Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Czy PiS przetrwa po decyzji PKW? Ukraina straciła pierwszego F-16. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Czy PiS po decyzji PKW musi się definitywnie żegnać z pieniędzmi? Czy PiS po decyzji PKW musi się definitywnie żegnać z pieniędzmi? Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
PiS po decyzji PKW straci miliony. Michał Dworczyk bez immunitetu? Ukraina straciła pierwszego F-16. Mamy złoto na paralimpiadzie! Iga Świątek w trzeciej rundzie US Open.

1. Czy PiS przetrwa po decyzji PKW?

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła w czwartek – w trzecim podejściu – uchwałę o odrzuceniu rozliczenia wyborczego PiS. PKW wykryła nieprawidłowości w wydatkach wyborczych PiS na kwotę 3,6 mln zł. Oznacza to, że w ramach jednorazowego zwrotu kosztów kampanii z 2023 r. partia Jarosława Kaczyńskiego otrzyma kwotę pomniejszoną o 10,8 mln zł. Również o tę sumę przez trzy lata będzie pomniejszana subwencja partyjna. I wreszcie – zakwestionowane 3,6 mln zł także będzie musiało wrócić do skarbu państwa.

Podsumowując: gdyby sprawozdanie komitetu wyborczego PiS zostało przyjęte, partia otrzymałaby łącznie (dotacja i subwencja) 141,6 mln zł do końca kadencji. Po decyzji PKW może z tej kwoty stracić łącznie 64,8 mln zł.

Ale to nie wszystko: w związku z decyzją PKW partię Kaczyńskiego może spotkać o wiele dotkliwsza sankcja finansowa. Oprócz sprawozdania z kampanii partie muszą złożyć co roku, do 31 marca, drugie sprawozdanie finansowe – za miniony rok. Właśnie trwa sprawdzanie wydatków za 2023, we wrześniu zapadnie rozstrzygnięcie. Jeśli PKW odrzuci to sprawozdanie, a Sąd Najwyższy uzna, że miała rację, partia straci prawo do całej (!) subwencji przez kolejne trzy lata.

„PiS-owi nie zaszkodzi nawet całkowite odebranie dotacji, bo jest najbogatszą partią na polskiej scenie politycznej. Poza tym już zapowiada publiczne zrzutki na komitet w wyborach prezydenckich, co będzie świetną okazją do autopromocji i aktywizacji tej części wyborców, która popadła w letarg czy zmęczenie polityką” – komentuje sprawę Ewa Siedlecka.

Reklama