Po Lizbonie uczynienie z TSUE sądu konstytucyjnego Unii i zgoda na fundusz sprawiają, że partia Kaczyńskiego nie może wymigać się od współodpowiedzialności za pogłębienie integracji.
Tylko po to, aby Kaczyński z Ziobrą mogli kontynuować swoją ofensywę przeciwko sędziowskiej niezależności, narazimy się na wyniszczającą konfrontację z najważniejszym sojusznikiem i ostatecznie zdemolujemy nasze wpływy w Unii Europejskiej.
której rząd i jego zaplecze ideologiczne ochoczo przygotowują grunt pod kolejne zwycięstwo moralne 27:1. Sprawa jest ciekawa nie tylko dlatego, że ogniskują się w niej interesy finansowe całej Europy oraz kwestie tożsamości tak Unii, jak i Polski. Ale również dlatego, że wręcz dotyka interesów
Powszechne domniemanie, że Putin może w każdej chwili zaprowadzić w Mińsku swoje porządki, determinuje zachowanie Łukaszenki, opozycji i Europy, w tym Polski.
Rocznica wyzwolenia obozu, który hitlerowcy zbudowali dla Polaków na terenie okupowanej Polski, będzie obchodzona za granicą pod nieobecność prezydenta Polski. Nie wiem, jak można bardziej wymanewrować się na margines.
Zdaje się, że polski nacjonalista ma kłopot. No bo jak to, Unia ma coś narzucać suwerennym państwom? A to właśnie postuluje premier pisowskiego rządu.
Politykę brytyjską oraz brytyjskie społeczeństwo przeorał głęboki spór; te rany nie zabliźnią się przez dekady.
Nowy premier Wielkiej Brytanii stoi przed leninowskim pytaniem: co czynić?
Widok konwulsji Izby Gmin w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest deprymujący z kilku powodów.
Nie było łatwe zorganizowanie w Warszawie wielkiej międzynarodowej imprezy i wyjście z niej z guzami od Iranu, USA i Izraela jednocześnie, ale nasz rząd dał radę. Promocja węgla na szczycie klimatycznym w Katowicach też została zauważona, ale tym razem osiągnęliśmy nową jakość.
Niech ta brytyjska opera mydlana będzie przestrogą dla naszych suwerenistów, którzy zachwycali się nacjonalistycznymi szarżami torysów.
Gdy jesteśmy słabi na Zachodzie, to i na Wschodzie niewiele możemy.
. Imperium odpuszcza dopiero, kiedy byli podopieczni pokazują, że za swą odrębność gotowi są nie tylko umierać, ale i zabijać. Zajmuje to przeważnie jedno lub dwa pokolenia. W Irlandii już się dokonało, wobec Ukrainy jeszcze trwa. Radosław Sikorski komentuje: Niemcy nie tacy źli Znamy ten film, bo przecież
Nasi nacjonaliści jeszcze zatęsknią za Angelą Merkel. A PiS już za chwilę przekona się, że największymi entuzjastami nowego otwarcia wobec Putina wcale nie będą perfidni Teutoni, tylko ich właśni pobratymcy ideologiczni we Włoszech, na Węgrzech i w Austrii.
, Syrii czy Iranu, a nie wtykać tam własny kraj. Zabiegałaby też o stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ dla UE, a nie dla Niemiec. Radosław Sikorski komentuje: Nikt w Londynie nie wie. Przestroga dla Polaków Co ciekawe, kanclerz Merkel powiedziała na spotkaniu z liderami opozycji, że temat
W tej rubryce, od początku dedykowanej pamięci Janiny Paradowskiej, która przez lata prowadziła swój autorski Tydzień w Polityce, zamieszczamy komentarze polityków, których Janka Paradowska szczególnie ceniła jako rozmówców. Do tego grona dołącza dziś Radosław Sikorski, były szef MSZ. *** Rząd PiS
Niemieccy nacjonaliści, zagrzewani do boju przez co bardziej zaślepionych ideologów w Polsce, powrócili do Bundestagu po raz pierwszy od drugiej wojny światowej. W odpowiedzi prezydent Macron zaproponował konsolidację europejskiego centrum. A co my na to?
starczyło wytrwałości i ambicji. Jego osobista alienacja, kompleksy i urazy wobec innych europejskich polityków coraz więcej nas kosztują. W dyplomacji mówi się, że politycy dzielą się na lepszych od swojego kraju i gorszych od swojego kraju. Niestety, ostatnio mamy pecha. *** Radosław Sikorski, były minister obrony, spraw zagranicznych i marszałek Sejmu, Senior Fellow na Uniwersytecie Harvarda.
Radosław Sikorski, Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej PolskiejUniwersytet Harvarda, 20 listopada 2014 r. To tutaj, na schodach Memorial Church w Harvard Yard, 5 czerwca 1947 roku, padły wiekopomne słowa. Jest rzeczą logiczną, że Stany Zjednoczone powinny uczynić wszystko, co leży w ich mocy