Mija pierwszy rok naszego członkostwa w Unii. Wchodziliśmy do niej z nadziejami i ze strachem. Liczyliśmy na dotacje i inwestycje, lękaliśmy się obcych, którzy wykupią naszą ziemię, odbiorą pracę, pozamykają fabryki. Dziś już mniej więcej wiadomo, co się sprawdziło, a co nie.
[wsp.] Piotr Stasiak, Adam Grzeszak, [wsp.] JH
23.04.2005