Szukana fraza:Tadeusz Olszański
Tadeusz Olszański
-
Archiwum Polityki
Z Polonii do Polonii
W ostatnią sobotę stycznia 2001 r. Emmanuel Olisadebe przyleciał z Grecji (gdzie będzie grał w Panathinaikosie) i udał się na trening warszawskiej Polonii. Pożegnał się z kolegami, podziękował, bo przecież właśnie w tym zespole wyrósł na wielkiego piłkarza. Zachował się fair, ale koledzy byli nieco rozczarowani. Zabrakło bowiem czasu chociażby na małe piwo. Poloniści nazajutrz skoro świt wylatywali do miejscowości Norcia we Włoszech na obóz treningowy przed rozpoczęciem sezonu.
zremisowali najpierw w Płocku 2:2, a potem przegrali w Atenach 1:2. Grecki klub poszukiwał właśnie skutecznego napastnika. W obu meczach Olisadebe zaimponował prezesowi Panathinaikosu Agilo Filipidesowi oraz trenerowi Adonisowi Anastasiadisowi. To nieprawda, że Olisadebe szukał nowego pracodawcy i
Tadeusz Olszański10.02.2001Polityka 6.2001 (2284) z dnia 10.02.2001; Społeczeństwo; s. 89 -
Archiwum Polityki
Rekordy do bicia
Nikt nie wie, ile sportowych rekordów ustanowiono w XX stuleciu! Żadnych danych nie ma nawet w „Księdze Rekordów Guinnessa”. A byłby to swego rodzaju rekord rekordów. Zdaniem znawców – zebrałoby się dobre kilkadziesiąt tysięcy! W minionym wieku bowiem ludzie dosłownie oszaleli, aby udowadniać swoją coraz wyższą sprawność, zwłaszcza odkąd sport stał się doskonale płatnym zawodem. Dokąd XXI wiek przesunie granice ludzkich możliwości?
Tadeusz Olszański06.01.2001Polityka 1.2001 (2279) z dnia 06.01.2001; Społeczeństwo; s. 80 -
Archiwum Polityki
Kłopoty z pamięcią
Odnaleziony przypadkowo Andras Tamas, ostatni jeniec II wojny światowej, został w sierpniu sprowadzony z Rosji do ojczystych Węgier. Po czterech tygodniach leczenia 75-letniego pacjenta doprowadzono do zdrowia. Zaczął mówić i przypominać sobie przeszłość. Razem z nim przypominają sobie swą prawdziwą historię Węgrzy.
najbliższych dniach wyruszy do Tatarstanu węgierska delegacja, w skład której wejdą lekarze i specjaliści, którzy pracowali nad przywróceniem pamięci Tomie. Odwiedzą oni zamknięte zakłady psychiatryczne w tym regionie. Z sowieckiej niewoli wróciła bowiem mniej niż połowa węgierskich jeńców. Tadeusz
Tadeusz Olszański11.11.2000Polityka 46.2000 (2271) z dnia 11.11.2000; Świat; s. 44 -
Archiwum Polityki
Sydney 2000
Tadeusz Olszański, [wsp.] Magda Janicka, [wsp.] Tomasz Trzciński, [wsp.] Jolanta Wołowska, [wsp.] Jacek Żemantowski09.09.2000Polityka 37.2000 (2262) z dnia 09.09.2000; s. 12 -
Archiwum Polityki
Punkty dla piłkarzy
Już od kilkunastu lat nasza reprezentacja nie zagrała tak dobrze jak w minioną sobotę w Kijowie. W jednym meczu polscy piłkarze strzelili więcej bramek niż w ciągu całego roku. Efektowne zwycięstwo 3:1 nad uważaną za faworyta eliminacyjnej grupy mistrzostw świata Ukrainą oznacza
Tadeusz Olszański09.09.2000Polityka 37.2000 (2262) z dnia 09.09.2000; Komentarze; s. 13 -
Archiwum Polityki
Powrót do Olimpii
[warto mieć w biblioteczce]
Tadeusz Olszański09.09.2000Polityka 37.2000 (2262) z dnia 09.09.2000; Kultura; s. 57 -
Archiwum Polityki
Dowód z krwi
Na pięć minut przed dwunastą nastąpiło zamieszanie w liniach lotniczych prowadzących rejsy do Sydney. Kierownictwa niektórych ekip olimpijskich oraz poszczególni zawodnicy zaczęli nagle przesuwać terminy wylotu. Poprzednio ze względu na aklimatyzację chodziło o to, aby przylecieć do Australii jak najwcześniej, obecnie zaś – jak najpóźniej. Powodem jest decyzja komisji medycznej MKOl wprowadzająca badania antydopingowe za pomocą analizy krwi oraz wyrywkowe kontrole przed startem od momentu zamieszkania w wiosce olimpijskiej.
Tadeusz Olszański19.08.2000Polityka 34.2000 (2259) z dnia 19.08.2000; Społeczeństwo; s. 86 -
Archiwum Polityki
Nikt na gapę
W Polskim Komitecie Olimpijskim liczą ostatnio każdy grosz. Nie dlatego, aby zabrakło pieniędzy. W kasie spoczywa ponad 4 mln zł, ale nie wolno ich ruszyć. Tyle zarezerwowano bowiem na nagrody za medale olimpijskie, które reprezentanci Polski mogą zdobyć w Sydney. Na XXVII Letnie Igrzyska Olimpijskie pojedzie do Sydney około 180 zawodniczek i zawodników. Wystartują w 111 konkurencjach w 19 dyscyplinach sportu.
jednocześnie nie zawiodą faworyci. A to byłoby już bardzo dobrze! W czym startujemy Polacy wystartują w Sydney w następujących dyscyplinach (w nawiasie liczba zawodników): badminton (2), gimnastyka artystyczna (1) i sportowa (2), hokej na trawie mężczyzn (16), judo (5), kajakarstwo klasyczne (20) i górskie
Tadeusz Olszański12.08.2000Polityka 33.2000 (2258) z dnia 12.08.2000; Społeczeństwo; s. 78 -
Archiwum Polityki
Panonia – serce Węgier
Panonia to nie tylko nazwa popularnego kiedyś węgierskiego motocykla. Panonia to historyczny region w samym środku Europy, ongiś prowincja Imperium Rzymskiego, a dziś kraina geograficzna, której granicę wyznacza bieg Dunaju przełamującego się przez krystaliczne Góry Pilis i Borzony, aby szeroko rozlać się na Węgierskiej Nizinie. Właśnie tu, na krótkim niespełna 60-kilometrowym odcinku zwanym Zakolem Dunaju, znajdują się aż trzy stolice Panonii: starożytne Aquincum, średniowieczny Esztergom, czyli Ostrzyhom, oraz współczesny Budapeszt. Zapraszam do podróży w czasie.
dwuosobowy pokój, pensjonaty ze śniadaniem od 4500, hotele dwu- i trzygwiazdkowe od 7000 ft. Kurs dolara: 1 dolar – ok. 270 ft. Wakacyjny konkurs – samochód do wygrania Kolejnym dziewięciu odcinkom wakacyjnego Półprzewodnika „Polityki” towarzyszyły pytania konkursowe
Tadeusz Olszański05.08.2000Polityka 32.2000 (2257) z dnia 05.08.2000; Półprzewodnik Polityki; s. 38 -
Archiwum Polityki
Węgierski bestseller
[lektura obowiązkowa]
Tadeusz Olszański17.06.2000Polityka 25.2000 (2250) z dnia 17.06.2000; Kultura; s. 65 -
Archiwum Polityki
Zespół Herbergera
Obojętnie kto gra w piłkę i tak wygrywają Niemcy! Lansowane w ostatnich latach powiedzenie jest powtarzane również i przed obecnymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej (zaczynają się 10 czerwca), choć zdecydowanymi faworytami są gospodarze turnieju Holendrzy. Jednak nie dalej jak cztery lata temu, kiedy wszyscy stawiali na Anglików, w finale Niemcy pokonali Czechów.
mistrzostwo Europy, a w dwa lata później mistrzostwo świata, w półfinale pokonując Polskę. Tadeusz Olszański Niemiecki bilans Reprezentacja piłkarska Niemiec rozpoczęła pasmo sukcesów w 1954 r. na mistrzostwach świata w Szwajcarii. Po zakończonym klęską 3:8 pierwszym meczu ze stuprocentowym faworytem
Tadeusz Olszański10.06.2000Polityka 24.2000 (2249) z dnia 10.06.2000; Społeczeństwo; s. 94 -
Archiwum Polityki
Arkan gola
Swastyki, nacjonalistyczne hasła, rasistowskie przyśpiewki wpisały się w krajobraz włoskich stadionów. Ale kiedy pojawił się transparent „Cześć Tygrysowi Arkanowi” (zabity niedawno szef serbskich bojówek – przyp. red.), władze włoskie zadecydowały: basta!
Tadeusz Olszański, [wsp.] Jolanta Berent01.04.2000Polityka 14.2000 (2239) z dnia 01.04.2000; Społeczeństwo; s. 86 -
Archiwum Polityki
Polski książę Esterhazy
Tadeusz Olszański poruszył nieznane szerzej dzieje współpracy polskiej i węgierskiej arystokracji w czasie II wojny światowej (POLITYKA 51/99). Węgierski historyk dopisuje glossę.
MolnarAutor jest węgierskim historykiem.Tłumaczył Tadeusz Olszański.Kim byliMiklos Horthy (1868–1957)admirał floty austro-węgierskiej, od 1920 r. regent Królestwa Węgier. W 1939 r. nie zgodził się na przemarsz wojsk niemieckich przeciw Polsce i udzielił pomocy polskim uchodźcom
[tłum.] Tadeusz Olszański, Imre Molnar25.03.2000Polityka 13.2000 (2238) z dnia 25.03.2000; Historia; s. 86 -
Archiwum Polityki
Tabele na medal
[tylko dla znawców]
leksykonie znaleźli się olimpijczycy poprzednio pomijani ze względów politycznych – oficerowie WP, jak gen. dyw. Tadeusz Bór-Komorowski, który na igrzyskach w 1924 r. w Paryżu zajął 26 miejsce na 44 startujących w najtrudniejszej konkurencji jeździeckiej – wszechstronnym konkursie konia
Tadeusz Olszański19.02.2000Polityka 8.2000 (2233) z dnia 19.02.2000; Kultura; s. 55 -
Archiwum Polityki
Polowanie na Arkana
Zwłoki Żeljka Rażnatovicia „Arkana”, jednego z największych zbrodniarzy wojny w byłej Jugosławii, zabitego 14 stycznia br., na dzień przed pogrzebem wystawiono w sali kolumnowej budynku związków zawodowych w Belgradzie. Dostąpił zaszczytów należnych mężom stanu. Tysiące Serbów przedefilowało przed jego trumną. Wśród nich zapewne wielu, żeby przekonać się, czy naprawdę został zabity.
Tadeusz Olszański, Artur Górski29.01.2000Polityka 5.2000 (2230) z dnia 29.01.2000; Świat; s. 38 -
Archiwum Polityki
Pociąg do złota
Słynny „złoty pociąg” ze zrabowanymi przez Niemców skarbami i mieniem węgierskich Żydów, który na zlecenie Adolfa Eichmanna wyruszył w grudniu 1944 r. z Budapesztu i potem zaginął bez śladu, odnalazł się po pół wieku z górą! Ślady losów zaginionego majątku o wartości ponad 2 mld dolarów odnaleźli przedstawiciele amerykańskiej komisji powołanej do badania spraw Holocaustu w... jednym z państwowych archiwów USA. Odkrycie to wywołało sensację nie tylko na Węgrzech.
Tadeusz Olszański29.01.2000Polityka 5.2000 (2230) z dnia 29.01.2000; Historia; s. 74 -
Archiwum Polityki
Złoty delfin
Urodzony w Gdyni australijski pływak Michael Klim dwukrotnie poprawił rekord świata na 100 m delfinem, w sumie aż o 0,34 sekundy. Kiedy z rekordów, zwłaszcza na krótkich dystansach, z najwyższym trudem urywa się setne ułamki sekund, jest to wyczyn wręcz niezwykły. Wskazujący, że wspaniale umięśniony 23-letni olbrzym ma szanse zdobyć kilka złotych medali i stać się największym bohaterem tegorocznych igrzysk olimpijskich w Sydney.
Tadeusz Olszański z Canberry08.01.2000Polityka 2.2000 (2227) z dnia 08.01.2000; Społeczeństwo; s. 65 -
Archiwum Polityki
Niebezpieczna pamięć
W 10 lat po obaleniu Nicolae Ceausescu w Bukareszcie zakończono wyprzedaż pozostałości majątku Geniusza Karpat i jego żony Eleny. Licytowano nie tylko samochody, motorówki, drogocenne futra, ale również czapki, piżamy i szlafroki dyktatora, prezenty z całego świata, gadżety oraz kiczowate portrety władcy Rumunii. Coraz mniej jest też uczestników wydarzeń, jakie towarzyszyły ujęciu, osądzeniu i rozstrzelaniu małżeństwa Ceausescu. Większość z nich odeszła bowiem z tego świata.
Tadeusz Olszański25.12.1999Polityka 52.1999 (2225) z dnia 25.12.1999; Świat; s. 43 -
Archiwum Polityki
Tajna wizyta księcia Sapiehy
Po klęsce wrześniowej w 1939 r. dziesiątki tysięcy Polaków znalazło schronienie na Węgrzech. Węgrzy nie tylko nam współczuli , ale mimo sojuszu z Niemcami stworzyli warunki do działania na terenie ich kraju filii podziemnego państwa polskiego. Po sześćdziesięciu latach, ciągle wychodzą na jaw nowe, nieznane fakty.
Węgrzech, wydał w 1963 r. w Londynie. Badeni relacjonuje przybycie drugiego arystokraty - księcia Andrzeja Sapiehy (pseudonimy 'Kodeński' i 'Tokaj'). Został on wysłany przez generała Tadeusza Bora-Komorowskiego do Budapesztu w charakterze szefa delegatury rządu RP. 'W dwa dni potem (po przyjeździe Sapiehy
Tadeusz Olszański18.12.1999Polityka 51.1999 (2224) z dnia 18.12.1999; Społeczeństwo; s. 68 -
Archiwum Polityki
Igrzyska gigant
Z chwilą kiedy 15 września 2000 r. na Stadionie Olimpijskim w Sydney zapłonie przyniesiony z Olimpii ogień, współczesne igrzyska wkroczą w swoje drugie stulecie. Będzie to zarazem pożegnanie XX wieku. Letnie Igrzyska Olimpijskie w Sydney skupią na sobie zainteresowanie całego świata. Będą wspaniałe i pod każdym względem rekordowe. Ponad 10 tys. sportowców z 200 państw, tego przecież jeszcze nigdy nie było. 4 mld ludzi, do których dotrze przekaz telewizyjny, to również niespotykany poprzednio zasięg.
Tadeusz Olszański06.11.1999Polityka 45.1999 (2218) z dnia 06.11.1999; Społeczeństwo; s. 86 -
Archiwum Polityki
Barszcz Sotomayora
Kontuzje, słaba forma i wreszcie dyskwalifikacje za stosowanie dopingu zdziesiątkowały szeregi faworytów odbywających się właśnie w Sewilli mistrzostw świata w lekkiej atletyce. A miała to być generalna próba sił, zwłaszcza dla panujących od lat w swoich konkurencjach i zbliżających się do końca kariery mistrzów, na rok przed igrzyskami olimpijskimi w Sydney. Co się więc stało, że aż tylu sław zabrakło na starcie?
Tadeusz Olszański28.08.1999Polityka 35.1999 (2208) z dnia 28.08.1999; Społeczeństwo; s. 70 -
Archiwum Polityki
Gdzie ciecze Bycza Krew
Za Stefana Batorego Polska sprowadzała z Węgier 350 tys. hektolitrów wina rocznie. Z tego okresu pochodzą też powiedzenia "Nie masz wina nad węgrzyna!" oraz "Hungariae natum, Poloniae educatum", bo antałki tokaju dojrzewały w szlacheckich piwnicach. Pozostał też z tamtego czasu odcinek tokajskiego traktu od Dukli do Jasła, którym na wymoszczonych słomą furach wożono w beczkach węgierskie wino. Nie zniszczyły tej świetnej do dziś drogi nawet radzieckie czołgi szturmujące dukielską przełęcz. Dziś importujemy z Węgier tylko 30 tys. hl za ok. 3,5 mln dolarów rocznie, co stanowi zaledwie jedną piątą kontyngentu objętego ulgowym cłem w ramach układu wyszehradzkiego (CEFTA).
Tadeusz Olszański21.08.1999Polityka 34.1999 (2207) z dnia 21.08.1999; Społeczeństwo; s. 80 -
Archiwum Polityki
Medal albo śmierć
W rok po zdobyciu mistrzostw świata w zawodowym kolarstwie 23-letni Amerykanin Lance Armstrong dowiedział się, że ma wyjątkowo złośliwy nowotwór jąder. Lekarze dawali mu 50 proc. szans na powodzenie terapii antyrakowej. Tyleż na przeżycie.
Tadeusz Olszański14.08.1999Polityka 33.1999 (2206) z dnia 14.08.1999; Społeczeństwo; s. 70 -
Archiwum Polityki
Prawo Bosmana
Polscy piłkarze nie są dziś chodliwym towarem. Przed laty za Zbigniewa Bońka utargowaliśmy 2 mln dolarów. Potem za Tomasza Iwana poznańska Warta wzięła zaledwie 100 tys. dol. Za króla strzelców ekstraklasy Tomasza Frankowskiego Jagiellonia Białystok dostała tylko sprzęt i sfinansowanie pobytu piłkarzy we Francji. Tymczasem nie lepsi piłkarze niż Polacy sprzedawani są i kupowani za astronomiczne sumy. Dlaczego?
Tadeusz Olszański31.07.1999Polityka 31.1999 (2204) z dnia 31.07.1999; Społeczeństwo; s. 70 -
Archiwum Polityki
Poczta lotnicza
Dwoje ministrów z kancelarii premiera Węgier - Gabriella Selmeczi oraz Istvan Balsai - podało się do dymisji po ujawnieniu przez prasę listu 31 parlamentarzystów do senatorów USA, aby poparli kandydaturę Stevena M. Jonesa na stanowisko ambasadora w Budapeszcie. Jones jest jednym z dyrektorów zakładów Lockheeda produkujących samoloty bojowe, w tym słynny F-16.
Tadeusz Olszański10.07.1999Polityka 28.1999 (2201) z dnia 10.07.1999; Świat; s. 35 -
Archiwum Polityki
Dziura narodowa
Gabor Demszky, 47 lat, od 1990 r. nadburmistrz Budapesztu. Od dłuższego czasu drugi na Węgrzech najpopularniejszy polityk, po prezydencie kraju Arpadzie Gonczu. Jego przodkowie byli Polakami ze Spiszu na słowackim Podhalu. Ukończył prawo i socjologię na Uniwersytecie Budapeszteńskim. W 1972 r. usunięty na rok z uczelni za działalność opozycyjną; sygnatariusz Karty 77. W 1979 r. współzałożyciel Fundacji Wspomagania Biednych, która na Węgrzech pełniła funkcję KOR. W 1981 r. przebywał w Polsce, aby uczyć się konspiracyjnych metod działania. Założył nielegalne wydawnictwo, redagował czasopisma "Beszelo" i "Hirmondo". Aresztowany w 1983 r. i skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu. W tym samym roku otrzymał międzynarodową nagrodę Freedom to Publish. Współzałożyciel nielegalnego w 1988 r. Związku Wolnych Demokratów. Był jednym z przywódców tej liberalnej partii, która w pierwszych wolnych wyborach w 1990 r. zajęła drugie miejsce, ale nie utworzyła koalicji ze zwycięskim Forum Demokratycznym o chadeckiej orientacji. Po wybraniu na nadburmistrza Budapesztu zrezygnował z mandatu poselskiego. W latach 1994 i 1998 był wybierany na kolejne kadencje.
decyzje. Rządowi zresztą trudno będzie znaleźć nowe miejsce dla teatru bez zgody władz miejskich. Naszym zdaniem znacznie taniej i mądrzej byłoby zakończyć rozpoczętą budowę, niż zaczynać wszystko od nowa. Rozmawiał Tadeusz Olszański
Tadeusz Olszański19.06.1999Polityka 25.1999 (2198) z dnia 19.06.1999; Świat; s. 38 -
Archiwum Polityki
Rzuty samobójcze
Polska, Bułgaria i Węgry mają podobne kłopoty z piłką nożną i bliźniacze konflikty między państwowymi władzami sportu a centralami klubowymi. Szczególnie ostry jest spór w węgierskiej piłce nożnej. U bratanków minister Dębski nazywa się Deutsch, zaś węgierski prezes Dziurowicz nazywa się Kovacs.
Po klęsce na własnym boisku reprezentacji Węgier z Jugosławią 1:7 w eliminacjach przed mistrzostwami świata we Francji wydawało się, że nic już nie wskrzesi zainteresowania węgierskich kibiców futbolem. Wtedy to gazeta 'Nemzeti Sport' ukazała się w postaci olbrzymiej klepsydry z
Tadeusz Olszański24.04.1999Polityka 17.1999 (2190) z dnia 24.04.1999; Społeczeństwo; s. 89 -
Archiwum Polityki
Czwórka ze sponsorem
Pierwszy raz zdarzyło się, aby w sztafecie 4x400 m najlepsi na świecie w tej konkurencji amerykańscy Murzyni gonili Polaków. Jeszcze ze skutkiem. Na ostatnim metrze halowych mistrzostw świata w Maebashi Milton Campbell wyprzedził Roberta Maćkowiaka. Efektem tego pościgu był nowy rekord świata. Potwierdziło się, że mamy niezwykle utalentowanych, młodych czterystumetrowców, którzy już znajdują się w światowej czołówce i chcą zostać niedościgłymi.
Tadeusz Olszański20.03.1999Polityka 12.1999 (2185) z dnia 20.03.1999; Społeczeństwo; s. 88 -
Archiwum Polityki
Zagranie strajkiem
Strajk piłkarzy nie doszedł do skutku. Nie był zresztą nikomu potrzebny, włącznie z inicjatorami, czyli przedstawicielami 27 klubów I i II ligi. Stanowią oni opozycję wobec władz PZPN z prezesem Marianem Dziurowiczem i walczą o powołanie odrębnej Polskiej Autonomicznej Ligi Piłkarskiej.
Tadeusz Olszański06.03.1999Polityka 10.1999 (2183) z dnia 06.03.1999; Wydarzenia; s. 16 -
Archiwum Polityki
Za duży wiatr w żagle
W stolicy Tasmanii - Hobart, uważanej przez żeglarzy za jeden z najpiękniejszych portów świata, nie było hucznych sylwestrowych zabaw, w niebo nie wzbiły się sztuczne ognie i nie pito szampana na plażach. Zamiast tego na zakończenie 54 edycji regat Sydney-Hobart, które są ważnym elementem świętowania Nowego Roku w Australii, na maszty wciągnięto czarne flagi.
znajdowały się jachty. Szybkość wiatru, zamiast prognozowanych najwyżej 40 węzłów (1 węzeł = 1 mila morska = 1852 m na godzinę), przekroczyła 70, czyli 130 km na godzinę! Fale o wysokości 15 metrów sunące odcinkami długości kilometra z olbrzymią siłą zatapiały i wywracały jachty, łamały maszty i
Tadeusz Olszański09.01.1999Polityka 2.1999 (2175) z dnia 09.01.1999; Wydarzenia; s. 17 -
Archiwum Polityki
Szmacianka
W wiosennej rundzie Jacek Dębski, szef Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, nieskutecznie zawiesił zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. Na koniec sezonu jesiennego zarzucił złodziejstwo prezesowi zarządu Marianowi Dziurowiczowi i nielegalność statutu związku. Chociaż walka o kontrolowanie polskiej piłki rozpala kibiców, mecz prezesów skończy się niczym, ponieważ jest to gra beznadziejna.
Aleksander Chećko, Tadeusz Olszański12.12.1998Polityka 50.1998 (2171) z dnia 12.12.1998; Wydarzenia; s. 18 -
Archiwum Polityki
Wyczynowcy pechowcy
Pierwszego dnia Samochodowego Rajdu Wielkiej Brytanii broniącemu tytułu i prowadzącemu w klasyfikacji Finowi Tommi Maekinenowi urwało się koło. Uderzył swoim Mitsubishi Carismą w betonowy blok i próbował potem dotrzeć na trzech kołach do serwisu. Angielski policjant zabronił mu jednak dalej jechać.
Tadeusz Olszański05.12.1998Polityka 49.1998 (2170) z dnia 05.12.1998; Społeczeństwo; s. 96 -
Archiwum Polityki
Futbol monopolowy
Sezon piłkarski w tym roku rozpoczął się od wyrwania kasety z kamery Warszawskiego Ośrodka Telewizyjnego przez ekipę Canal Plus przed meczem stołecznej Polonii ze szczecińską Pogonią. A zakończy procesem przed szwajcarskim sądem między krakowską Wisłą i niemiecką agencją UFA, handlującą prawami do transmisji futbolowych.
Tadeusz Olszański07.11.1998Polityka 45.1998 (2166) z dnia 07.11.1998; Społeczeństwo; s. 77 -
Archiwum Polityki
Slalom bez śniegu
Przyznanie Zakopanemu prawa do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2006 r. nabrało nagle realnego kształtu. Do tego stopnia, że rząd udzielił finansowych gwarancji inicjatorom przedsięwzięcia. Dzięki temu Zakopane oficjalnie zgłosiło swą kandydaturę do przeprowadzenia XX jubileuszowych Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Tadeusz Olszański05.09.1998Polityka 36.1998 (2157) z dnia 05.09.1998; Wydarzenia; s. 17 -
Archiwum Polityki
Szarża lekkiej brygady
Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce transmitowało 88 stacji radiowo-telewizyjnych, a oglądało pół miliarda telewidzów. W zawodach startowało 1200 zawodników z 44 krajów. W ostatnim dniu imprezy na trybunach Nepstadionu znalazło się blisko 70 tysięcy widzów. Biletów zabrakło. Jak na tę dziedzinę sportu był to swoisty rekord. Polacy w klasyfikacji medalowej zajęli czwarte miejsce. To najlepszy wynik od ćwierć wieku.
Dla nas były to mistrzostwa pomyślne. Polacy zdobyli 3 złote, 4 srebrne i 1 brązowy medal. Swoje zwycięstwa zadedykowali tragicznie zmarłym starszym kolegom, olimpijczykom, Władysławowi Komarowi i Tadeuszowi Ślusarskiemu. Nasi zawodnicy liczyli się w większości rozegranych konkurencji. Mówiono o
Tadeusz Olszański29.08.1998Polityka 35.1998 (2156) z dnia 29.08.1998; Wydarzenia; s. 18 -
Archiwum Polityki
Rzuty karne
Najciekawszy mecz w ciągu minionych trzech lat rozegrali działacze, a nie piłkarze. Dodajmy - mecz zażarty, ale w stylu jeszcze gorszym niż te cotygodniowe na boisku. Dla jednych był to thriller, dla drugich operetka. W rezultacie zastosowanego przez FIFA ultimatum w sprawie wykluczenia polskich drużyn z międzynarodowych rozgrywek, zmagania do ostatniej minuty trzymały widzów w napięciu.
Tadeusz Olszański15.08.1998Polityka 33.1998 (2154) z dnia 15.08.1998; Wydarzenia; s. 17 -
Archiwum Polityki
Wyścig sterydów
Sport przekroczył granice ludzkich możliwości. Ustanawianie nowych rekordów świata czy też przejechanie na rowerze kilku tysięcy kilometrów, w tym alpejskich etapów Tour de France, jest niemożliwe bez farmakologicznego dopingu. Udowodniły to wpadki kolarzy dwóch zawodowych grup podczas tegorocznego wyścigu dookoła Francji oraz niemal w tym samym czasie amerykańskich lekkoatletów podczas Igrzysk Dobrej Woli w Nowym Jorku. Tym większy szok wywołała wypowiedź przewodniczącego MKOl Juan Antonio Samarancha, który zapowiedział liberalizację przepisów antydopingowych. Czyżby sport ugiął się przed dopingiem?
Tadeusz Olszański08.08.1998Polityka 32.1998 (2153) z dnia 08.08.1998; Społeczeństwo; s. 67 -
Kultura
Grzech Węgra
Radni Budapesztu odebrali pisarzowi Akosowi Kerteszowi honorowe obywatelstwo stolicy Węgier. Za obraźliwą, ich zdaniem, opinię o Madziarach, wyrażoną w otwartym liście na portalu wychodzącego w USA węgierskiego tygodnika „Amerikai Nepszava”.
Tadeusz OlszańskiPolityka 44.2011 (2831) z dnia 26.10.2011; Kultura; s. 79