd podejrzewa zmowę cenową zagranicznych koncernów. Do jej wytropienia wysłał już CBA, UOKiK i wszystkie inne możliwe służby. A plantatorzy uważają, że to rząd ich wyprowadził w pole.
biznesowi zabroni? Obecnie sytuacja w biznesie malinowym wygląda tak: gdy rząd ogłosił skup, cena w Owocmixie wynosiła 5–5,30 zł, a rynkowa 4–4,50 zł. Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego wyliczył, że koszty produkcji 1 kg wynoszą obecnie ok. 7 zł. Malin nie opłaca się więc z krzaka
PRL dawkowała nam wolne soboty jak kroplówkę. Pierwszą, 21 lipca 1973 r., trzeba było jeszcze odpracować. Miała uświetnić coroczne Święto Odrodzenia Polski 22 lipca. Pół wieku temu pracodawcy obawiali się wolnej soboty tak, jak obecnie wolnego piątku. A jednak czas pracy będzie topnieć.
im się po prostu należy. Kiedy jednak w 1980 r. wybuchł w Stoczni Gdańskiej strajk, wszystkie wolne soboty zostały wpisane do porozumień gdańskich jako ostatni, 21. postulat. Podpisał je wicepremier Mieczysław Jagielski, miały wejść w życie od 1 stycznia 1981 r. Władza uznała jednak, że to tylko
Premier Morawiecki straszy Komisję Europejską, że jeśli nie przedłuży zakazu wjazdu ukraińskiego zboża do pięciu unijnych krajów, w tym Polski, to nasz rząd samowolnie ponownie zamknie granice.
Państwo najpierw otworzyło furtkę na wystawianie e-recept pacjentom nigdy niebadanym przez lekarza, a teraz walczy z przekrętami kosztem innych pacjentów. Przez limitowanie liczby recept niezbędnych.
Prawie 70 proc. wyborców PiS ma już więcej niż 60 lat. A im biedniejsi są emeryci, im bardziej zależni od „hojności” PiS, tym chętniej głosują na tę partię. Seniorów w Polsce przybywa i to oni stają się przyszłością narodu.
z systemu KRUS (Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) pobiera 750 tys. rolników, a razem z rencistami to już prawie milion. – Ich świadczenia rocznie kosztują budżet 18 mld zł, ale tylko 1 mld pochodzi ze składek ubezpieczonych – wylicza prof. Iga Magda z SGH oraz Instytutu Badań
Dzieciom zakażonym bakterią paciorkowca zajrzała w oczy śmierć. Od tygodni brakuje dla nich antybiotyków zawierających penicylinę i amoksycyklinę. Minister zdrowia Adam Niedzielski jest zdziwiony, o brakach leków dowiedział się z mediów.
Konfederacja była partią propagującą darwinizm społeczny i ksenofobię. Teraz jej sympatykami stają się osoby zbuntowane przeciwko rozdawnictwu i uzależnieniu Polaków od pozornej hojności władzy. To pakiet bardzo kłopotliwy i groźny, bo częściowo słuszny.
Jarosław Kaczyńskie wie, że możliwość dojenia państwa jest lepiszczem, które tę formację spaja. Do czasu, aż ktoś zacznie sypać.
PiS manipuluje budżetem państwa, żebyśmy stracili orientację, co naprawdę dzieje się z naszymi pieniędzmi. A obywatele są od tego, by spłacać zaciągnięte przez rząd długi... Takie są konkluzje miażdżącego raportu NIK, oceniającego wykonanie budżetu za 2022 r.
Jeszcze niedawno Jarosław Kaczyński zapewniał, że państwa na emerytury stażowe po prostu nie stać. PiS świetnie zdawał sobie sprawę, że musimy pracować dłużej. Teraz znów robi ludziom nadzieje. Oszukuje. Wystarczy spojrzeć na liczby. A z przywileju krótszej pracy skorzystają... doskonale zarabiający finansiści i menedżerowie.
Rodzice dzieci do lat 18 oraz seniorzy w wieku 65 plus dowiedzieli się od Jarosława Kaczyńskiego, że leki dla nich będą bezpłatne. Od 2016 r. przywilejem darmowych leków formalnie już cieszą się osoby powyżej 75. roku życia. Cieszą się – to dużo powiedziane.
” – zapewnia. Pozycji jest 4,1 tys. Przypomnijmy – NFZ ma na darmowe leki przeznaczyć 1 mld zł. To grubo za mało, nawet gdyby osoby 65–75 miały za darmo dostać tyle, ile obecnie seniorzy po 75. roku życia, czyli nie musiałyby płacić połowy wartości leków wypisywanych dla nich na receptę. Teraz to
Czy można zarabiać na produkcji rzeczy praktycznie niezniszczalnych, które nigdy nie trafią na wysypisko? Wielu próbuje, nielicznym się udaje.
wymyślono technologii, która umożliwi ich recykling. Moda niszczy środowisko tak samo szybko, jak się zmienia. Rocznie na świecie produkuje się 62 mln ton ubrań, w 2030 r. ma to już być 102 mln ton. Co piąta rzecz nigdy się nie sprzeda, a tylko 1 proc. trafia do recyklingu, właśnie z powodu
Wraz z 800 plus Polska stanie się unijnym liderem najhojniej wspierającym rodziny z dziećmi. I jednocześnie krajem z najgorszą polityką społeczną, bo jej celem jest wyłącznie utrzymanie władzy.
Ministerstwo Zdrowia przekazało Naczelnej Izbie Lekarskiej dane kilkunastu lekarzy, których nazwiska firmowały hurtowo wystawiane przez automaty recepty bez badania pacjentów. Grozi im utrata prawa wykonywania zawodu, jeśli wyrazili na to zgodę świadomie, dla pieniędzy.
, które otrzymały bez przeszkód od bota recepty na silne leki psychotropowe, obie już nie żyją. Tymczasem rynek recept od botów sięga już 1 mld zł i ciągle rośnie. Chętnych do leczenia na skróty przybywa wraz z wydłużaniem się kolejek do prawdziwych lekarzy. Wielu wcześniej skorzystało z porad dr
Z pewnością rodziny, które otrzymają 800 zamiast 500 zł, się ucieszą. Ale czy za tę większą sumę do koszyka z zakupami będą mogły włożyć więcej towarów? Ze zbliżonego do zera tegorocznego PKB to nie wynika. Na rynku przybędzie tylko pieniędzy.
Dwudniowa konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości miała przekonać, że w Polsce jest dobrze, w każdym razie za Tuska byłoby dużo gorzej. Seniorów w ich poparciu dla PiS utwierdzić, przedsiębiorców natomiast dla partii odzyskać. Nazwano ją ul.
Pięć krajów, na czele z Polską, dogadało się z Komisją Europejską w sprawie czasowego zakazu importu zbóż z Ukrainy. To pozorne zwycięstwo. Ukraina jest i będzie wielkim producentem żywności. Dla Polski to może być albo kłopot, albo okazja.
Zwroty wynikają z faktu, że w ramach zaliczek na podatek od dochodów osobistych za 2022 r. fiskus zabierał nam dużo więcej pieniędzy, niż mu się należało.
W marcu, mimo zbliżającej się Wielkanocy, kupiliśmy według GUS aż o 7,3 proc. mniej towarów niż rok wcześniej. Na naszą prośbę portal dlahandlu.pl sporządził koszyk 50 najbardziej niezbędnych artykułów żywnościowych, chemii gospodarczej i podstawowych kosmetyków z cenami w 2021 i 2023 r. Możemy się przyjrzeć, co i jak naprawdę zdrożało.