Głównym argumentem gubernatora Florydy Rona DeSantisa i jego obozu jest teza, że w 2024 r. ma większe szanse niż Donald Trump na pokonanie Joe Bidena. Zaczął jednak od piarowego potknięcia.
Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił, że będzie się ubiegał o nominację prezydencką z ramienia Partii Republikańskiej (GOP). Oczekiwano tego od dawna, bo DeSantis wielokrotnie sugerował, że chce zamieszkać w Białym Domu i jest jak na razie najgroźniejszym rywalem Donalda Trumpa. Oficjalne
Sąd przysięgłych w Nowym Jorku orzekł, że Donald Trump dopuścił się napaści seksualnej na dziennikarkę E. Jean Carroll i szkalując ją jako „oszustkę i kłamczuchę”, zniszczył jej reputację. Co to może oznaczać dla jego politycznej przyszłości?
pretekstem, że chce, aby przymierzyła tam kostium, który sobie upatrzył. Zgodziła się, gdyż, jak twierdzi, była uradowana z kontaktu z celebrytą i zaproszenie uważała za „żart”. Tam jednak, jak zeznała, Trump przycisnął ją do ściany, ściągnął z niej rajstopy i majtki i zgwałcił. Ze swoim
Komisja, która miała tropić niszczycielskie wpływy Rosji na inne państwo, już kiedyś działała – w USA przewodniczył jej Joseph McCarthy. Zniszczyła i jego, i zaufanie obywateli do rządu.
Głęboki polityczny podział dzisiejszej Ameryki z jego eskalacją demagogii i manipulacji prawdą – zwłaszcza na prawicy – ożywił w USA pamięć pierwszych lat zimnej wojny. Wtedy w tamtejszej polityce, mimo całej odmienności ówczesnej sytuacji od obecnej, pojawiły się podobne zjawiska i
Wygląda na to, że aby wygrać konkurencję z AI, autorzy z hollywoodzkiej fabryki snów będą musieli wyjść poza ograne fabularne schematy i mocniej wytężyć twórczą wyobraźnię.
W Hollywood zastrajkowali scenarzyści, zaniepokojeni perspektywą spadku wynagrodzeń i słabnącą gwarancją stałego zatrudnienia w związku z technologiczną rewolucją w mediach. Strajk zaczął się po zerwaniu rozmów między ich związkiem zawodowym, czyli Writers Guild of America (WGA), a amerykańskim
Czterej członkowie ultraprawicowej organizacji Proud Boys z jej przywódcą Enrique Tarrio zostali uznani za winnych antyrządowego spisku i innych przestępstw w związku z ich udziałem w ataku na Kapitol 6 stycznia 2021 r.
nie było go nawet w Waszyngtonie. Udowodniono mu jednak, że stworzył strukturę dowodzenia w Proud Boys i planował okupację budynków Kongresu. Z przechwyconych przez śledczych maili i SMS-ów wynikało, że szykował „rewolucję”, którą porównywał do ogłoszenia przez amerykańskich patriotów
Wielu komentatorów zadaje sobie teraz pytanie, dlaczego Joe Biden zmienił zdanie. I po co właściwie w wieku 80 lat zdecydował się na meczącą walkę o reelekcję. Niektórzy mówią o jego patriotycznych motywacjach i odrazie do Trumpa. Ale główny powód jest moim zdaniem inny.
wygrał w 2024 r., pod koniec drugiej kadencji będzie ich miał 86. Według sondaży 70 proc. Amerykanów nie chce jego reelekcji i nawet ponad połowa wyborców Demokratów wolałaby, żeby z niej zrezygnował. Jako główny powód takiej preferencji większość podaje jego wiek. Biden kontra Trump i DeSantis
Informacje, że Teixeira przechowuje w domu cały arsenał broni palnej, sprawiły, że aresztował go oddział uzbrojonych po zęby, zmilitaryzowanych agentów FBI – jak niebezpiecznego terrorystę.
stosunkach USA z państwami sojuszniczymi. Internauci – a więc nie wiadomo kto – dowiedzieli się z nich np., że Waszyngton wywiera presję na rząd Korei Południowej, żeby dostarczyła broń Ukrainie, ale Seul się ociąga, i że izraelski Mosad – być może za sugestią administracji Bidena
Chociaż nie ma wątpliwości, że Trump chciał ukryć swoje seksualne eskapady przed żoną, lecz i po to, by nie pogrzebały jego szans na prezydenturę, prawnicy przewidują, że prokuraturze trudno będzie wygrać.
wyborami w 2024 r., bo adwokaci byłego prezydenta łatwo wykorzystają jej słabości. Następne przesłuchanie wyznaczono na grudzień, ewentualny proces odbyłby się w styczniu, ale nawet w razie wyroku „winny” obrona z pewnością się od niego odwoła i apelacja może się ciągnąć miesiącami
Administracja USA zapobiegła nasileniu się paniki po upadku dwóch regionalnych banków, zamkniętych w ubiegłym tygodniu przez władze stanowe. Bankructwa Silicon Valley Banku i Signature wzbudziły obawy przed kryzysem całego sektora finansowego, podobnym co w 2008 r.
W poniedziałek prezydent Joe Biden ogłosił decyzję o podjęciu nadzwyczajnych kroków gwarantujących, że klienci obu spółek nie poniosą strat, a inne regionalne banki otrzymają pożyczki na wydobycie się z tarapatów. Reakcja giełdy – wzrosty wszystkich indeksów po ich spadku w zeszłym tygodniu
Symbolika wizyt Joe Bidena w Kijowie i Warszawie ma kilka wymiarów. Najważniejszy to wyraźny sygnał dla Kremla, że USA są zdecydowane bronić, jak mówił prezydent, „każdego cala” terytorium NATO i wspierać Ukrainę „tak długo, jak będzie potrzeba”.
rząd amerykański nie idzie na całość, obawia się eskalacji konfliktu i zbrojnego starcia NATO z Rosją. Waszyngton dozuje pomoc ostrożnie, stopniowo zwiększając dostawy. Odmawia wysłania Ukraińcom tego, co ich zdaniem, przeważyłoby szalę na ich korzyść. Tłumaczy to argumentem, że zdolności te
W amerykańskich relacjach przeważa podziw dla odwagi Joe Bidena i dla maestrii przygotowania niezwykłej podróży przez Biały Dom. Obrzydliwym zgrzytem są wypowiedzi Republikanów z frakcji zwolenników Trumpa.
” przyjazdu do Kijowa, a w oficjalnym programie jego aktywności informowano, że przybędzie do Warszawy we wtorek rano, natomiast w poniedziałek będzie jeszcze w Waszyngtonie. Prywatnie wyjaśniano, że korzyści z ewentualnej wizyty w Ukrainie nie równoważą ryzyka narażenia prezydenta na niebezpieczeństwo
Zapowiedziana wizyta Joe Bidena w Warszawie wypada na dwa dni przed pierwszą rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Czego można się spodziewać?
Kirby powiedział, że Biden wygłosi w Polsce przemówienie, w którym będzie mówił o „zdecydowaniu i jedności społeczności międzynarodowej w poparciu dla Ukrainy”. Joe Biden w Warszawie Joe Biden spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i przywódcami tzw. bukareszteńskiej dziewiątki, czyli
Pikanterii sprawie Bidena dodaje fakt, że od miesięcy departament sprawiedliwości prowadzi dochodzenie na temat nielegalnego przechowywania tajnych dokumentów przez Donalda Trumpa w Mar-a-Lago.
prokurator generalny Merrick Garland, szef resortu, uznał, że powołanie specjalnego prokuratora uzasadniają „nadzwyczajne okoliczności” – czyli fakt, że chodzi o urzędującego prezydenta. Sprawa jest niezwykle kłopotliwa dla Bidena i z pewnością zaszkodzi mu w kampanii wyborczej w
Żeby zapewnić sobie kierownicze stanowisko, Kevin McCarthy przyjął bezprecedensowe żądania blokujących jego wybór ultrasów, drastycznie osłabiając swoją władzę i stwarzając warunki do paraliżu prac Kongresu.
Trzeba było piętnastu głosowań, żeby Izba Reprezentantów w nowym składzie wybrała swego przewodniczącego. Został nim kongresmen z Kalifornii, lider republikańskiej większości Kevin McCarthy. Koło 20 przeciwnych mu ultrakonserwatywnych posłów GOP przez pięć dni blokowało ten wybór, a tym samym
Partia Republikańska wciąż nie jest w stanie wybrać przewodniczącego Izby Reprezentantów. Taka sytuacja ostatni raz miała miejsce w 1923 r. Bezprecedensowy kryzys przywództwa wywołuje w GOP spory popłoch.
dominującej partii. W tym wypadku byłby to kongresmen Kevin McCarthy z Kalifornii. Mimo sześciokrotnego głosowania we wtorek i środę nie zdobył on wymaganych 218 głosów – przewaga Republikanów nad Demokratami jest minimalna (222–213), wszyscy Demokraci głosowali przeciw niemu, a
Dlaczego 80-letni Biden sugeruje, że w 2024 r. będzie się jednak ubiegał o ponowny wybór, chociaż odradza mu to większość demokratycznych wyborców?
W dobrym nastroju rozpoczyna prezydent Joe Biden drugą połowę swojej pierwszej kadencji. Ambitnego programu, porównywanego z początku do New Dealu, nie będzie już mógł realizować na Kapitolu, gdzie Demokraci stracili większość w Izbie Reprezentantów, ale może rządzić dekretami i dzięki utrzymaniu
Trwające od tygodnia mrozy i śnieżyce w USA spowodowały już śmierć co najmniej 63 osób, a może być więcej, bo ekstremalne temperatury i opady śniegu będą się utrzymywały w najbliższych dniach.
Najbardziej dramatyczne skutki pogody, jakiej najstarsi ludzie nie pamiętają, odczuwają mieszkańcy stanów w regionie Wielkich Jezior, zwłaszcza Nowy Jork i Ohio. Czytaj też: Co się dzieje z pogodą i czy da się ją przewidzieć? Pogoda, która niesie śmierć W hrabstwie Niagara w stanie Nowy Jork 27
W czasie wizyty Wołodymyra Zełenskiego Joe Biden ogłosił, że USA dostarczą Ukrainie kolejną transzę pomocy w broni i sprzęcie wojskowym wartości 1,8 mld dol., w tym rakiety Patriot. Ukraiński prezydent wygłosił historyczne wystąpienie na Kapitolu.
opinią Kongres musi się liczyć. Czytaj też: Rosyjski Goliat i ukraiński Dawid jednoręki. Jak wygrać nierówną wojnę Kluczowa rola Ameryki Wołodymyr Zełenski przybył do Waszyngtonu w środę i spotkał się z Joe Bidenem. Sensacyjną podróż porównuje się do wizyty Winstona Churchilla w stolicy USA w grudniu
Komisja Izby Reprezentantów badająca kulisy szturmu zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol 6 stycznia 2021 r. zaleciła, by departament sprawiedliwości oskarżył byłego prezydenta o sprowokowanie tego ataku.
Atak na Kapitol miał być uwieńczeniem wielorakich prób nielegalnego pozostania Donalda Trumpa na urzędzie mimo przegranych wyborów. Komisja, złożona w większości z Demokratów, postawiła mu cztery zarzuty karne: • podżegania do insurekcji, • spisku w celu oszukania państwa
Ron DeSantis, nowa gwiazda Republikanów, ma wiele zalet wyborczych Donalda Trumpa, który właśnie ogłosił, że znów chce być prezydentem. Ale nie ma wielu jego wad.
Ubiegając się w 2018 r. o fotel gubernatora Florydy, republikański kongresmen Ron DeSantis zamieścił w telewizji spot wyborczy, w którym bawi się kolorowymi klockami ze swoją dwuletnią córeczką Madison. Na wezwanie taty dziewczynka buduje z nich „mur” – taki, jaki na granicy z
Brak wyraźnego zwycięstwa Republikanów w wyborach do Kongresu można uznać za sukces Demokratów i prezydenta Joe Bidena. Oraz porażkę Donalda Trumpa.
jednak układ sił w Waszyngtonie. Demokraci przegrali głównie z powodu złych nastrojów w Ameryce – mimo wyjścia gospodarki z pandemicznej zapaści, niezłego wzrostu PKB i rekordowo niskiego bezrobocia inflacja niweczy korzyści z podwyżek płac i benefitów socjalnych. Z kolei główną przyczyną inflacji
Partia Demokratyczna zachowała większość wbrew przewidywaniom i historycznej prawidłowości mówiącej, że w połowie pierwszej kadencji prezydenta jego partia zwykle przegrywa wybory do Kongresu. Przesądziły zwycięstwa w Nevadzie i Arizonie, a przewaga nad GOP może jeszcze urosnąć.
Kościoła baptystów, wygrał z Walkerem, byłym futbolistą, różnicą 1 proc. Jeżeli powtórzy ten wynik w drugiej turze, mandaty w Senacie będą rozłożone między Demokratami a Republikanami w proporcji 51–49. Zwycięstwo Demokratów jest tym bardziej niespodziewane, że doszło do niego wbrew historycznej
Wybory do Kongresu USA i władz stanowych zakończyły się zwycięstwem Partii Republikańskiej (GOP), choć nie tak wysokim jak w prognozach. Wygląda na to, że Demokraci stracili większość w Izbie Reprezentantów. Losy Senatu wciąż się ważą.
jeszcze nie jest przesądzony. Może się okazać, że wszystko rozstrzygnie się dopiero za cztery tygodnie, bo w Georgii żaden z kandydatów zapewne nie osiągnął wymaganego w tym stanie progu 50 proc. głosów. W takim wypadku konieczna będzie dogrywka zaplanowana na 6 grudnia. Wyniki głosowania stawiają w
Ajman al-Zawahiri, następca Osamy bin Ladena kierujący Al-Kaidą od jego śmierci w 2011 r., zginął w sobotę 30 lipca w Afganistanie. Został trafiony odpaloną z amerykańskiego drona rakietą hellfire.
się, że nie dopuszczą do powrotu do Afganistanu terrorystów z Al-Kaidy. Obecność w tym kraju Al-Zawahiriego pozwala podejrzewać, że jest ich tam więcej. Tymczasem po wycofaniu prawie rok temu (31 sierpnia 2021) wojsk i placówek dyplomatycznych USA, a więc i sieci agentów, Waszyngton nie ma tam sił
Donald Trump nie zrobił nic, by przerwać szturm swoich fanatycznych zwolenników na Kapitol i zapobiec rozlewowi krwi.
sprzed kilku tygodni złożone przez byłą asystentkę Meadowsa Cassidy Hutchinson. Jeden z agentów policji metropolitalnej w Waszyngtonie poświadczył, że po wiecu 6 stycznia Trump chciał jechać samochodem na Kapitol i towarzyszyć swoim fanom, chociaż wiedział, że niektórzy z nich są uzbrojeni
Będę prezydentem, który nie stara się dzielić, tylko łączyć – mówił prezydent elekt w swoim pierwszym przemówieniu po zwycięstwie. Donald Trump nie zadzwonił z gratulacjami.
rozczarowanie” Amerykanów, którzy głosowali na Donalda Trumpa, ale zaapelował do nich, aby „dali szansę” rządowi, który wkrótce powoła. Trump nie dzwonił z gratulacjami Wezwanie do narodowej zgody powtarzało się już w wielu wystąpieniach Bidena, także przed wyborami. Polityczny
Barack Obama w drugiej kadencji może pozwolić sobie na to, na co w pierwszej nie pozwalały mu sondaże. Ale nie ułatwią mu tego ani republikanie, ani demokraci.
. – Jest to bardzo prawdopodobne, bo republikanie za dwa lata mają wybory do Kongresu i będą musieli pochwalić się czymś pozytywnym. Nie mogą ograniczać się tylko do walki z Obamą – mówi prof. Allan Lichtman, politolog z Uniwersytetu Amerykańskiego w Waszyngtonie
Ameryka wybrała. Ale nowy prezydent nie przywróci dobrobytu i pełnego zatrudnienia sprzed kryzysu. Amerykanie uczą się oszczędzać, mniej konsumować i więcej rozmawiać.
dojazdów do pracy z suburbiów do śródmieścia. W rezultacie po półwieczu ucieczki na przedmieścia ludzie wracają do centrów miast, które odżywają po okresie zaniedbania i degradacji, jak choćby w Waszyngtonie. Recesja uderzyła głównie w
Amerykańskie wybory rozstrzygną się w niespełna 10 stanach. Nazywają się swing states, bo mogą przechylić szalę zarówno na korzyść Baracka Obamy, jak i Mitta Romneya. Zapraszamy w podróż po niezdecydowanej Ameryce.
Jak co cztery lata prezydenta USA nie wybiorą Amerykanie, tylko elektorzy. 17 grudnia, ponad miesiąc po wyborach, 538 elektorów zbierze się w stolicach swoich stanów i wskaże zwycięzcę w każdym z nich. Opieczętowane koperty z wynikami trafią następnie do
Od czterech lat Obama grał w niej główną rolę, na miesiąc przed wyborami nagle ma poważnego konkurenta.
Debaty telewizyjne, zwieńczenie kilkumiesięcznej kampanii wyborczej, to mieszanka quizu z wiedzy politycznej, konkursu krasomówczego i przesłuchania do superprodukcji, jaką jest amerykańska polityka. Nie było złośliwych sędziów, wrzeszczącej publiczności ani powtórek w
Obama albo Romney? Nic podobnego. Amerykanie mają do wyboru jeszcze 23 innych kandydatów na prezydenta. Żaden z nich nie wygra wyborów, ale dwoje może narobić kłopotów głównym pretendentom.
kandydatem do Białego Domu. W tegorocznych wyborach prezydenckich Stein dostała się na listy wyborcze w 35 stanach, ale liczy, że wejdzie na nie w 10 kolejnych. Na kampanię ma 1 mln dol., czyli sto razy mniej niż to, czym obracają Obama i Romney, a część z tych pieniędzy to dofinansowanie z kasy federalnej
Gdy Barack Obama głosi miłość i pokój, jego główny strateg sieje wojnę i niechęć. David Plouffe prowadzi najostrzejszą od lat kampanię wyborczą. Metodami republikanów walczy o reelekcję demokraty.
Barack Obama porównuje go do sierżanta Dingama, twardego gliniarza z filmu „Infiltracja”, który ściga mafiosów, nie przebierając w środkach. Sam David Plouffe żartował w liceum, że zamierza zaciągnąć się do mafii. Kiedyś podczas meczu futbolowego
Mitt Romney znęcał się nad kolegami w szkole, a jego firma to wampir gnębiący ludzi pracy. Barack Obama to kryptomuzułmanin i socjalista, który chce przekształcić Amerykę w sklerotyczną Europę. W Stanach ruszyła kampania przed jesiennymi wyborami do Białego Domu.
pół roku przed wyborami, bo dopiero teraz skończyła się kampania prawyborcza w Partii Republikańskiej. Mitt Romney nie jest jeszcze oficjalnym kandydatem, ale pozostał sam na placu boju – z wyścigu wycofali się wszyscy rywale, nawet Rick Santorum poparł mormona, którego
Barack Obama poparł małżeństwa homoseksualne. Dla liberalnej Ameryki to zwieńczenie walki o prawa obywatelskie ostatniej wielkiej grupy dyskryminowanych – po kobietach i Afroamerykanach.
powinny móc się pobrać, przyjęły z radością. W USA małżeństwa takie zalegalizowano na razie tylko w sześciu stanach i w Waszyngtonie, ale nie na szczeblu federalnym, więc nawet mieszkające w stolicy Maggie i Sarah nie mogą korzystać ze wszystkich świadczeń i przywilejów przynależnych
Ann Romney opowiada o swoich Cadillakach i cudownym ozdrowieniu. Karen Santorum widzi w mężu bożego posłańca, a Obama to dla niej wcielony diabeł. Robert De Niro ma rację, gdy ryzykownie żartuje, że Ameryka nie jest gotowa na „białą Pierwszą Damę”.
Obserwując ją na scenie obok męża, trudno nie uwierzyć Mittowi Romneyowi, gdy publicznie wyznaje jej miłość i przywiązanie. Ann Romney jest piękna, zachowuje się z naturalnym wdziękiem, mówi inteligentnie i zabawnie. Gdy na wiecach przedstawia wyborcom swojego męża, temperatura zgromadzenia
W Ameryce, inaczej niż w Europie, różnice majątkowe nie drażniły ludzi. Dziś jednak rozpiętość dochodów w USA bardzo wzrosła i grozi buntem.
Biedni czy bogaci: kto powinien ponieść największy ciężar wychodzenia z kryzysu? Wokół tego pytania może się kręcić amerykańska kampania prezydencka. Od pół roku prezydent Obama apeluje o podwyżkę podatków dla bogaczy. Republikanie niezmiennie zarzucają mu wzniecanie
W nowym roku konflikt numer 1 w świecie tworzy Iran. Nie wystarczą mu już prace nad bombą atomową, teraz grozi blokadą ważnego morskiego szlaku transportu ropy. Czy grozi nam kolejny konflikt w Zatoce Perskiej?
Ameryka nie pozwoli na rozszerzenie wpływów, a tym bardziej dominację Iranu w świecie arabskim. Ewakuacji wojsk z Iraku towarzyszyły zapewnienia, że Ameryka będzie stale obecna w regionie. Na co liczy Iran W Waszyngtonie zdaje się przeważać przekonanie, że groźba blokady
Amerykanie nie znają dat ani stolic poszczególnych państw. Czasami nie potrafią wskazać na mapie nawet stanów własnego kraju. Ale równocześnie to ze Stanów, a nie z Azji czy Europy, pochodzi najwięcej noblistów i znanych naukowców.
orientuje, gdzie leży Libia, kim są neokonserwatyści i myli konstytucję USA z Deklaracją Niepodległości. Wszystko to jednak zupełnie nie przeszkadza jego sympatykom – według sondaży, w wyścigu do nominacji prezydenckiej idzie łeb w łeb z uchodzącym za faworyta Mittem
Płyną pod prąd historii, ale i im przyjdzie porzucić sielski tryb życia.
potrzeby tożsamości, przynależności i poczucia sensu życia” – czytamy w książce „The Riddle of the Amish Culture”. Być może turyści, tysiącami ciągnący co roku do Amish Country w Lancaster, przybywają tam nie tylko z pustej ciekawości. Autor jest korespondentem PAP w Waszyngtonie.
Irański ajatollah wynajmuje meksykańskiego narkogangstera, by zabił saudyjskiego ambasadora w Waszyngtonie. Prawda czy fałsz? Mnożą się podejrzenia, że niedoszły zamach sfabrykowało FBI.
młodego Jordańczyka, by podłożył bombę w wieżowcu w Dallas, a pewnego Pakistańczyka do przeprowadzenia ataku na metro w Waszyngtonie. W tym roku aresztowała mężczyznę, który z jej wsparciem szykował zamach na Pentagon i Kapitol. Według Greenwalda FBI
Takiej społecznej mobilizacji Ameryka nie widziała już dawno. Na razie jednak ruch Okupujmy Wall Street, poza chwytliwymi sloganami i czarem wspólnych uniesień, niewiele ma do zaproponowania.
mężczyzna o siwych włosach i twarzy pogodnego proroka, unika retoryki z ulotek i myśli globalnie: – 99 proc. plus 1 daje 100 proc. Czyli siedem miliardów, wszyscy jesteśmy jednością. Przyjechał z Tampa na Florydzie, jest bezrobotny. Nie powie, co robił, zanim
Obama ma nowego rywala: gubernator Teksasu Rick Perry pobił rywali w sondażach popularności kandydatów Partii Republikańskiej. Wyborcom prawicy nie przeszkadza, że chce likwidacji emerytur i sympatyzuje z pomysłem secesji swojego stanu.
ocalenie Ameryki od Waszyngtonu” zażądał zniesienia podatku dochodowego i redukcji państwa federalnego. Cieszy się szczególnym uwielbieniem konserwatystów religijnych, a wiece z jego udziałem przekształcają się w nabożeństwa. Perry modli się na głos i
Po 10 latach ówczesne oceny rażą patosem, a prognozy nietrafnością. W zbiorowej pamięci Amerykanów 11 września 2001 r. przechodzi do historii. Zwłaszcza po śmierci Osamy ibn Ladena, którą odebrano jako zamknięcie bolesnego rozdziału.
– powiadano – nigdy już nie będą takie same. Przewidywano jeszcze groźniejszą konfrontację z radykalnym islamem. Porównanie z Pearl Harbor narzucało się natychmiast, ale trafniejszej analogii dopatrzono się w inwazji Brytyjczyków na Waszyngton podczas wojny w
70 proc. Amerykanów uważa, że ich kraj zmierza w złym kierunku. Opozycja republikańska, choć bez przywódców i programu, widzi w tym szansę na pokonanie Obamy. Wśród rywali – Tim Pawlenty, syn imigrantów z Polski (i Niemiec).
W przeciwieństwie do innego kandydata republikańskiego Mitta Romneya, dziedzica zamożnej politycznej dynastii, Tim Pawlenty ma pochodzenie robotnicze – jego ojciec był kierowcą ciężarówki, a on sam ukończył college jako pierwszy z rodziny. Na studiach, pod wpływem obecnej żony Mary, przeszedł
Barack Obama miał być przywódcą, który zapewni pojednanie wielokolorowej Ameryki, przeobrazi kraj i zmieni politykę zagraniczną. Co mu się udało?
Oczekiwania rewolucyjnych zmian były zrozumiałe. Nowy prezydent był przeciwieństwem swego poprzednika. Kowboja z Teksasu o religijno-konserwatywnym światopoglądzie i niezachwianym przekonaniu o dziejowej misji Ameryki zastąpił polityk intelektualista, uformowany w kręgach
W wojnie secesyjnej zginęło więcej Amerykanów niż w obu wojnach światowych łącznie. Stany Zjednoczone mają dziś czarnego prezydenta, więc jakim może być dla nich problemem wojna o niewolnictwo z innej epoki?
werbunek białego rekruta stawał się coraz trudniejszy. Pod koniec wojny w armii Północy walczyło 180 tys. Murzynów. Kluczowa bitwa Punktem zwrotnym była bitwa pod Gettysburgiem 1–3 lipca 1863 r. Miasteczko to leży w Pensylwanii, na północ od Waszyngtonu, i
Włoska mafia kojarzy się dziś Amerykanom raczej z filmami i serialem „Rodzina Soprano”. Media częściej donoszą o porachunkach bezwzględnych gangów z Rosji, Chin czy krajów latynoskich. Jednak Cosa Nostra wciąż jest hegemonem i nadal, choć bez rozgłosu, robi swoje.
posługujący się czarną siatką płatnych szantażystów i morderców. BCCI upadł w 1990 r. Ale może nowa globalna mafia znów działa? Autor jest korespondentem PAP w Waszyngtonie. Korzystał z książek: Thomas A. Reppetto, Bringing Down The Mob: The War Against The American Mafia; Selwyn Raab, Five Families: The Rise, Decline and Resurgence of America’s Most Powerful Mafia Empires.
Legenda i etos Dzikiego Zachodu w Arizonie wciąż są żywe. Podobnie jak przywiązanie do broni.
antyimigracyjnej. Do niedawna Arizona płynęła na fali pomyślności jak cały południowy zachód USA. Przybywa tu mieszkańców uciekających z regionów upadającego tradycyjnego przemysłu. Przyciąga ich doskonały, zdrowy mimo upałów klimat. Turystów nęcą cuda natury
Nowy przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner prezydenta Obamę traktuje z kurtuazją. Ale zadba o to, by żadna jego inicjatywa nie przeszła w Kongresie.
politykiem o silnym instynkcie przetrwania. W ostatniej dekadzie, po objęciu przez republikanów pełni władzy w Waszyngtonie, został przewodniczącym komisji edukacji w Izbie. Dowiódł tam, że umie współpracować z demokratami, kiedy jego komisja przeforsowała opracowane z inicjatywy George’a Busha
Skanery i obmacywanie na lotniskach amerykańskich budzą sprzeciw. Mniejszości.
pojawiło się kilkoro rodowitych białych Amerykanów nawróconych na islam, jak Zachary Adam Chesser z Waszyngtonu czy Colleen Rene LaRose, zwana Dżihad Jane. Profilowanie może się więc okazać skomplikowane, nawet jeśli dziennik „New York Times” przesadził, pisząc, że