WOŚP gra już dzisiaj, i to jak! Lepiej niż wiedeńczycy pod Karajanem, niż Berliner Philharmoniker, nowojorska z Bernsteinem i filadelfijska z Ormandym. Orkiestra pod batutą Jurka Owsiaka gra już po raz 33. Rok w rok.
Jurek Owsiak upublicznił informację, że zagrożono mu śmiercią. Dokładnie sześć lat temu groźby śmierci kierowano też w stronę Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Finał był tragiczny. Ale prawicowe media nie ustają w wylewaniu hejtu na Owsiaka i WOŚP.
Owsiakowi zniknęła z anteny, ktoś musiał przejąć pałeczkę. „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę” i „zamiast na owsiakową klikę daj na Republikę” – to lansowane hasła. Jagienka Wilczak: Dasz radę! List do Jurka Owsiaka Wytoczono grube działa Nowa kampania przeciwko
Polskie Radio w likwidacji likwiduje wyjątkową kolekcję: zbiory radiowej biblioteki liczące 70 tys. woluminów, utworzone niemal w dniu reaktywacji Radia z wojennych zgliszczy.
W 1944 r. Polacy uciekli zza obozowych drutów, a całą brawurową akcję przygotowali Francuzi współpracujący z ruchem oporu oraz ksiądz miejscowej parafii. Ukrywali uciekinierów przez sto dni. Nikt nie doniósł Niemcom.
Wołyń dzieli Polaków i Ukraińców jak chyba żadne wydarzenie ze wspólnej przeszłości. Dla nas to była bestialska rzeź. Dla nich – odległa tragedia. Oby już nie rujnowała naszych relacji.
Pytanie, kto będzie odbudowywał Ukrainę, wcale nie jest bez sensu. Giną żołnierze i cywile. Rosja powinna zapłacić za każdy dzień wojny, za zniszczone nadzieje i życiorysy. Naiwniakiem okazał się ten, kto uwierzył Kremlowi.
Czy 6 listopada będzie zapamiętany w Kijowie jako czarna środa? Wprawdzie przygotowywał się na ewentualną zmianę w Białym Domu, ale zaskoczył tak bezprecedensowy sukces Republikanów i silny mandat Donalda Trumpa.
liczbie 150). Zdecydowanie optował za sankcjami i zamknięciem rurociągu Nord Stream 2. Za jego prezydentury pomoc dla Ukrainy wyniosła 1 mld dol. Ale i Trump nie powstrzymał wtedy Putina od działań wymierzonych w suwerenność Ukrainy. Mimo zobowiązania zawartego w memorandum z Budapesztu, że w zamian za
Kiedy przychodzi wielka woda, po kopyta najpierw, po wymiona, kłąb, po szyję, po nozdrza, oczy wreszcie, przychodzi także śmierć. Bo nie udało się uwolnić z pułapki. Bo ktoś zapomniał, nie dał szansy, nie zapewnił drogi ucieczki. Poradziłyby sobie, gdyby człowiek dał im tę szansę.
Dmytro Kułeba nie jest jedynym ministrem, który właśnie złożył dymisję. Ale rząd to w znacznej mierze tylko atrapa, bo nie jest tajemnicą, że zasadnicze decyzje podejmuje prezydent Zełenski oraz szef jego gabinetu.
Dmytro Kułeba jest jedną z najlepiej znanych twarzy ukraińskiego rządu. Tym razem się pogubił. Porównał rzeź na Wołyniu z akcją „Wisła” i popełnił jeszcze jedną niezręczność.
To niezrozumiałe, że Andrzej Poczobut wciąż przebywa w kolonii karnej. Jego zwolnienie w sytuacji rosnącego napięcia za naszą wschodnią granicą staje się trudniejsze każdego dnia.
raczej nieobjęcia) go akcją wymiany więźniów między Zachodem a Rosją i Białorusią, która 1 sierpnia przebiegła w Ankarze. Z rosyjskich i białoruskich więzień zwolniono 16 osób, w tym trzy z obywatelstwem amerykańskim, cztery z niemieckim, ośmioro rosyjskich opozycjonistów, którzy, rzecz jasna, nie
Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie jest dziś dziełem sztuki i zabytkiem. Bernardyni zdecydowali niespodziewanie o przekazaniu go za darmo Stowarzyszeniu Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, które chciałoby go wyburzyć. Wbrew władzom miasta i mieszkańcom.
Nieważne, czy szło o ludzi, czy o zwierzęta, bezdomne psy i koty, którym należało pomóc. Pomagał i wcale się tym nie chwalił, nie oczekiwał braw, uznania. W przyjaźniach do końca był wierny, co może potwierdzić każdy, kto tego doświadczył.
Czy dokument pogodzi zwaśnione strony w Belgradzie oraz Bośni i Hercegowinie? Czy przeciwnie: stanie się pretekstem do pogłębienia konfliktu i podniesie już i tak wysoką temperaturę na Bałkanach.
Rosja szykuje nowe natarcie: zamierza ogłosić, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest uzurpatorem, bo nie zdobył mandatu na drugą kadencję. Ukraina nie ma prezydenta, bo Zełenski przestał nim być, a nowego nie wybrano w konstytucyjnym terminie. Czy „problem 20 maja” może podważyć pozycję prezydenta?
„Nie masz lepszego, głosuj na Szumnego” – podśpiewywano przed drugą turą. Ale lepszy okazał się Konrad Fijołek. Jeśli wynik się potwierdzi, można powiedzieć, że Rzeszów został obroniony, głosując przeciw rządom PiS.
Kiedy niedawno zmarł niespodziewanie więziony na dalekiej rosyjskiej północy Aleksiej Nawalny, trudno było nie pomyśleć o losie Andrzeja. Też jest dręczony. Reżim Łukaszenki w niczym nie różni się od reżimu Putina.
NATO zostawiło Serbię zrujnowaną. Setki samolotów zrzuciły tysiące bomb, niszczyły infrastrukturę i zabijały ludzi. Relacje wciąż się nie odbudowały, a między Belgradem i Prisztiną wyrosły pokłady nienawiści.
stolicy ocalało sześć. Mogło być jednak inaczej. 1 maja w Luzance pocisk trafił w autobus; zginęło 47 osób, 16 zostało rannych. Chwilę wcześniej, 12 kwietnia, dwa pociski uderzyły w pociąg pasażerski, zabijając 10 osób. 14 kwietnia w pobliżu Dakovicy lotnictwo NATO zaatakowało kolumnę uchodźców
Dwa lata temu Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie „operacji specjalnej” w Ukrainie. Rozpoczęła się brutalna wojna. Ukraina jej nie wygrała, ale też nie pozwoliła wygrać Rosji. Nie przegrała, choć – jak to na wojnie – raz jest lepiej, raz gorzej. Teraz akurat jest gorzej.
. W każdym razie nie odniosły skutku, nie powstrzymały Putina przed dalszą agresją ani napaścią 24 lutego 2022 r. Europa coraz silniej uzależniała się od rosyjskiego gazu, w niemieckim bilansie stanowił nawet 55 proc. z jednego – rosyjskiego – źródła. Nord Stream 1 i 2 stawały się mocnymi
Odwołanie naczelnego dowódcy bez silnych i jasnych argumentów może się obrócić przeciw Zełenskiemu, a nawet całemu rządowi. A gen. Załużny odważył się powiedzieć prawdę o sytuacji na froncie.
Jest OK! Wracamy do normalności – powiedział Jurek Owsiak i to chyba jest clou dzisiejszego święta, 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
, Polacy, lubimy być najlepsi w świecie, prawda? Chwila samouwielbienia. Jagienka Wilczak: Dasz radę! List do Jurka Owsiaka Orkiestra nie marnuje ani złotówki Ale od jutra w Fundacji Jurka Owsiaka przyjdzie czas wielkiej, wytężonej pracy. Konsultacji, badania rynku, przetargów. Trzeba będzie policzyć
Hymn już coraz śmielej pobrzmiewa. Niecierpliwie, jakby nie mógł się doczekać oficjalnego rozpoczęcia wielkiego finału. To już w niedzielę. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 32. Tym razem chodzi o płuca, bo po pandemii potrzebują wsparcia.
chcieli zrobić coś ważnego, chcieli być potrzebni. „Dziękujemy Pisiaki” – napisał ktoś w sieci, komentując sukces kolejnego finału i rekord. Wydawało się, że wbrew wszystkim podziałom i obrzydzaniu akcji i dyrygenta tego dnia ludzie chcieli i próbowali być razem. Jagienka Wilczak
Tegoroczne wybory, te lokalne i do Zgromadzenia Narodowego w lutym oraz zaplanowane na kwiecień do Rady Republiki, odbędą się w sytuacji szczególnej, nie tylko ze względu na wojnę u granic Białorusi. Łukaszenka chce też w przyszłym roku ubiegać się o kolejną, siódmą już kadencję. O ile Kreml mu pozwoli.
Od tysiąca dni Andrzej Poczobut, działacz polskiej mniejszości, dzielny i niezłomny bojownik o wolną i demokratyczną Białoruś, dziennikarz, nasz kolega i przyjaciel, przebywa za kratami.
Kijów najwyraźniej wstrzymał oddech. Nie pogratulował jeszcze sukcesu demokratycznej opozycji ani Donaldowi Tuskowi, który już jest oficjalnym kandydatem na premiera. Po prawdzie gratulacje nie spłynęły też do siedziby PiS.
Hurtem jednego dnia wyleciało sześcioro wiceministrów obrony Ukrainy. Zbiegło się to wszystko w czasie z wyjazdem Wołodymyra Zełenskiego do USA. Przypadek?
Sąd w Kijowie zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla Ihora Kołomojskiego, jednego z najbogatszych ukraińskich oligarchów. Jest podejrzany o oszustwa i legalizację majątku pochodzącego z przestępstwa.
wykształcenia inżynier metalurg. Ale powołanie znalazł w biznesie. Najpierw z Genadijem Bogoliubowem założył spółkę Sentoza, potem Prywatbank i całą Grupę Prywat. Dalej przyszła kolej na udziały w przemyśle chemicznym i naftowym, media, z telewizją 1+1 na czele, pisma, największą agencją informacyjną
Dziwne, że Prigożyn poczuł się tak pewnie w Rosji i wsiadł na pokład samolotu, prywatnego wprawdzie, ale nie dość pewnego i sprawdzonego.
Do karceru w Nowopołocku kieruje się zwłaszcza więźniów politycznych. Są bici i torturowani, przetrzymywani godzinami z podniesionymi rękami, dopóki nie stracą przytomności. Pół roku tutaj to nieskończoność.
Gdyby polski Sejm zechciał powołać dziś komisję ds. białoruskich wpływów i zależności, musiałby zacząć od postawienia przed jej obliczem własnych czołowych polityków. Lansowany przez PiS „reset” w stosunkach z reżimem Łukaszenki nie zdał się jednak na nic.
Aleksandr Łukaszenka myśli, że teraz może więcej. Gnębi Poczobuta, a do kolonii karnej wysłał właśnie Pawła Mażejkę, kolejnego niezależnego dziennikarza.
Po raz drugi obchodzimy rocznicę rzezi wołyńskiej w czasie wojny za naszą wschodnią granicą, gdy Ukraińcy dramatycznie walczą z putinowską Rosją o swoją niepodległość, byt i przyszłość.
Nie ulega kwestii, że pozycja Łukaszenki wobec Rosji i Putina diametralnie się zmieniła. Z poklepywanego po plecach Saszy stał się głównym rozdającym karty, zapobiegł może nawet rozlewowi krwi. A jaki los czeka Prigożyna?
Łukaszenka będzie z pewnością swoją rolę wyolbrzymiał i tworzył swój mit zbawcy Moskwy. Pewnie pomoże mu to w rozgrywce z Putinem, który musi okazać wdzięczność drogiemu druhowi Aleksandrowi.
Są informacje złe i jeszcze gorsze. Ta należy do tych drugich, niestety: Andrzej Poczobut, dziennikarz, działacz polskiej mniejszości na Białorusi, został przewieziony do kolonii karnej nr 1 w Nowopołocku. Wiadomość przekazali jego żona i Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.
Sąd Najwyższy w Mińsku odrzucił apelację Andrzeja Poczobuta, dziennikarza, działacza polskiej mniejszości w Białorusi. Jeśli ktokolwiek przypuszczał, że słabość i niedawna choroba Łukaszenki go odmieni, bardzo się pomylił.
Choroba dyktatora, który od blisko 30 lat rządzi niepodzielnie Białorusią, to poważna sprawa. Kto miałby go zastąpić? I co na to wszystko Władimir Putin?
Gdy Rosja napadła na Ukrainę, Rzeszów stał się miastem przyfrontowym, pierwszym dużym, w jakiej takiej bezpiecznej odległości od granicy. Jak się dzisiaj tu żyje?
Prawdziwie oniemiałam, czytając informację o tym, że w gminie Solina w Bieszczadach pojawił się pomysł odstrzelenia niedźwiedzia.
W Polsce od dawna żaden polityk nie budził takiej ciekawości, serdeczności. Dało się czuć oczekiwanie na to, co powie Zełenski. I co my będziemy mieli do powiedzenia Zełenskiemu.
W zeszłotygodniowym orędziu Łukaszenka Aleksander poświęcił Borys spory akapit wystąpienia, a dziś oczyszczono ją z zarzutów. Skąd ten nagły zwrot w jej sprawie i co z nadal odsiadującym wieloletni wyrok Andrzejem Poczobutem?
Andrzej Poczobut nie zasłużył nawet na jeden dzień, jedną godzinę ani minutę pobytu w więzieniu. Nie zasłużył na żadną karę. Jest niewinny.
24 lutego 2022 r. ukraińskie media zjednoczyły się w mocnym froncie, zaprzestając wszelkiej krytyki władzy i patrzenia jej na ręce. Wygląda jednak na to, że ten czas minął: i dla starych, i nowych afer.
kasę. Rankiem 1 lutego do domu Ihora Kołomojskiego w Dnieprze wkroczyli funkcjonariusze SBU. Przyjął ich spokojnie, ubrany w dres i klapki, bez skarpetek. Tak to relacjonują dziennikarze portalu Ukraińska Prawda, którzy o przymiarce do przeszukania wiedzieli kilka dni wcześniej. Kołomojski jest jednym
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka znów zagra fortissimo, pełną parą. Zagra po raz 31.
biedzie jest piękne, twórcze. Bez Orkiestry nie dalibyśmy rady. I niech tak zostanie, niech gra do końca świata i o jeden dzień dłużej. Niech śle światełko do nieba. Byle bez fajerwerków. Jagienka Wilczak: Dasz radę! List do Jurka Owsiaka
Nowy proces Andrzeja Poczobuta, więzionego przez białoruski reżim, miał ruszyć kilka dni temu, ale tak się nie stało. Nie wiadomo dlaczego. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle się rozpocznie. Dla Łukaszenki taki rozgłos byłby teraz bardzo niewygodny.
się odbyć. A Europa nawet przez sekundę nie może wierzyć w dobre intencje Łukaszenki. Nawet gdyby Poczobut i Białacki jutro wyszli na wolność. Do Andrzeja Poczobuta można, warto, a nawet należy pisać listy na adres: Куда: Тюрьма №1. 230023, г. Гродно, ул. Кирова 1. Кому: Почобуту Андрею Станиславовичу.
Czy śmieszny z pozoru spór o tablice rejestracyjne może być pretekstem lub przyczyną prawdziwej wojny? Wydaje się to mało realne. Chyba że któregoś dnia sytuacja wymknie się spod kontroli.
” – oświadczył szef unijnej dyplomacji. Teraz jednak niedający za wygraną premier Kosowa zapowiedział restrykcje wobec tych, którzy zechcą używać wrogich tablic i dokumentów. Miały podlegać konfiskacie, jeśli po 1 października 2022 r. pojawią się na granicy. Nie było pewności, czy nowy przepis
Niedawno trudno było uwierzyć, że wybuchnie wojna, przybierając taki rozmiar i formę. Ale Putin i Rosjanie każdego dnia – jak w Iziumie – pokazują, że stać ich na wszystko, a hamulców nie ma.
W Przemyślu szykuje się rekonstrukcja przyjazdu do miasta cara Rosji. Jego Wieliczestwo Mikołaj II Romanow rzeczywiście był tu i w zdobytej Twierdzy Przemyśl. Ale choć to historia, czy warto ją dziś rekonstruować?
Ukraińcy dali i dają każdego dnia świadectwo, jak bardzo dojrzałym są społeczeństwem. Jak sobie tę wolność, niebiesko-żółtą flagę i własne godło cenią. Taką postawą zyskali podziw na całym świecie.
niezależna od Rosji, samoistna. Została też wkrótce uznana przez rząd emigracyjny za prawną następczynię Ukraińskiej Republiki Ludowej, państwowe insygnia powróciły zaś do Kijowa. W pierwszych wolnych wyborach prezydenta 1 grudnia 1991 r. Krawczuk zdobył największe poparcie Ukraińców. Objął fotel szefa
Na Andrzeju Poczobucie, więzionym od ponad 500 dni dziennikarzu, działaczu Związku Polaków na Białorusi, ciążą poważne zarzuty stawiane przez białoruską prokuraturę – wszechwładne ramię reżimu Łukaszenki.