Nauka

Zbiorczy ranking polskich uczelni akademickich

załączniki

Ranking uczelni tabela_1 pdf

Uczeni są zobowiązani do publikowania wyników swoich prac w jak najszerszym obiegu, najlepiej międzynarodowym. Im więcej takich publikacji, im częściej są cytowane, tym autor ma lepszą markę. O ile ten sposób oceny pojedynczej osoby wydaje się w miarę prosty, o tyle w przypadku uczelni to już nie jest takie proste. Szkoły wyższe różnią się przecież zarówno wielkością, a więc liczbą zatrudnionych naukowców, jak i okresem swego istnienia. Tak więc proste podsumowanie liczby uczonych publikujących w uznanych czasopismach, liczb publikacji a nawet ich cytowań nie mówi wszystkiego o jakości poszczególnych szkół wyższych. Wiadomo przecież, że duża i długo istniejąca uczelnia wypadnie w takim zestawieniu lepiej niż równie dobra, ale niewielka i o krótszej historii. Na szczęście są parametry naukometryczne, znane jako indeksy Hirscha (zwykły i zmodyfikowany), za pomocą których można w dużym stopniu zniwelować te problemy. Właśnie je stosując, podjęliśmy się próby uszeregowania polskich uczelni pod względem jakości uprawianej w nich nauki.

Pojęcia działalności naukowej oraz wyników tejże są bardzo obszerne i trzeba się zdecydować na wybór jakiejś metodologii sporządzania rankingu. Najwłaściwsze wydało nam się oparcie na mierzalnych parametrach naukometrycznych używanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przy ocenie parametrycznej jednostek naukowych uczelni wyższych i instytutów PAN oraz przez Narodowe Centrum Nauki i Narodowe Centrum Nauki i Rozwoju przy rozpatrywaniu wniosków o finansowanie badań w dyscyplinach nauk podstawowych i stosowanych. Wymaga się tam podawania liczby publikacji w międzynarodowym obiegu oraz ich cytowań. Karierę robią pojęcia tzw. listy filadelfijskiej oraz indeksu Hirscha.

***

Podstawą ministerialnego systemu oceny jest założenie przyjęte również w tym opracowaniu, że stan nauki w Polsce jest taki, jak postrzegają ją inni naukowcy na świecie. Z wyjątkiem nielicznych bardzo „lokalnych” dyscyplin, założenie to wydaje poprawne i nie wymaga uzasadniania. Aby być dostrzeżonym na świecie, trzeba publikować w liczących się, a najlepiej w prestiżowych, międzynarodowych czasopismach naukowych. W ministerialnym systemie oceny istnieje lista punktów przyznawanych za publikacje - tym wyższych im bardziej prestiżowe czasopismo. Z kolei im bardziej prestiżowe czasopismo, tym trudniej opublikować w nim artykuł. Nie jest prawdziwa rozpowszechniana tu i ówdzie opinia, że publikowanie w punktowanych czasopismach ma sens jedynie ze względu na dotację ministerialną przekazywaną wydziałom uczelni - bo jest ona tym większa im więcej punktów zgromadzą one za swoje publikacje. Jest natomiast prawdą, że z dużym prawdopodobieństwem artykuł opublikowany w prestiżowym czasopiśmie (wysoko punktowanym) jest lepszy od nisko lub w ogóle niepunktowanego. Oczywiście, powyższe stwierdzenia są bardzo ogólne i zawsze można znaleźć wyjątki (jak zwykle potwierdzające regułę).

Lepsze publikacje są na ogół częściej cytowane. Czasami cytowanie jest po prostu formą zauważenia publikacji i jej autora. Innym razem jest nawiązaniem do opublikowanych już wyników, skomentowaniem ich, a nawet potwierdzeniem lub zaprzeczeniem. Najbardziej wartościowe cytowania sprowadzają się do twórczego rozwinięcia opublikowanych idei, zarówno przez innych naukowców jak też samych autorów. W tym kontekście należy zauważyć, że tzw. autocytowania nie zawsze sprowadzają się do autoreklamy. Ponieważ jednak często przyjmują tę formę, czasami autocytowania wyłącza się z oceny dorobku autora (nie zawsze słusznie). W każdym razie, im częściej cytowana publikacja, tym większy jej wpływ na rozwój dyscypliny naukowej, której dotyczy.

Do przeprowadzenia rankingu publikacji i cytowań potrzebna jest łatwo dostępna, jednorodna baza danych przechowująca wszelkie potrzebne informacje naukometryczne. Najstarszą i największą bazę naukową utrzymuje Instytut Informacji Naukowej (ISI) działający od 1945 r. w Filadelfii (własność Thomson Reuters Corporation). Baza ta, wraz z narzędziami do jej przeszukiwania i analizy, znana jest jako Web of Knowledge/Web of Science. Gromadzi ona dane o tzw. indeksowanych czasopismach, których listę – znaną u nas powszechnie jako Lista Filadelfijska - ustala ISI na podstawie mierzalnego indeksu cytowań (impact factor). Chociaż poszczególne artykuły mogą nigdy nie zostać zacytowane, to jednak czasopismo indeksowane musi mieć średnio wysoki indeks cytowań. To gwarantuje, że artykuł zamieszczony w takim czasopiśmie będzie z dużym prawdopodobieństwem zauważony i cytowany przez właściwe środowisko naukowe. W Polsce publikacje występujące w tej bazie są popularnie określane „filadelfijskimi”, a przymiotnik ten przyjął się, jako synonim wysokiej jakości.

Liczba publikacji indeksowanych N jest jednym z podstawowych parametrów naukometrycznych. Jak wspomnieliśmy, parametr ten mocno faworyzuje duże tradycyjne uczelnie. Nawet najlepsza młoda i mała uczelnia będzie miała z oczywistych powodów znacznie mniejszy dorobek w tym zakresie. Innym ważnym parametrem jest liczba cytowań Nc artykułów (np. pochodzących z danej uczelni, czyli afiliowanych w jednostkach tej uczelni). Parametr ten również zależy od wielkości uczelni, choć nie tak mocno jak całkowita liczba publikacji N. Tylko bowiem najlepsze publikacje uzyskują wysokie wartości cytowań. Dlatego istotna jest znajomość średniej liczby cytowań przypadającej na jedną publikację, czyli iloraz liczby publikacji indeksowanych i liczby ich cytowań (Nc /N).

***

Liczba publikacji i liczba cytowań są pierwotnymi parametrami naukometrycznymi, natomiast średnia liczba cytowań jest przykładem parametru pochodnego, jaki można obliczyć znając parametry pierwotne. Innym ważnym parametrem pochodnym jest wspomniany już indeks Hirscha, wprowadzony w 2005 r. przez amerykańskiego fizyka Jorge E. Hirscha. Parametr ten zrobił zawrotną karierę i został przyjęty jako wiarygodna miara zdolności publikowania ważnych (często cytowanych) artykułów. Trzeba sobie uświadomić, że wysoka liczba cytowań autora czy uczelni (zbioru autorów) może oznaczać zarówno wysoką średnią „cytowalność”, jak również jedną bardzo często cytowaną publikację (przebój) i dużą liczbę artykułów przechodzących bez echa. Problem ten uwzględnia właśnie indeks Hirscha, oznaczany tradycyjnie literą h. Jest to liczba publikacji z całej puli zarejestrowanej w danej bazie, z których każdy był cytowany co najmniej h razy (np. h=30 oznacza, że 30 prac było cytowanych co najmniej 30 razy). Zatem parametr h mierzy jednocześnie produktywność i jakość publikacji uczonego lub zbioru uczonych. Za pomocą tego indeksu można dokonywać oceny dorobku naukowego jednego autora, wydziału, uczelni, czasopisma, dyscypliny naukowej czy nawet kraju. Ponadto parametr h jest dosyć łatwy do uzyskania. Wystarczy uszeregować malejąco publikacje pod względem liczby cytowań i znaleźć liczbę porządkową najbliższą (większą lub równą) liczbie cytowań tej publikacji.

Popularność indeksu Hirscha wynika z tego, że oddaje on dobrze zdolność danego autora do systematycznego publikowania ważnych, często cytowanych prac. Jednakże w przypadku oceny instytucji ma on wadę polegającą na faworyzowaniu uczelni większych, które zwykle publikują więcej prac naukowych i nawet przy niewielkiej liczbie cytowań uzyskują większe wartości indeksu h. Aby zniwelować wpływ wielkości instytucji wprowadzono w 2008 r. nowy parametr pochodny, tzw. zmodyfikowany indeks Hirscha hm = h/N0.4. Zauważmy, że jest to w przybliżeniu indeks h podzielony przez pierwiastek z liczby publikacji N (wartość wykładnika potęgi 0.4 została ustalona drogą badań modelowych i porównawczych). Wartość indeksu zmodyfikowanego nie jest liczbą całkowitą. Im wyższa jego wartość, tym ważniejsze publikacje, mimo stosunkowo niewielkiej ich ilości. W rankingu sporządzonym na podstawie hm konkurować mogą ze sobą nawet bardzo duże i bardzo małe uczelnie. Wysokie wartości parametru hm korelują często z wysoką średnią cytowań przypadającą na jedną publikację.

Pełna lista 86 uczelni akademickich (w tym 61 z listy MNSiW, 10 z listy Ministerstwia Zdrowia oraz 15 akademickich uczelni niepublicznych wziętych z listy rankingowej „Perspektyw” – edycja 2013) poddanych analizie naukometrycznej znajduje się w tabeli 1. Opracowanie powstało w dniach 22-25 kwietnia 2013 r. za pomocą narzędzia Web of Knowledge v. 5.9 - Web of Science i obejmuje okres od 1.01.1945 do 31.12.2012, czyli od najstarszych istniejących danych. Aby uwzględnić wszystkie dziedziny nauki reprezentowane w polskich szkołach wyższych wzięliśmy pod uwagę bazy danych nauk ścisłych i inżynierskich, nauk społecznych oraz humanistycznych i nauk o sztuce. Nie uwzględniliśmy żadnych baz danych dotyczących publikacji konferencyjnych. Nie ma też informacji o książkach i monografiach naukowych, gdyż Web of Knowledge dopiero zaczyna kompletować taką bazę danych.

***

Analizy baz Web of Science dokonywaliśmy poprzez afiliację autora publikacji do określonej polskiej uczelni. W różnych publikacjach nazwa tej samej uczelni była często inaczej formułowana i zdarzały się przypadki, że ta sama uczelnia w bazie danych figurowała pod kilkunastoma - w ekstremalnym przypadku 43 - różnymi nazwami (sprawdzić można na stronie http://rankingi.ia.uz.zgora.pl, gdzie można znaleźć również tabele pozwalające na sortowanie względem dowolnego parametru, w tym cytowania z rozbiciem na poszczególne lata z okresu 2010-2012). Narzędzie Web of Science pozwala jednak na zsumowanie poszczególnych danych i w takiej formie było użyte na dalszych etapach analizy. Web of Science daje możliwość uzyskania raportu dla każdej jednostki, który zawiera między innymi liczbę publikacji N zarejestrowanych w zadanych bazach danych, liczbę cytowań tych publikacji Nc, średnią cytowań jednej publikacji Nc /N, liczbę cytowań bez autocytowań Nc- oraz indeks Hirscha h (określany zgodnie z jego definicją, jako liczba publikacji, które uzyskały liczbę cytowań równą lub większą od h).

Znając wartość N i h dla każdej badanej uczelni, obliczyliśmy wartość zmodyfikowanego indeksu Hirscha hm, który dopełnia jej naukowego obrazu. Wyniki pełnej analizy przedstawia tabela 1 z kolumnami jak następuje: pierwsza jest liczbą porządkową odpowiadającą jednocześnie rankingowi indeksu Hirscha (powtórzonego w kolumnie 4). Kolumna druga pokazuje miejsce uczelni w rankingu edukacyjnym miesięcznika „Perspektywy” z 2013 r. Te dwie kolumny zestawione obok siebie pozwalają łatwo porównać oba rankingi (omówienie poniżej). Trzecia kolumna zawiera nazwy 86 polskich uczelni akademickich. Aż 79 z nich było sklasyfikowanych w rankingu „Perspektyw”. Kolejne kolumny odpowiadają indeksom Hirscha: zwykłemu, zmodyfikowanemu oraz progresywnemu (omówienie poniżej). Każda kolumna ma dwie podkolumny: prawa przedstawia wartość odpowiedniego indeksu a lewa miejsce uczelni w rankingu tego indeksu. Ostatnie trzy kolumny odpowiadają pierwotnym parametrom naukometrycznym: liczbie publikacji, liczbie cytowań oraz liczbie cytowań bez autocytowań. Zbiorcza tabela 1 jest skonstruowana tak, że każda uczelnia może znaleźć odpowiadającą jej wartość dowolnego parametru naukometrycznego, jak również swoje miejsce w rankingu tego parametru.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną