Instytut z departamentami obsadzonymi przez ortodoksyjnych katolików może urodzić dzieci tylko na papierze.
, spółek Skarbu Państwa i wszystkich parafii Kościoła rzymskokatolickiego. Trzeba mieć gładź cylindryczną zamiast pofałdowanych półkul, żeby coś takiego wykombinować i publicznie się tym chwalić. Pisowscy specjaliści od wszystkiego najlepszego dowiedzieli się nagle, że mamy najgłębszy dół demograficzny od
Kaczyńskiemu marzy się bolszewicka codzienność. I władza na tak długo, jak tylko się da.
Rząd z Kaczyńskim na czele ma zamiar wprowadzić nam Nowy Polski Ład. Słowem, z jednego ładu – dotychczasowego – wejdziemy w drugi.
Jak ktoś nie chce się podporządkować, niech zmieni zawód. Sam prezydent tak radzi.
nie rozumiem najprostszych spraw. Serio. Dlaczego mojemu kumplowi z Warszawy (siedem dych dawno skończone) wyznaczono termin szczepienia w marcu gdzieś pod Siedlcami? Sam nie wie, czy ma być skwaszony, czy szczęśliwy. Co ty z tym miejscem masz wspólnego? – zapytałem. Nic – odburknął
„Noc jest najciemniejsza przed świtem” – powiedział premier. Oczywiście! Tak samo jak każda bomba jest najbezpieczniejsza przed wybuchem.
przypadkowe. Otóż pan profesor łatwo i przystępnie wytłumaczył nam, dlaczego od roku dramatycznie rośnie liczba zgonów w kraju. Zauważył, że trzeba przeanalizować różne kwestie, w tym przede wszystkim fatalny sposób odżywiania się Polaków. Ma rację. Rząd otacza każdego z nas sześcioma tarczami wsparcia
Każdy Polak dostanie mandat, nawet o niego nie prosząc, i będzie go musiał przyjąć z wdzięcznością.
przejechałem. Aha, czyli wasze przejechanie na tym kolorze było rozmyślne – powiedział mundurowy w błękicie. Prawo jazdy, dowód rejestracyjny – zażądał. Podałem. Długo pisał w swojej milicyjnej książeczce, a ja z portfelem w ręku poprosiłem, żeby dał mi mandat i ja go na miejscu zapłacę. Aktor
Gorycz żre mnie jak nietoperze ćmy.
było dawno, to było dawno, to było dawno. Zawłaszczanie naszych pieniędzy też. Nie warto o tym mówić. Zaczynamy drogę powrotu do normalności – usłyszeliśmy od premiera. Z powyższego wynika, że ożywiony dialog władzy ze społeczeństwem trwa, a krótkie w nim przerwy jedynie dodają pieprzu
Nie dziwię się młodym i tym trochę starszym też nie. W zapleśniałym krajobrazie, wśród zardzewiałych peronów kolejowych i najczystszej dulszczyzny nic ciekawego się nie wydarzy.
tym trochę starszym też nie. W zapleśniałym krajobrazie, wśród zardzewiałych peronów kolejowych i najczystszej dulszczyzny nic ciekawego się nie wydarzy. Najwyżej kolejny raz usłyszymy, że Kaczyński ocalił nam suwerenność i nie oddamy Niemcom ani centymetra zamka błyskawicznego. Albo Morawiecki
Odważna koncepcja rerekonstrukcji rządu, zgłoszona przez Zbigniewa Ziobrę w czasie obrad nad budżetem UE, przeszła wszelkie oczekiwania.
Polska policja i jej właściciele w 39. rocznicę stanu wojennego z góry wiedzieli, że manifestacje będą agresywne i skierowane przeciwko perfekcyjnie uporządkowanemu życiu w naszym kraju. Setki ton mocnej europejskiej (w tym niemieckiej) blachy w kształcie policyjnych wozów zwieziono z całej Polski
Cieszmy się, wszak mamy co roku „przepiękne święto” pana Rydzyka i jego radia.
podniósł rękę „za” budżetem – tak jak to zrobi 25 krajów UE. A może nawet 26 – jeśli wspomnieć hańbiące nas zwycięstwo Beaty Szydło 27:1, kiedy w ostatniej chwili ciemny typ Orbán przeszedł na jasną stronę. Dlaczego znów mamy się zajadać zjełczałym wstydem, wypichconym na
Gdy zacznie się dystrybucja szczepionki na covid, Europa usłyszy: Dziękujemy, ale w Polsce żadnych chorych już nie ma.
Mimo globalnego ocieplenia zima może w tym roku nas odwiedzić. Dlatego doradzam politykom, i to z różnych opcji, wymianę opon mózgowych na te z głębszymi rowkami.
Jest jakaś wrodzona delikatność w tym człowieku. Subtelność, ba, nawet czułość. Wrażliwość na otoczenie emanuje z niego i przyciąga niczym magnes, a zniewalający uśmiech na pociągłej twarzy zmienia prognozę pogody z chmurnej na słoneczną. Prezydent Andrzej Duda, bo to przecież o nim mowa, jest przy
Premier powinien nosić maskę przez całe życie i cały czas się uśmiechać.
„złagodzenia” ustawy o aborcji. Wychodziłem z parku. Na chwilę stanąłem i zdjąłem maseczkę, żeby założyć nową. I tu mnie ustrzeliła jakaś młoda para: – Panie Stanisławie, pan też szuka tego samego, co my wszyscy tutaj? – To znaczy czego? – lekko się zdziwiłem
Panie premierze, zapytam, najpierw zatwierdziliście program tortur dla kobiet, a teraz leje pan krokodyle łzy?
Za dzień, dwa całą winę za kolejne zakażenia koronawirusem premier zrzuci na demonstrujących przeciwko szafowaniu życiem i zdrowiem kobiet oraz za ich prawem do decydowania o sobie.
linia telefoniczna. Poświęci ją zdalnie kardynał Dziwisz i na pewno nie będzie o tym pamiętał. Linia ta pozwoli wicepremierowi i premierowi (kolejność oczywista) na ekspresowe przywołanie wozów pancernych, gdyby jakieś większe grupy spacerujących zatrzymały się pod ich oknami. Myśl o przyspieszonym
Pięćdziesiąt lat temu nikt nie wiedział, dokąd dopłynie ten symboliczny statek-Polska.
temu, odbyła się premiera. Film jest komedią, ale szyderstwem podszytą i ze smutku skrojoną. Ekipa aktorska składała się z kilkorga zawodowców oraz potężnej grupy naturszczyków, bo taki był zamysł reżysera. Im mniej umiesz, tym bardziej się nadajesz, by pokazać Polskę po 25 latach walki o
Szarżę szwoleżerów spod Somosierry wyssaliśmy z mlekiem matki, więc pandemię koronawirusa kontrolujemy każdego dnia, niezależnie od pogody, jak zawsze wrażym wiatrem podszytej.
Możemy sobie spokojnie umierać – na covid, nowotwór czy zawał. W zasadzie jesteśmy zbędni.
pierwszej strony „Expressu Wieczornego”, mówił, że przecież Związek Radziecki odwraca biegi rzek, więc dzikie gęsi też w tym uczestniczą. Partia jednak i trup Stalina nie chciały tego słuchać. Sobkowiak ze szkoły wyleciał. W marcu 1953 r. dzikie gęsi, nasze ptaszyska dzielne, rzeczywiście
Słuchałem w telewizji Borysa Budki i czułem się jak artylerzysta pod Austerlitz. Wyglądał jak Bonaparte i mówił jak Bonaparte: Mamy scenariusz na każdą sytuację.
gotów jest przeznaczyć 1 bln 400 mld na inwestycje w gospodarkę. Spory udział w tej sumie miały mieć spółki Skarbu Państwa. Wtedy jeszcze nie było wiadomo, że kasa pójdzie m.in. na Polską Fundację Narodową, biznesy ks. Rydzyka, misję Jacka Kurskiego w TVP, pensje dla żon, dalszej rodziny i
W 2017 r. miłość Kaczyńskiego do braci mniejszych znów nabrała wysokich lotów.
ugiął, miał to wkalkulowane, chodziło mu tylko o to, by pokazać się jako człowiek czuły, wrażliwy na krzywdę. Zbliżały się wybory. Ten mechanizm powtarza się w tym roku. Kaczyński ogłasza się przyjacielem zwierząt, chce zakazać ich hodowli. Wtedy właściciele farm futerkowych pojawiają się w Radiu
Czajka to nic. Nad naszym krajem wisi niebezpieczeństwo terroryzmu rodem z LGBT.
Pod koniec września, gdy dzieci już przestaną chodzić do szkoły, a rodzice do pracy, zacznie się jesienna ofensywa gospodarcza.
Za pasem jesień i kasztanów kieszeń. Ostatni kwartał tego roku będzie trwał cztery miesiące i przejdzie do historii jako przełomowy. W związku z tym wszystkim, co się u nas dzieje, nikt się nawet nie połapie. Ale po kolei. Ziemia, jak wiadomo, wiruje z zachodu na wschód. Ten ruch został ostatnio
Zupa się wylała i żadne ścierki nie pomogą.
Zrobiło się, że użyję modnego ostatnio idiotyzmu, dynamicznie. Co będzie dalej?
Sięgnąłem do moich wyblakłych zapisków z czasów Solidarności. Jeszcze sprzed stanu wojennego. Dokładnych dat nigdy nie notuję. Festiwal filmowy w Cannes. Plażą idą dwaj jego uczestnicy: Daniel Olbrychski i Rosjanin Nikita Michałkow. – Co sądzisz o tym, co dzieje się w Polsce, o Polakach
6 sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie jak ta lala.
Mamy prezydenta. W dodatku tego samego co 12 lipca. Komitet wyborczy jego przeciwnika Rafała Trzaskowskiego złożył wprawdzie protest do Sądu Najwyższego, na jaki PiS stać, ale sędzia Manowska nawet nie wiedziała, co z nim zrobić, więc nie nadała biegu sprawie. Poza tym SN bardzo rzetelnie
Pewnie jeszcze nie raz usłyszymy od pana Morawieckiego, że rząd wygrał walkę z koronawirusem.
Co tu pisać, skoro już wszystko napisane.
Ja na strachy jestem odporny. Nie tacy już mnie straszyli i to prawie od urodzenia.
retoryczne. O, a teraz flaki zawiązują mi się na supeł. Od tego śliskiego, oblepionego pisowskim kurzem straszenia. LGBT, Niemcami, zabijaniem starców, masturbacją w przedszkolach, wychowywaniem dzieci przez ojca i stryja, komuchami w sądach. Także tym, że Polska się cofnie, jeśli nie wygra Duda. Może się
Andrzej Duda na spotkaniach wyborczych nie oszczędza płuc, gdy ogłasza, jak megafon na peronie, że roznieca patriotyczną iskrę.
służbom. Przypomniałem sobie tę rozmowę, czytając o tym, jak w gminie Czarne w woj. pomorskim pierwszy zastępca kandydata Dudy Mateusz Morawiecki mówił o zamiarze powołania „funduszu patriotycznego”. Ma on służyć „budowaniu postaw patriotycznych” i będzie wspierał
O wejście na wieżę starali się różni, ale zwycięzca był z góry wyznaczony.
. Niektórzy już nawet podnosili się z ławek. Ale w środku wieży panowała cisza. Widzowie, król i jego dwór rzucali sobie pytające spojrzenia. Siedzący na dachu zwycięzca, zgodnie z regulaminem, po raz trzeci krzyknął: – Pokażcie mi tego, który wejdzie wyżej! W tym momencie za jego plecami ukazał się
Ach, jakże byłoby wspaniale, gdyby nasz Andrzej Duda zaproponował prezydentowi Trumpowi wspólny lot na Marsa jeszcze w tym roku.
. Ach, jakże byłoby wspaniale, gdyby nasz Andrzej Duda zaproponował prezydentowi Trumpowi wspólny lot na Marsa jeszcze w tym roku. A co, pomarzyć nie można?
Brak kasy trzeba jakoś ukryć. Spadające sondażowe słupki zatrzymać.
milionem elektrycznych samochodów. Teraz obudził się na ubitej ziemi w Baranowie. Jedwabne poduszki z kaczym pierzem obietnic i zaklęć rozrywają wichury, trąby i oczywiście chamska hołota. Przy tym koronawirus ani myśli się zatrzymać i ryje dół pod gospodarką. Nieelegancko byłoby też pominąć jakże
Wierzę, że Rafałowi Trzaskowskiemu się uda. Dla Kaczyńskiego i jego akolitów jest groźny, bo jest inny.
Najważniejsza jest woda. Mamy jej coraz mniej – niby wszyscy to wiedzą, ale specjalnie się tym nie przejmują. Siedzi więc ona sobie w kąciku i czeka, aż człowiek jako gatunek zorientuje się, że bez niej nie przeżyje. Tylko że wtedy może już być za późno. Już teraz trzeba to zrozumieć, ale się
Premier widzi przyszłość, jakby miał rentgen w oczach.
Mój PESEL zaczyna się od cyfry „3”, więc chyba nie muszę popisywać się tym, co widziałem i co pamiętam. Powiem krótko – widziałem i pamiętam wszystko. To nie jest nadużycie, rzekłbym raczej, że eufemizm. Spokojnie, drodzy Państwo. Nie będę wspominał wojny ani prawie pół wieku
Nie boi się niczego. Zawsze przecież można zarządzić reasumpcję głosowania.
W Trójce odkryto sabotażystę. Dokonał on przestępstwa na własnej Liście Przebojów i za zwycięzcę uznał utwór, który każdy cenzor by zdjął.
nasza europejska zakała łgała. Dziś w stadninie konie chorują z niedożywienia i nie mają weterynarza, a dla podreperowania finansów hoduje się tam krowy, które też cienko przędą. Baran się tym nie przejmuje. Od dziewięciu lat w mojej kuchennej szafce mieszkają dwa pamiątkowe kubki, w tym egzemplarz nr 3
To, co dla wielu jest politycznym Piekłem i Szmirą, Kaczyński zawsze przerabia na źródło swoich sukcesów.
będzie w najbliższej przyszłości, odpowiedź jest dziecinnie prosta: „Obronimy Polskę plus”. Pod tym hasłem autorstwa Andrzeja Dudy odbyły się ostatnio ćwiczenia na Nowogrodzkiej. Przez kwadrans każdy siłował się z każdym. Ziobro najpierw walczył na poduszki z Gowinem, a potem miał
Korespondencja z wicepremierem Sasinem mnie nie interesuje.
… kierownik Działu Zamiejscowego Obsługi Przejść Granicznych w Koroszczynie. Na tym kończę paciorki tego różańca, bo ktoś pomyśli, że zmyślam. Tymczasem różowolicy, bardzo z siebie kontent, ogłasza, że Polski będzie bronił niczym Maria Konopnicka. Poetce się wtedy nie udało, ale jemu się duda, bo przecież
Największy polski park narodowy płonął w ciszy trzy dni.
Narodowy, też już nie ma bobrów. Jest beton, kopie się sztuczne rowy melioracyjne. A poza tym, co tu dużo gadać – w całej Polsce dzielni myśliwi masowo je wystrzelali. Wyprawione futra tych zwierząt są dziś ozdobą wielu łowieckich pokoików. Największy polski park narodowy płonął w ciszy trzy
Dba o nas ojciec narodu i zrobi wszystko, by nim pozostać przez kolejne pięć lat.
przedsiębiorcom w czasie epidemii. PKW nie może już organizować wyborów, zastąpi ją firma Jacek Sasin, wicepremier i logistyk. Komisji Wyborczej pozostało jedynie liczenie głosów oraz stawianie pieczątki. Na razie, bo kto zaręczy, że i to nie zostanie jej odebrane. My, elektorat, zostaliśmy przy tym
Bądź człowiekiem i nie zaklejaj koperty. To i tak nie ma znaczenia dla wyniku wyborów.
. listonoszy i 60 tys. osób do liczenia głosów w komisjach też brak, ale co w tym dziwnego? 30 mln pakietów wyborczych i 60 mln kopert właśnie się dynamicznie uzupełnia. Rząd ma w zapasie cztery tygodnie, a to nie w kij dmuchał. Doprecyzuje się różne elementy. Najważniejsze, że wybranie Andrzeja
Ciekawe, czy ten rząd wie, ile jeszcze udźwigną lekarze, pielęgniarki, ratownicy i w ogóle cały medyczny personel.
Jesteśmy przygotowani! Cała Europa, ba, świat cały bierze z nas przykład – ogłosił kuli ziemskiej premier Morawiecki.
jest, że tego dnia oficjalne statystyki zachorowań poszły w górę. Może minister Szumowski nie wiedział, co powie Duda? Przy tym słowo „normalność” w ustach peronowego z Końskich brzmi niczym zgrzyt wytrycha. A my chcielibyśmy Polski, do której każdy z nas ma klucz. I przekonania, że władza
Prawo i Sprawiedliwość prędzej nam zorganizuje historyczną rekonstrukcję światowej epidemii dżumy z XIV w., niż zapewni potrzebną liczbę testów i laboratoriów do wykrywania koronawirusa oraz odzieży ochronnej dla służby zdrowia.
dorówna w rozpalaniu tłumów, więc to on najwięcej ze wszystkich kandydatów stracił na pandemii. Tu się zgadzam z prezesem – takie gwizdy, jakie Długopiszczący usłyszał choćby w Pucku, nieczęsto się zdarzają. A poza tym przekładanie wyborów na późniejszy termin jest niezgodne z konstytucją
Dobrze, że ze szklanki piłem właśnie wodę, bo bimbrem bym się udusił. I tego felietonu o uczciwości PiS by nie było.
Koronawirus gracko przeskoczył największy na świecie chiński mur i zwiedza całą kulę ziemską.
mężowi uwagę: „Słuchaj, Andrzej, jest problem z tym leczeniem, jest bardzo wiele takich sytuacji, kiedy nie ma pomocy”. To Andrzeja zastanowiło. Szybko się zorientował, że widocznie są jakieś problemy w służbie zdrowia. Być może kazał nawet swoim doradcom zadzwonić w kilka miejsc, aby się
Każdy ma jedno życie, więc dobrze byłoby je spędzić w miarę sensownie, bez upokorzeń i goryczy, na które nie zasłużyliśmy.
jak Polska Fundacja Narodowa? Zrzucają się na nią spółki Skarbu Państwa, czyli też my. W 2018 r. na stulecie obchodów niepodległości zorganizowała uroczyste spotkanie, na które miało przyjechać 100 gości. Przyjechało dziewięciu, a cała impreza kosztowała 12 mln, więc każdy bawił się za 1 mln 300 tys
Jurkowi Gruzie
. Nigdy się pan w windzie nie zatrzasnął? Teraz ukryta kamera jest niepotrzebna. Wystarczy oficjalnie podejść do jakiegoś ministra w randze wicepremiera i poprosić o komentarz na temat Nobla dla Olgi Tokarczuk. Usłyszymy zapewne: – Proszę łaskawie pytać mnie o ważne sprawy, akurat w tym roku
Do wyborów kupa czasu. Jeszcze się oswoicie z myśleniem o drugim miejscu.
wyżej wymienione. „Chcę powierzyć Matce Bożej naszą Ojczyznę, oddać Jej wszystkie sprawy, żeby Ona to wzięła do siebie i w ten sposób działała przez nas, byśmy byli jej narzędziami” – mówiła Witek. Rozumiem, że każdy Polak będzie miał swoje zaszeregowanie w tym niebieskim kolektywie
Nie mnie jednemu draństwo wiecowego Andrzeja Dudy kojarzy się z najgorszymi czasami PRL – Moczarem i Marcem ’68.