Można przewidywać, że w pozostałych ośmiu tygodniach kampanii przed wyborami strzały na Florydzie staną się potężną propagandową bronią Republikanów, którzy wrócą do kreowania Trumpa na politycznego męczennika i bohatera.
. Pierwsze doniesienia o incydencie mówiły tylko o „strzałach” na polu golfowym, gdzie przebywał Trump, i zapewnieniach FBI, że „(były) prezydent jest bezpieczny”. Jak poinformowały potem władze, kiedy jeden z towarzyszących mu ochroniarzy Secret Service zauważył wystającą z
Według J.D. Vance’a Trumpowi „bardzo szybko” uda się nakłonić Zełenskiego i Putina do zawarcia umowy, wszak „boją się go w Rosji i martwią się w Europie, bo wiedzą, że on naprawdę ma zamiar zrobić to, co mówi, że zrobi”.
Starmerem w Waszyngtonie. Putin oświadczył, że jeśli rakiety dalekiego zasięgu dotrą do Ukrainy i będą odpalane na cele w głębi Rosji, będzie to oznaczać „wojnę Rosji z NATO”.
Twarda polemika Harris kontrastowała z bezradnością Bidena. Argumentowała logicznie i spokojnie, reagując na impertynencję Trumpa z ironicznym uśmiechem, najbardziej brutalne ataki kwitując udawanym oburzeniem i ostro atakując w odwecie.
, zaczął mówić o zagrożeniach, jakie imigranci stwarzają dla kraju. I ku ich zdumieniu oświadczył, że w miasteczku Springfield w stanie Illinois imigranci z Haiti porywają psy i koty – i je zjadają. Trump powtórzył tu plotkę rozpowszechnioną wczoraj w sieci przez jego kandydata na wiceprezydenta
W przeszłości o zwycięstwie w debacie przesądzał nawet taki detal jak spojrzenie na zegarek. Przebieg tego starcia może zdecydować o tym, kto wygra wybory. Najnowsze sondaże wskazują, że dziś Ameryka jest równo podzielona i nie sposób wskazać faworyta.
odbywają się zwykle dwie debaty. 27 czerwca doszło do takiej konfrontacji między Trumpem a Joe Bidenem, po której wycofał się on z walki o reelekcję i poparł Harris jako swoją sukcesorkę. 1 października odbędzie się jedyna debata między kandydatami na wiceprezydenta: demokratycznym gubernatorem
Historyk Allan Lichtman, nazywany Nostradamusem, trafnie przewidział wyniki niemal wszystkich wyborów prezydenckich w USA w ostatnich 40 latach. Pomylił się tylko raz.
Amerykański historyk Allan Lichtman, który trafnie przewidział wynik niemal wszystkich wyborów prezydenckich w USA w ostatnich 40 latach, ogłosił swoją prognozę wyborczą w tym roku: wygra Kamala Harris. Lichtman jest profesorem American University w Waszyngtonie. Przewiduje zwycięstwo kandydatki
Rozmowa w CNN chwilami bardziej przypominała celebrację prezydenckiej kandydatury Harris rodem z konwencji Demokratów niż wywiad przedstawiający plan. Prawdziwym sprawdzianem będzie dopiero debata z Trumpem.
Kamala Harris udzieliła w czwartek wieczorem pierwszego wywiadu od chwili przejęcia od Joe Bidena roli kandydatki do Białego Domu. W rozmowie z CNN potwierdziła, że zmieniła stanowisko w sprawach, w których prezentowała kiedyś opinie zgodne z programem lewicy Partii Demokratycznej i odrzucane przez
Udana konwencja Demokratów kończy czas euforii wokół kandydatury Kamali Harris. Teraz będzie już tylko trudniej.
, kontrastujące z klimatem zjazdu Republikanów obfitującego w ponure diagnozy o kraju w ruinie. Celuje w tym Trump, który ułatwia Demokratom zadanie, bo zamiast skupiać się na wytykaniu porażek ekipy Bidena i Harris, obsesyjnie wraca do wytaczanych mu procesów. Wylewa kubeł pomyj na przeciwniczkę i
Powszechnie panuje przekonanie, że Donald Trump, choć to zasugerował, nie wycofa się z debaty 10 września. Rejterada przed kobietą byłaby dla niego zbyt kompromitująca.
Warunki telewizyjnego starcia Kamali Harris z Donaldem Trumpem stały się tematem zażartego sporu między sztabami. Debata, której organizatorem i gospodarzem jest stacja ABC, ma się odbyć 10 września w Filadelfii. Trump zasugerował nawet, że może się z niej wycofać, bo telewizja ta nie jest jego
Niezależny kandydat Robert F. Kennedy Jr wycofał się z wyścigu o Biały Dom i ogłosił w Phoenix w stanie Arizona, że popiera Trumpa. To może zaszkodzić Kamali Harris, jeśli wynik wyborów, co wydaje się prawdopodobne, będzie bliski remisu.
Demokratycznej, z którą był przez całe życie związany, a potem zarejestrował się jako kandydat niezależny. Rozgłos zyskał głównie przez swoją kampanię przeciwko szczepionkom na koronawirusa – został nieformalnym liderem ruchu antyszczepionkowego. Rozpowszechnia także rozmaite teorie spiskowe
Tym, co najbardziej odróżniało konwencję w Chicago od przedwyborczego zjazdu Republikanów, był nastrój pogody ducha i radości. Demokraci mówili o Ameryce z nadzieją i optymizmem, kontrastującym z czarnym obrazem kraju i katastroficznymi proroctwami Trumpa i jego stronników.
telewizji. Konwencja odbywała się w nastroju euforii po symbolicznym przejęciu przez 59-letnią Kamalę Harris pałeczki od 81-letniego Bidena, który pod koniec lipca zrezygnował z walki o reelekcję. Konwencję śledziło na ekranach znacznie więcej osób niż zjazd Republikanów w Milwaukee miesiąc temu. Uwagi
Polityka w USA zawsze była zajęciem kosztownym, a w obecnych wyborach prezydenckich znów padnie rekord wydatków. Finansową rywalizację obu obozów porównuje się do wyścigu zbrojeń – jeśli przeciwnik powiększa swój arsenał, trzeba mu co najmniej dorównać.
zastępczyni, z którą tworzy tandem. Od początku kampanii duet Biden-Harris zebrał ponad miliard (większość zdążono już wydać). Nigdy jeszcze w historii Stanów Zjednoczonych nie zgromadzono na kampanię prezydencką tak wielkiej kwoty tak wcześnie, trzy miesiące przed wyborami. W ostatnich wyborach federalnych
Barack Obama nie ograniczał się do pochwał Kamali Harris, jak większość mówców na konwencji. Zarysował szerszą wizję Ameryki, która może przezwyciężyć polityczną polaryzację.
Kamali Harris. Przypomniał, że kandydatka do Białego Domu też próbuje rozbić szklany sufit: jest pierwszą czarnoskórą kobietą ubiegającą się o urząd z ramienia głównej partii. Atakował jej oponenta Donalda Trumpa, którego prezydentura, jak powiedział, obfitowała w „bełkot, wrzask i chaos
Czterodniowy zjazd Demokratów w Chicago ma umocnić pozycję wiceprezydentki w oczach Amerykanów. Kamala Harris płynie na wznoszącej fali głównie dzięki trwającej wciąż euforii Demokratów po wycofaniu się Bidena. Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, wygrałaby z Trumpem przynajmniej w głosach bezpośrednich różnicą 2–4 pkt proc.
Bidena z walki o reelekcję. Nie dawano mu szans po katastrofalnej debacie z Donaldem Trumpem pod koniec czerwca. Już następnego dnia po poparciu Kamali jako jego następczyni Demokraci zorganizowali serię wirtualnych głosowań w kolejnych stanach, które zapewniły jej liczbę delegatów wystarczającą do
Jeszcze tydzień temu 70 proc. Amerykanów nic o nim nie wiedziało. Co takiego ma w sobie Tim Walz, wiceprezydencki kandydat Demokratów?
, nasuwało skojarzenia raczej ze sklepikarzem niż z polityczną gwiazdą. Większe szanse, jak się zdawało, mieli tacy politycy jak popularny gubernator Pensylwanii Josh Shapiro czy senator i były astronauta Mark Kelly. Kandydaci do Białego Domu wybierają często na swego wiceprezydenta kogoś, kto uzupełnia
Kamala Harris ma może nawet 5 pkt proc. przewagi nad Trumpem, a jej kandydat na wiceprezydenta Tim Walz wyborcom się podoba. Nie oznacza to jednak, że o zwycięstwo będzie łatwo. Rywale atakują bez pardonu.
Kampania Kamali Harris o Biały Dom nabrała wigoru po wyborze gubernatora Minnesoty Tima Walza na przyszłego wiceprezydenta w jej ewentualnym gabinecie. Jej notowania rosną. Według jednego z sondaży, gdyby wybory odbyły się dziś, pokonałaby Donalda Trumpa różnicą 5 pkt proc. Odsetek pozytywnych ocen
Tim Walz ma życiorys, który uwierzytelnia jego image „zwykłego Amerykanina” i brata łaty, a jego wybór nie pogłębia konfliktów w Partii Demokratycznej. Czy to jednak wystarczy, by wygrać wyścig do Białego Domu?
kandydatów. Za faworytów uchodzili bardziej znani politycy, jak senator z Arizony Mark Kelly czy gubernator Pensylwanii Josh Shapiro. 60-letni Walz, zanim został gubernatorem Minnesoty, był przez 12 lat kongresmenem z konserwatywnego okręgu w tym stanie, gdzie poprzednio wygrywali Republikanie
Zabójstwa przywódcy Hezbollahu w Bejrucie i politycznego przywódcy Hamasu w Teheranie zwiększyły ryzyko eskalacji konfliktu bliskowschodniego – oceniają obserwatorzy w USA. Administracja Joe Bidena stara się temu zapobiec na drodze dyplomacji, ale popartej demonstracją siły.
się od Bidena. Podczas wizyty w Waszyngtonie premiera Netanjahu Harris spotkała się z nim i oświadczyła potem, że Ameryka popiera Izrael w wojnie z Hamasem, ale „ważne jest także, jak Izrael prowadzi tę wojnę” i podkreśliła ogrom cywilnych ofiar izraelskiej ofensywy. Czytaj też: Dlaczego Ameryka tak bezgranicznie kocha Izrael
Kamala Harris odpowiedziała na atak z godnością, nie odnosząc się bezpośrednio do Trumpa: „Naród amerykański zasługuje na coś lepszego. Zasługuje na przywódcę, który mówi prawdę”.
. „Kamala Harris stała się czarna” Jak do tego doszło? Trump był w środę gościem w National Association of Black Journalists w Chicago i odpowiadał na pytania trzech czarnych dziennikarek. Jedna z nich, nawiązując do wypowiedzi niektórych jego stronników, że Harris zrobiła karierę tylko
Kamala Harris mimo swoich słabości będzie bardzo niewygodną rywalką dla Donalda Trumpa. Szczególnie że były prezydent sam ją kiedyś popierał...
Partii Republikańskiej. Poglądy na świat Z polskiej perspektywy najciekawsze wydają się jednak poglądy na świat ewentualnej prezydentki. A te są wciąż sporą niewiadomą. Niedawna wizyta Beniamina Netanjahu w Waszyngtonie i jego przemówienie w Kongresie przy akompaniamencie antyizraelskich protestów na
Beniamin Netanjahu liczy, że poprawi swój wizerunek na świecie i w Izraelu, ale jego wizycie w Ameryce towarzyszą masowe protesty. Wygląda na to, że wojna w Gazie stanie się jednym z tematów kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA.
Waszyngtonu w 2015 r. Zaproszony wtedy tylko przez Republikanów – bez wiedzy i zgody ówczesnego prezydenta Baracka Obamy – wygłosił przemówienie w Kongresie będące krytyką zawartego z inicjatywy Obamy układu nuklearnego z Izraelem. Tym razem Bibi, zaproszony przez liderów obu partii, miał
J.D. Vance ma w życiorysie wszystko, co Amerykanie kochają: służbę w wojsku, zwycięską walkę z nałogiem narkotykowym, wydobycie się, dzięki zdolnościom i ciężkiej pracy, z wiejskiej biedy i rodzinnej patologii na sam szczyt.
„Delikatnie mówiąc, to człowiek o nadzwyczajnej moralnej i intelektualnej giętkości”, powiedział o J.D. Vansie jego mentor z czasów młodości, konserwatywny publicysta David Frum. Mówiąc mniej oględnie, wybraniec Donalda Trumpa do roli kandydata na wiceprezydenta w jego przyszłym
Zamiana na Harris wydobyła Demokratów z depresji i apatii. Republikanie już starają się przedstawić ją jako nierozłączną część tandemu z Bidenem, przypisując jej odpowiedzialność za wszystko, o co go oskarżają, nazywając bezzasadnie „najgorszym prezydentem w historii”.
Kamala Harris, którą rezygnujący z reelekcji Joe Biden poparł jako swoją zastępczynię w walce o Biały Dom, już następnego dnia po ogłoszeniu przez prezydenta jego historycznej decyzji stała się praktycznie pewną kandydatką w wyborach. Wycofanie się 81-letniego Bidena, który nie miał szans na
Sposobem na zrekompensowanie rozmaitych „mankamentów” kandydata do Białego Domu było zwykle dobranie kandydata na wiceprezydenta, który jest bardziej „wybieralny”. Dlatego bardzo ważne jest, kogo do tego urzędu wybierze Harris.
Kuźniar Kto na wiceprezydenta Kamali Harris? Harris pasuje Republikanom do tej narracji, gdyż jest córką imigrantki z Indii i czarnego Amerykanina z Jamajki. Została pierwszą w historii ciemnoskórą kobietą wiceprezydentką USA, a w razie zwycięstwa w listopadowych wyborach będzie pierwszą czarną kobietą w
Obóz republikański też ma powody, aby stonować triumfalizm, bo alternatywny kandydat ma większe szanse na wygraną. A przynajmniej w kolejnej debacie z Trumpem z powodzeniem może stawić mu czoła, odpowiadając na jego kłamstwa, przeinaczenia i demagogię – pisze w korespondencji z Waszyngtonu Tomasz Zalewski.
Stało się to, czego można było oczekiwać. Prezydent Joe Biden ogłosił, że rezygnuje z walki o reelekcję w tegorocznych wyborach. Do wycofania się z wyścigu do Białego Domu wzywali 81-letniego Bidena politycy i wyborcy Partii Demokratycznej po debacie telewizyjnej z kandydatem Republikanów Donaldem
Gremialna manifestacja poparcia dla Donalda Trumpa podczas przedwyborczej konwencji dowiodła, że Partia Republikańska jest dziś zjednoczona wokół niego i znajduje się pod jego całkowitą kontrolą. Wszyscy wychwalali go jako zbawcę Ameryki, a wielu w niedawnym ocaleniu swego idola dopatruje się ręki Opatrzności.
nich zdecydowanym faworytem w konfrontacji z prezydentem Joe Bidenem. Partia Republikańska pod kontrolą Trumpa Na otwarcie zjazdu – w poniedziałek – Donald Trump przybył dwa dni po zamachu na jego życie podczas wiecu w Butler w Pensylwanii, z białym opatrunkiem na prawym uchu
Nazajutrz po zamachu podczas wiecu w Pensylwanii, w którym cudem ocalał, Donald Trump potępił przemoc i wezwał Amerykanów, aby się „zjednoczyli”.
zniknął, i gotowi są zrobić wszystko, żeby do tego doszło” – oświadczyła ultraprawicowa kongresmenka Marjorie Taylor Greene. A kongresmen z Pensylwanii Mike Collins wezwał stanową prokuraturę do postawienia prezydentowi zarzutu podżegania do zabójstwa. Zamach na Trumpa: wyborcze paliwo Dla
Zełenskiego omyłkowo nazwał Putinem, a Kamalę Harris Trumpem. W czasie długo wyczekiwanej konferencji Biden wypadł lepiej niż w debacie telewizyjnej, ale nie rozwiał wątpliwości o możliwym wycofaniu się z wyścigu do Białego Domu.
Podczas długo oczekiwanej konferencji prasowej na zakończenie szczytu NATO w Waszyngtonie prezydent Joe Biden wypadł lepiej niż w czasie debaty z Donaldem Trumpem dwa tygodnie temu. Nie na tyle jednak, by rozproszyć wątpliwości co do swojej słabnącej kondycji fizycznej i umysłowej. Konferencja
Jill Biden może mieć ostatnie zdanie w sprawie rezygnacji swojego męża z ubiegania się o reelekcję. Ale ani ona nie jest nową lady Makbet, ani Joe nie jest pantoflarzem.
świata. Mowa o żonie prezydenta USA, Jill Biden, która po jego fatalnym występie podczas debaty telewizyjnej z Donaldem Trumpem broni jak lwica swego 81-letniego męża przed coraz liczniejszymi głosami wzywającymi go do rezygnacji z walki o reelekcję. W obronie Bidena pierwsza dama nie jest
Rola Dudy jako „zaklinacza” Trumpa może się stawać istotna. Trump ma do niego zaufanie jako polityka nacjonalistycznej prawicy. Czy zgodzi się z polskimi argumentami na temat Rosji?
temat wojny bezpośrednio po majowym spotkaniu z Dudą i odblokowania pomocy dla Ukrainy nie jest jasne, czy i w jakim stopniu wpłynął na to lobbing polskiego prezydenta. Duda przebywał wtedy w Waszyngtonie z Donaldem Tuskiem. Obaj spotkali się w Białym Domu z Bidenem, a Duda – już sam
Czas wycofać się z walki o reelekcję – wzywają Joe Bidena edytoriale w największych gazetach w USA, z „New York Timesem” na czele, po jego katastrofalnym występie w debacie z Donaldem Trumpem.
, zacinając się i gubiąc wątek. Na szczycie USA–UE w Waszyngtonie w 2023 r. mylił się w rozmowach z politykami europejskimi, na czerwcowym szczycie G7 we Francji opuszczał niektóre punkty programu, a na spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim w Paryżu mamrotał tak cicho, że reporterzy nie słyszeli, co mówi
Decyzja sądu jest ogromnym sukcesem Trumpa. W praktyce uniemożliwi, by kolejny proces w jego sprawie rozpoczął się – nie mówiąc o zakończeniu – przed wyborami. A były prezydent prawdopodobnie je wygra.
dotyczy głównie wytoczonej przez prokuraturę federalną w Waszyngtonie sprawy oskarżenia Trumpa o nielegalne zabiegi w celu utrzymania się u władzy, mimo że przegrał wybory w 2020 r. Donald Trump „oficjalnie” i „nieoficjalnie” Decyzja sądu jest ogromną wygraną Trumpa. „To
Prowadzone „na gorąco” sondaże wskazują, że telewidzowie podzielają oceny komentatorów. W debatach prezydenckich liczą się nie racjonalne argumenty, lecz – bo zapadają w pamięć – słabości, potknięcia i wpadki. Jak to ktoś określił: nie to, co się mówi, lecz to, jak się mówi. Czy możliwa jest jeszcze zmiana kandydata Demokratów?
Debata telewizyjna Joe Bidena z Donaldem Trumpem, która miała poprawić wizerunek prezydenta w oczach Amerykanów i jego notowania w sondażach, okazała się porażką. Odpowiadając na pytania moderatorów z telewizji CNN, Biden mówił zachrypniętym głosem, niespójnie, zacinał się, gubił wątek, jego wywody
Syn prezydenta USA Hunter Biden został uznany za winnego nielegalnego posiadania broni przez sąd przysięgłych w Wilmington w stanie Delaware.
unieważniła układ Huntera z prokuraturą pozwalający mu na uniknięcie procesu, a ławę przysięgłych poinstruowała tak, by uzyskać orzeczenie: winny. Prawica trąbi, że syn Bidena prowadził mętne interesy za granicą, wykorzystując nazwisko ojca, i sugeruje, że uczestniczył w nich – zanim zamieszkał
Fatalne decyzje Huntera Bidena dotyczące podatków i broni stały się łatwym żerem dla republikanów, którzy od kilku lat przedstawiają go jako przestępcę i twierdzą, że jako syn prezydenta cieszy się specjalnymi względami aparatu sprawiedliwości. Jak to wpłynie na kampanię?
zatem nielegalnym posiadaczem broni. Hunter bronił się, twierdząc, że kiedy dokonywał zakupu, myślał, że uwolnił się już z nałogu, ale sąd przysięgłych nie dał temu wiary. W sądzie obciążyły go m.in. jego była żona i była partnerka; obie zeznały, że Hunter regularnie zażywał crack (odmiana kokainy
Pierwszy raz w historii były prezydent USA został uznany winnym kryminalnych zarzutów. Ale nawet jeśli Donald Trump wyląduje w celi – a burmistrz Nowego Jorku oznajmił już, że zakład karny w mieście jest do tego przygotowany – będzie mógł nadal prowadzić kampanię o drugą kadencję w Białym Domu.
sądu tak szybko, ponieważ sprawa, prowadzona przed sądem stanowym w Nowym Jorku, zdawała się dla sędziów przysięgłych – zwykłych obywateli – mocno skomplikowana z racji nieco karkołomnego, „piętrowego” aktu oskarżenia. Aby fałszerstwo dokumentów, samo w sobie będące (według
W razie orzeczenia „winny” Donaldowi Trumpowi grozi do 20 lat więzienia. Od wyroku obrona oczywiście się odwoła. Proces w Nowym Jorku nie jest jedyną sprawą karną wytoczoną byłemu prezydentowi, ale jako jedyny zakończy się przed wyborami.
Przed sądem stanowym w Nowym Jorku dobiega końca proces Donalda Trumpa, oskarżonego o sfałszowanie dokumentów biznesowych w celu ukrycia wypłaty 130 tys. dol. dla aktorki filmów porno Stormy Daniels, aby nie ujawniała, na kilka tygodni przed wyborami w 2016 r., że miała z nim seks. We wtorek obie
Biden ustępuje Trumpowi w sondażach. Wyzwanie w stylu filmowego macho ma zaprzeczać lansowanemu przez prawicę wizerunkowi słabeusza z demencją.
„Make my day” (w wolnym tłumaczeniu: „Zrób mi frajdę”) – powiedział Joe Biden, niczym Clint Eastwood z pistoletem wymierzonym we włamywacza w filmie „Nagłe zderzenie”, wyzywając Donalda Trumpa na telewizyjny pojedynek na słowa. Trump nie mógł odmówić
Według najnowszego sondażu rośnie przekonanie, że Rosja jest wrogiem Ameryki. Ale słabnie zarazem poparcie dla pomocy Ukrainie – głównie wśród wyborców Partii Republikańskiej i, co niepokojące, wśród młodych.
Z przeprowadzonych w kwietniu badań wynika, że 61 proc. Amerykanów uważa dziś Rosję za nieprzyjaciela USA – 20 proc. więcej niż przed jej napaścią na Ukrainę w lutym 2022 r. Opinię tę wyraża 67 proc. demokratów i 58 proc. republikanów. Przed wojną w Ukrainie najwięcej Amerykanów (49 proc
Joe Biden pierwszy raz używa dostaw broni jako narzędzia nacisku na izraelski rząd Beniamina Netanjahu. Ale nie oznacza to jeszcze zasadniczej zmiany kursu w sprawie wojny w Gazie.
prowadzenie wojny. Wstrzymanie transportu – trwające od dwóch tygodni – należy więc rozumieć raczej jako ostrzeżenie. Waszyngton naciskał na Jerozolimę, żeby zrezygnowała z ataku na Rafah do czasu opracowania planu minimalizacji ofiar cywilnych, ale ostatnio – jak napisał w „New
Trwają masowe protesty na amerykańskich uniwersytetach przeciw Izraelowi w związku z wojną w Gazie, w której zginęło już 33 tys. cywilów.
Policja zlikwidowała większość obozowisk na campusach, aresztowała ponad 2,3 tys. demonstrantów. Protesty zakłócają teraz ceremonie zakończenia roku akademickiego. Studenci potępiają ofensywę przeciwko Hamasowi, domagają się od uczelni zerwania kontaktów biznesowych z Izraelem i dostarczającymi mu
Propalestyński ruch na uczelniach i ulicach to ogromny problem dla ubiegającego się o reelekcję Joe Bidena. Porównuje się go do masowych protestów młodzieży amerykańskiej przeciw wojnie w Wietnamie, które doprowadziły do zmian na amerykańskiej scenie politycznej.
Masowe protesty przeciw Izraelowi w związku z wojną z Hamasem na amerykańskich wyższych uczelniach odbywają się od paru tygodni. Propalestyńscy demonstranci okupują campusy na najbardziej prestiżowych uniwersytetach Ligii Bluszczowej, jak Yale, Columbia, Princeton i Harvard, oraz w dziesiątkach
Dobrze, że rządy obu supermocarstw ze sobą rozmawiają. Wciąż się jednak wydaje, że dyplomacja na linii Waszyngton–Pekin odracza tylko w czasie grożącą kiedyś światu, może nawet zbrojną, konfrontację.
sporze z Chinami na morzu. W sumie trzydniowa azjatycka podróż sekretarza stanu nie przyniosła wiele. Dobrze, że rządy obu supermocarstw rozmawiają ze sobą i Biden dyskutuje z Xi, unikając kontaktów z Putinem. Wciąż się jednak wydaje, że dyplomacja na linii Waszyngton–Pekin odracza tylko w czasie grożącą kiedyś, może nawet zbrojną, konfrontację.
Spiker zasługuje na uznanie za zręczność w przerwaniu blokady izolacjonistów i budowaniu ponadpartyjnych mostów.
Wreszcie jest: po półrocznej blokadzie pomocy dla Ukrainy przez prorosyjskich izolacjonistów z Partii Republikańskiej Izba Reprezentantów przyjęła ustawę o jej kolejnej transzy, wartości 61 mld dol. Na dniach zatwierdzi ją Senat i podpisze Joe Biden. Uchwalone fundusze pozwolą wysłać Ukraińcom
„Lepiej wysłać rakiety niż naszych żołnierzy” – powiedział speaker Izby Reprezentantów Mike Johnson. „Partia Putina” w GOP, jak nazwano prorosyjskich izolacjonistów, długo trzymała świat i Ukrainę w niepewności.
– miał zapewnione głosy większości członków Izby – Johnson zablokował jego procedowanie pod naciskiem Donalda Trumpa i popierającej go frakcji MAGA w Partii Republikańskiej (GOP), przeciwnej dalszej pomocy dla Ukrainy i sympatyzującej z Rosją. „Partia Putina” w GOP, jak nazwano
Administracja Joe Bidena naprawia stosunki z mocarstwami w Europie i bez entuzjazmu zapatruje się na kontakty przywódców sojuszników USA z Donaldem Trumpem. Andrzej Duda sprawił mu prezent. Hm... Czy powinniśmy się cieszyć?
Andrzej Duda spotkał się w środę w Nowym Jorku z Donaldem Trumpem. Były prezydent USA, w tegorocznych wyborach ponownie kandydujący na ten urząd, podejmował prezydenta RP na kolacji w swym apartamencie w Trump Tower na Manhattanie. Dudzie towarzyszyli ministrowie z jego kancelarii: Marcin
Republikanie pobrzękują szabelką, bo będąc w opozycji, nie ponoszą odpowiedzialności za politykę Ameryki na Bliskim Wschodzie. Gdyby ktoś z GOP urzędował dziś w Białym Domu, prawdopodobnie, tak jak Biden, powstrzymywałby Izrael przed nieprzemyślaną, ryzykowną akcją przeciw Iranowi.
więzienie za korupcję. Co do konfliktu Izraela z Iranem przeważa jednak opinia, że jego rząd zdecyduje się raczej na ograniczone akcje osłabiające islamski reżim, jak kolejne zamachy na dowódców jego armii (takie jak ten w Damaszku 1 kwietnia), uderzenie z powietrza na fabryki produkujące drony lub
Donaldowi Trumpowi postawiono 34 zarzuty i w razie uznania go winnym grożą mu za to cztery lata więzienia. Proces może zakończyć się przed wyborami, więc powstaje pytanie, czy jego rozstrzygnięcie wpłynie na wyniki.
Przed sądem w Nowym Jorku rozpoczął się w poniedziałek proces Donalda Trumpa oskarżonego o fałszowanie dokumentów biznesowych w celu ukrycia wypłat dla dwóch kobiet, aby nie ujawniały, że uprawiały z nim seks. Po raz pierwszy w historii USA były prezydent odpowiada pod kryminalnymi zarzutami. W
Spotkania z premierem Japonii i prezydentem Filipin to najnowszy przejaw amerykańskiej polityki „zwrotu ku Azji”. Do powstania w rejonie zachodniego Pacyfiku układu wzorowanego na NATO raczej jednak nie dojdzie.
Administracja USA buduje front obrony Azji Wschodniej przed zagrażającą krajom regionu agresywną polityką Chin. W czasie wizyty japońskiego premiera Fumio Kishidy w Waszyngtonie prezydent Joe Biden zapowiedział zacieśnienie współpracy wojskowej z Japonią i stworzenie z nią i Australią nowego
Joe Biden zaostrza kurs wobec rządu Izraela, ale głównie w sferze symbolicznej. Jego ekipa nie decyduje się na krok, który miałby największe praktyczne znaczenie dla wojny w Gazie.
terytoriach Zachodniego Brzegu, znanych z zaciekłego atakowania Palestyńczyków. 25 marca rząd USA wstrzymał się od głosu, umożliwiając Radzie Bezpieczeństwa ONZ uchwalenie rezolucji domagającej się „natychmiastowego zawieszenia broni” w Gazie w czasie ramadanu. W przeszłości Waszyngton z
A jeśli wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump? Czy można sobie wyobrazić atlantyckie przymierze bez Ameryki?
Można zrozumieć szok, jaki w Europie wywołały zapowiedzi byłego prezydenta podważające istotę NATO. Popłoch wzbudzają też zapowiedzi jego dawnych doradców. Mówią, że jeśli Donald Trump powróci do Białego Domu, spróbuje wyprowadzić Stany Zjednoczone z Sojuszu. W czasie ewentualnej drugiej kadencji